Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="mirabbelka" data-source="post: 1041399" data-attributes="member: 232"><p><em>1. Ilu gramowe dokarmianie zakwas lubi najbardziej? (piekę 2 razy w tyg)</em></p><p></p><p>Moim zdaniem dokarmianie po 100g jest optymalne. Otrzymujesz wtedy jednak w 3 etapach troche wiecej niz 400g zakwasu.</p><p>Jesli pieczesz 2 x w tygodnu, to bardzo latwo wprowadzic sobie schemat zakwaszania ciasta, tak żeby miec je zawsze gotowe.</p><p></p><p>Sporządzanie 400g zaczynu w 3 etapach, temperatura ok. 26-28&#8304;C (trwa około 1,5 doby)</p><p>I. etap: mąka 60g + woda 60g + zakwas 50g - wymieszać , odstawić na 6-8 godz. </p><p>II. etap: mąka 60g + woda 50g + ciasto z 1 etapu, wymieszać, odstawić na 8-12 godz. </p><p>III.etap: maka 60g + woda 60g + ciasto z 2 etapu, wymieszać, odstawić na 4-5godz.</p><p></p><p><em>2. Kilkuetapowo tzn, zakwaszanie ciasta przez 3 dni? W takim przypadku kiedy odebrać 3 lyżki do schowania?</em></p><p></p><p>Jesli pieczesz czesto to celowe i wlasciwe jest odebranie tych 3 lyzek zawsze z 3 etapu - to jest najbardziej wartosciowa forma do przechowania. Wówczas oczywiscie musisz ilości dodawanej mąki i wody odrobine zwiekszyć np. do ok. 70-80g, zeby uzyskac te nadwyzke do odłożenia.</p><p></p><p><em>3. Czasami ciasto chlebowe jest tak rzadkie,że nie ma mowy o formowaniu bochenka. Co wtedy robić? Dosypywanie mąki to ponoć najgoszy pomysł, próbowałam też metody Bertineta, w domu dziwnie na mnie patrzyli a ciasto i tak wylądowało w foremce.</em></p><p></p><p>Na to nie ma dobrej odpowiedzi. Oczywiscie, zeby uzyskac zadawalającą konsystencje do formowania musisz odrobine maki jednak dosypac. Sęk w tym, żeby nie dosypać jej za duzo. Mozna tez naoliwić blat na ktorym formujemy ciasto i posługiwac sie przy kształtowaniu plastikową lub metalową skrobką. </p><p></p><p><em>4. Bardzo zależałoby mi na tym,żebyś Mirabbelko zobaczyła mój zakwas w różnych fazach i np. jakiś upieczony już chlebek i wystawiła ocenę Gdzie magłabym przy najbliższej okazji podrzucić zdjęcia? Tu czy na Twoim blogu?</em></p><p></p><p>Pokaz w tym wątku, proszę - wtedy i inni będą mogli sie wypowiedziec i skorzystać.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="mirabbelka, post: 1041399, member: 232"] [I]1. Ilu gramowe dokarmianie zakwas lubi najbardziej? (piekę 2 razy w tyg)[/I] Moim zdaniem dokarmianie po 100g jest optymalne. Otrzymujesz wtedy jednak w 3 etapach troche wiecej niz 400g zakwasu. Jesli pieczesz 2 x w tygodnu, to bardzo latwo wprowadzic sobie schemat zakwaszania ciasta, tak żeby miec je zawsze gotowe. Sporządzanie 400g zaczynu w 3 etapach, temperatura ok. 26-28⁰C (trwa około 1,5 doby) I. etap: mąka 60g + woda 60g + zakwas 50g - wymieszać , odstawić na 6-8 godz. II. etap: mąka 60g + woda 50g + ciasto z 1 etapu, wymieszać, odstawić na 8-12 godz. III.etap: maka 60g + woda 60g + ciasto z 2 etapu, wymieszać, odstawić na 4-5godz. [I]2. Kilkuetapowo tzn, zakwaszanie ciasta przez 3 dni? W takim przypadku kiedy odebrać 3 lyżki do schowania?[/I] Jesli pieczesz czesto to celowe i wlasciwe jest odebranie tych 3 lyzek zawsze z 3 etapu - to jest najbardziej wartosciowa forma do przechowania. Wówczas oczywiscie musisz ilości dodawanej mąki i wody odrobine zwiekszyć np. do ok. 70-80g, zeby uzyskac te nadwyzke do odłożenia. [I]3. Czasami ciasto chlebowe jest tak rzadkie,że nie ma mowy o formowaniu bochenka. Co wtedy robić? Dosypywanie mąki to ponoć najgoszy pomysł, próbowałam też metody Bertineta, w domu dziwnie na mnie patrzyli a ciasto i tak wylądowało w foremce.[/I] Na to nie ma dobrej odpowiedzi. Oczywiscie, zeby uzyskac zadawalającą konsystencje do formowania musisz odrobine maki jednak dosypac. Sęk w tym, żeby nie dosypać jej za duzo. Mozna tez naoliwić blat na ktorym formujemy ciasto i posługiwac sie przy kształtowaniu plastikową lub metalową skrobką. [I]4. Bardzo zależałoby mi na tym,żebyś Mirabbelko zobaczyła mój zakwas w różnych fazach i np. jakiś upieczony już chlebek i wystawiła ocenę Gdzie magłabym przy najbliższej okazji podrzucić zdjęcia? Tu czy na Twoim blogu?[/I] Pokaz w tym wątku, proszę - wtedy i inni będą mogli sie wypowiedziec i skorzystać. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
Top
Bottom