Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="rogalik" data-source="post: 638768" data-attributes="member: 6429"><p>Co do pieców, to Masz rację Iwonko, potwierdzam. Piec piecowi nie równy. Należy kilka chlebów nie dopiec lub spalić, żeby wreszcie upiec ten swój 'cudowny&quot;. Myślę, że niedługo taki upiekę <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Przekonałam się o tym piekąc mój ostatni chleb powszedni. Piekłam go wczesnym rankiem, przysypiając jeszcze nieco. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/dump.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>W rezultacie:</p><p>1) nie odkryłam go po osiągnięciu temp. 250 st., piekł sie tak całą godzinę</p><p>2) ponieważ po godzinie kolor jego był jeszce zbyt jasny, więc nie obniżając temperatury, przetrzymałam go jeszcze jakieś 1/2 godziny, spryskując dwukrotnie wodą</p><p>3) niepotrzebnie zostawiłam go jeszcze w gorącym piekarniku. </p><p>Chleb wypadł sam z garnka.</p><p></p><p>Urósł tylko tyle, co przed pieczeniem.</p><p>Trochę przesadziłam z czasem, bo skórka była za nadto brązowa, ale nie spalona. Za to wreszcie chrupiąca!!, a chleb bardzo dobrze w środku wypieczony.</p><p></p><p>Poniżej zdjęcie tylko jednej kromki, bo pomyłkowo wyrzuciłam z aparatu zdjęcie chleba w całości. Też płaski, pomimo, że ciasto było dość gęsto zarobione.</p><p></p><p>Pozdrawiam.</p><p></p><p>[ATTACH=full]20887[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="rogalik, post: 638768, member: 6429"] Co do pieców, to Masz rację Iwonko, potwierdzam. Piec piecowi nie równy. Należy kilka chlebów nie dopiec lub spalić, żeby wreszcie upiec ten swój 'cudowny". Myślę, że niedługo taki upiekę [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] Przekonałam się o tym piekąc mój ostatni chleb powszedni. Piekłam go wczesnym rankiem, przysypiając jeszcze nieco. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/dump.gif[/IMG] W rezultacie: 1) nie odkryłam go po osiągnięciu temp. 250 st., piekł sie tak całą godzinę 2) ponieważ po godzinie kolor jego był jeszce zbyt jasny, więc nie obniżając temperatury, przetrzymałam go jeszcze jakieś 1/2 godziny, spryskując dwukrotnie wodą 3) niepotrzebnie zostawiłam go jeszcze w gorącym piekarniku. Chleb wypadł sam z garnka. Urósł tylko tyle, co przed pieczeniem. Trochę przesadziłam z czasem, bo skórka była za nadto brązowa, ale nie spalona. Za to wreszcie chrupiąca!!, a chleb bardzo dobrze w środku wypieczony. Poniżej zdjęcie tylko jednej kromki, bo pomyłkowo wyrzuciłam z aparatu zdjęcie chleba w całości. Też płaski, pomimo, że ciasto było dość gęsto zarobione. Pozdrawiam. [ATTACH=full]20887[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
Top
Bottom