Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="brykanty" data-source="post: 956176" data-attributes="member: 13174"><p>To mój pierwszy post na forum i pierwszy zupełnie udany chleb na zakwasie. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Mam jeszcze dość młody zakwas, dopiero przy poprzednim, sobotnim wypieku pierwszy raz był na tyle aktywny, że wykipiał ze słoika. Dokarmiłam to, co pozostało po odebraniu do innego chleba (piekłam ten prosty razowy z 400 g zakwasu), wykipiał znowu, schowałam go do lodówki, gdzie znowu wykipiał. Stwierdziłam więc, że trzeba go jeszcze trochę zużyć i zostawić mniejszą ilość bez dokarmiania. </p><p>Poszukałam jakiegoś nowego przepisu i zdecydowałam się na chleb Młynarza. </p><p>Wyjęłam zakwas z lodówki i po godzinie zrobiłam dokładnie wg wskazówek, jedyna modyfikacja to dodanie kminku. Po wyrobieniu wszystkiego (ręcznie, bo nie chciało mi się myć robota) przekonałam się, że ciasto właściwie prawie nie rośnie. Postanowiłam się tym zbytnio nie przejmować, przełożyłam do keksówki, zawinęłam w folię i wstawiłam do lodówki. ok. 22. Nie mogłam się nim zająć aż do 15 dzisiaj, dalej nie sięgał wyżej niż do 2/3 wysokości formy. Nacięłam i wstawiłam do piekarnika. </p><p>Wyszedł bardzo smaczny, ładnie wyrósł, zrobił się nawet taki łukowato wypukły. </p><p>Byłoby wszystko idealnie, ale niestety pękł mocno wzdłuż całego jednego boku na krawędzi przy dekielku, a nacięcia oprócz jednego właściwie się zasklepiły. Wniosek jest oczywisty - cięcia były za płytkie i za mało. Nie miałam żyletki, robiłam je takim małym nożykiem do warzyw. </p><p>Dlatego powtarzam pytanie z poprzedniego postu: <strong>jak głeboko nalezy nacinac chleb i ile tych nacięć robic?</strong></p><p><strong></strong></p><p>Zdjęć niestety nie miałam czym zrobić.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="brykanty, post: 956176, member: 13174"] To mój pierwszy post na forum i pierwszy zupełnie udany chleb na zakwasie. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif[/IMG] Mam jeszcze dość młody zakwas, dopiero przy poprzednim, sobotnim wypieku pierwszy raz był na tyle aktywny, że wykipiał ze słoika. Dokarmiłam to, co pozostało po odebraniu do innego chleba (piekłam ten prosty razowy z 400 g zakwasu), wykipiał znowu, schowałam go do lodówki, gdzie znowu wykipiał. Stwierdziłam więc, że trzeba go jeszcze trochę zużyć i zostawić mniejszą ilość bez dokarmiania. Poszukałam jakiegoś nowego przepisu i zdecydowałam się na chleb Młynarza. Wyjęłam zakwas z lodówki i po godzinie zrobiłam dokładnie wg wskazówek, jedyna modyfikacja to dodanie kminku. Po wyrobieniu wszystkiego (ręcznie, bo nie chciało mi się myć robota) przekonałam się, że ciasto właściwie prawie nie rośnie. Postanowiłam się tym zbytnio nie przejmować, przełożyłam do keksówki, zawinęłam w folię i wstawiłam do lodówki. ok. 22. Nie mogłam się nim zająć aż do 15 dzisiaj, dalej nie sięgał wyżej niż do 2/3 wysokości formy. Nacięłam i wstawiłam do piekarnika. Wyszedł bardzo smaczny, ładnie wyrósł, zrobił się nawet taki łukowato wypukły. Byłoby wszystko idealnie, ale niestety pękł mocno wzdłuż całego jednego boku na krawędzi przy dekielku, a nacięcia oprócz jednego właściwie się zasklepiły. Wniosek jest oczywisty - cięcia były za płytkie i za mało. Nie miałam żyletki, robiłam je takim małym nożykiem do warzyw. Dlatego powtarzam pytanie z poprzedniego postu: [B]jak głeboko nalezy nacinac chleb i ile tych nacięć robic? [/B] Zdjęć niestety nie miałam czym zrobić. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
Top
Bottom