Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb na zakwasie dla maszynistow
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="dobrochna" data-source="post: 1458529" data-attributes="member: 48616"><p>Witam wszystkich bardzo serdecznie. Niezmiernie sie ciesze ze znalazlam to forum zwlaszcza ze wasze imiona przewijaja sie w interenecie przy przepisach chlebowych i w zwiazku z tym w pierwszej kolejnosci chcialabym bardzo podziekowac za wszystkie rady i z tego forum i z blogow wszelakich. Na ich wlasnie podstawie nauczylam sie piec chleby zakwasowe, niestety pewnego dnia zakwas mi splesnial i jakos przygoda z chlebem sie przerwala. Ostatnio wrocilam do pieczenia ale przy uzyciu maszyny, po miesiacach chlebow drozdzowych chcialabym wrocic do pysznych zakwasowcow, </p><p></p><p>dostalam dzis zakwas z piekarni i... no wlasnie, jest w formie prawie stalej. A moj zakwas zawsze byl plynny. W dodatku wystaje z papierowego kubka jak lod z wafelka. I nie wiem co z tym fantem zrobic. I jak go przechowac do jutra? Bo nie zdazylam dzis upiec i juz bardzo mi sie chce spac. Przelozyc do sloika, dolac wody i maki? Czy moge zostawic jak jest? Czy mam go wstawic do lodowki? ma jakies 300 gram wiec i tak bede potrzebowala go nakarmic zeby bylo go 400g to moze lepiej teraz jeszcze przed pojsciem spac w misce go rozrobic? pachnie pieknie kwasno nie chce zeby mu sie cos stalo... mam go traktowac jak ciasto z 2 fazy czy jak zakwas z 1 fazy? rany w dodatku nie mam w domu wystarczajaaco duzego sloika :/ w tej sytyuacju pozostaje mi dodac 100 gr maki i 100 wody i dac mu przelezakowac do jutra w misce na blacie. tylko czy to nie bedzie za dlugo? zostawie troche na wszelki wypadek, przerzuce do sloika od dzemu i wstawie do lodowki czy tak?</p><p>rozumiem ze konsystencja 'ciasta zakwaszonego ' z przepisu na pierwszej stronie ma byc ciastowa a nie plynna? </p><p>i czy po wrzuceinu do maszyny mam je wymieszac z woda tak by sie 'roztopilo' czy nie trzeba? tylko wrzucic wszystko jak leci i wlaczyc na 3.40min?</p><p></p><p>z gory bardzo dziekuje za rade!</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="dobrochna, post: 1458529, member: 48616"] Witam wszystkich bardzo serdecznie. Niezmiernie sie ciesze ze znalazlam to forum zwlaszcza ze wasze imiona przewijaja sie w interenecie przy przepisach chlebowych i w zwiazku z tym w pierwszej kolejnosci chcialabym bardzo podziekowac za wszystkie rady i z tego forum i z blogow wszelakich. Na ich wlasnie podstawie nauczylam sie piec chleby zakwasowe, niestety pewnego dnia zakwas mi splesnial i jakos przygoda z chlebem sie przerwala. Ostatnio wrocilam do pieczenia ale przy uzyciu maszyny, po miesiacach chlebow drozdzowych chcialabym wrocic do pysznych zakwasowcow, dostalam dzis zakwas z piekarni i... no wlasnie, jest w formie prawie stalej. A moj zakwas zawsze byl plynny. W dodatku wystaje z papierowego kubka jak lod z wafelka. I nie wiem co z tym fantem zrobic. I jak go przechowac do jutra? Bo nie zdazylam dzis upiec i juz bardzo mi sie chce spac. Przelozyc do sloika, dolac wody i maki? Czy moge zostawic jak jest? Czy mam go wstawic do lodowki? ma jakies 300 gram wiec i tak bede potrzebowala go nakarmic zeby bylo go 400g to moze lepiej teraz jeszcze przed pojsciem spac w misce go rozrobic? pachnie pieknie kwasno nie chce zeby mu sie cos stalo... mam go traktowac jak ciasto z 2 fazy czy jak zakwas z 1 fazy? rany w dodatku nie mam w domu wystarczajaaco duzego sloika :/ w tej sytyuacju pozostaje mi dodac 100 gr maki i 100 wody i dac mu przelezakowac do jutra w misce na blacie. tylko czy to nie bedzie za dlugo? zostawie troche na wszelki wypadek, przerzuce do sloika od dzemu i wstawie do lodowki czy tak? rozumiem ze konsystencja 'ciasta zakwaszonego ' z przepisu na pierwszej stronie ma byc ciastowa a nie plynna? i czy po wrzuceinu do maszyny mam je wymieszac z woda tak by sie 'roztopilo' czy nie trzeba? tylko wrzucic wszystko jak leci i wlaczyc na 3.40min? z gory bardzo dziekuje za rade! [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb na zakwasie dla maszynistow
Top
Bottom