Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Caritka" data-source="post: 958015" data-attributes="member: 409"><p>O, a ja wlasnie weszlam na cc, zeby zobaczyc, czy cos napisalas...</p><p>Kurcze, przykro mi..- moze sprobuj go upiec. Moze nie bedzie zle, jak w moim przypadku <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Ja wiem, ze moj zakwas, a raczej maka, jest do kitu.</p><p>Nie wiem o co chodzi. Zawsze z niej robilam i bylo dobrze, a od ostatniego razu (czyli jakos w lato) skusialam sie na ozywienie zakwasu</p><p>i moje chleby byly samymi porazkami.</p><p>Te, z odrobina drozdzy jeszcze sobie radzily, ale bez..- zupelnie do wywalenia.</p><p>Przeszlo tydzien temu wrocilam znow do zakwasu, i znowu to samo.</p><p>Niby moj zakwas szaleje, ale w chlebie nie daje rady.</p><p>Te chleby, o ktorych wspomnialam wczesniej, to byly moje pewniaki - w lato tez pieklam takie, ktore zawsze mi wychodzily, a jednak nadawaly sie tylko do wywalenia.</p><p>Jakos ciagle jestem przekonana, ze u mnie to wina maki. Widze roznice i pamietam, jaka byla, jak nastawilam swoj pierwszy zakwas.</p><p>Teraz zupelnie nie potrafie dobrac odpowiednia ilosc maki i wody.</p><p>Jesli wleje za malo, grudek nie mozna rozmieszac, a zakwas wcale nie rusza. Jest zbyt gesty.</p><p>Jesli dodam wiecej wody i bardziej go rozrzedze, ale musi byc na prawde rzadki, to szaleje, ale tak, jak wspomnialam- ciasto nie wyrasta.</p><p>Jestem w sumie zaskoczona, ze wyrosl mi ten, ktory wyrastal 6 godzin.</p><p>Chwilowo sie jeszcze z nim (z zakwasem) nie poddalam, ale jak upieke chleb i bede musiala go wywalic,</p><p>to albo zmienie make i poeksperymentuje, albo znowu na jakis czas rzuce pieczenie chlebow. </p><p></p><p>Jotha, sprobuj i piecz go. A nuz ladnie Ci wyjdzie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Caritka, post: 958015, member: 409"] O, a ja wlasnie weszlam na cc, zeby zobaczyc, czy cos napisalas... Kurcze, przykro mi..- moze sprobuj go upiec. Moze nie bedzie zle, jak w moim przypadku [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] Ja wiem, ze moj zakwas, a raczej maka, jest do kitu. Nie wiem o co chodzi. Zawsze z niej robilam i bylo dobrze, a od ostatniego razu (czyli jakos w lato) skusialam sie na ozywienie zakwasu i moje chleby byly samymi porazkami. Te, z odrobina drozdzy jeszcze sobie radzily, ale bez..- zupelnie do wywalenia. Przeszlo tydzien temu wrocilam znow do zakwasu, i znowu to samo. Niby moj zakwas szaleje, ale w chlebie nie daje rady. Te chleby, o ktorych wspomnialam wczesniej, to byly moje pewniaki - w lato tez pieklam takie, ktore zawsze mi wychodzily, a jednak nadawaly sie tylko do wywalenia. Jakos ciagle jestem przekonana, ze u mnie to wina maki. Widze roznice i pamietam, jaka byla, jak nastawilam swoj pierwszy zakwas. Teraz zupelnie nie potrafie dobrac odpowiednia ilosc maki i wody. Jesli wleje za malo, grudek nie mozna rozmieszac, a zakwas wcale nie rusza. Jest zbyt gesty. Jesli dodam wiecej wody i bardziej go rozrzedze, ale musi byc na prawde rzadki, to szaleje, ale tak, jak wspomnialam- ciasto nie wyrasta. Jestem w sumie zaskoczona, ze wyrosl mi ten, ktory wyrastal 6 godzin. Chwilowo sie jeszcze z nim (z zakwasem) nie poddalam, ale jak upieke chleb i bede musiala go wywalic, to albo zmienie make i poeksperymentuje, albo znowu na jakis czas rzuce pieczenie chlebow. Jotha, sprobuj i piecz go. A nuz ladnie Ci wyjdzie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb Młynarza, mój chleb powszedni
Top
Bottom