Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="cimqa" data-source="post: 1041733" data-attributes="member: 22168">1.Ja mam go tak mało bo na bieżąco schodzi <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />&nbsp; tzn.po dokarmieniu zawsze odkładam kilka łyżek do schowania a z reszty, piekę i piekę, aż zużyje co do grama. Czy powinnam trzymać większe ilości tzw.matki w lodówce? 2.Jest jeszcze jedno o czym chciałam powiedzieć. Te moje parę łyżek zakwasu trzymam w słoiku po dżemie, lakko zakrytym folią spożywczą. Kiedy go dokarmiam, przelewam do większego naczynia,sypię mąki,wody...2-3 łyżki znów przekładam do umytego już słoika. Czy to nie bład? Czy dokarmia się i odbiera ciągle w tym samym naczyniu nawet przez 100 lat? Mnie denerwowały te zaschnietę ścianki,dlatego mój zakwas ma ciągle wysprzątane&nbsp; <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> 3.Teraz metoda trójfazowa. CytujęMirabbelkę: Jesli pieczesz 2 x w tygodnu, to bardzo latwo wprowadzic sobie schemat zakwaszania ciasta, tak żeby miec je zawsze gotowe.Co to znaczy mięć ciasto zawsze gotowe? W 3 fazie odbieram część ciasta zakwaszonego (czy jak go tam nazwać) do schowania i co dalej?4. Skąd te 100g? Cytuję Mirabbelkę.&#039;Jesli potrzebujesz wiekszej ilosci zaczynu do chleba np. 400-500g najlepiej zrobic to kilkuetapowo. Dodanie jednorazowo większej ilości maki niz 120-150g wg mnie nie jest dobrym pomyslem. Zakwas może takiej ilości nie przerobić &#039;</blockquote>

[QUOTE="cimqa, post: 1041733, member: 22168"] 1.Ja mam go tak mało bo na bieżąco schodzi [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] tzn.po dokarmieniu zawsze odkładam kilka łyżek do schowania a z reszty, piekę i piekę, aż zużyje co do grama. Czy powinnam trzymać większe ilości tzw.matki w lodówce? 2.Jest jeszcze jedno o czym chciałam powiedzieć. Te moje parę łyżek zakwasu trzymam w słoiku po dżemie, lakko zakrytym folią spożywczą. Kiedy go dokarmiam, przelewam do większego naczynia,sypię mąki,wody...2-3 łyżki znów przekładam do [U]umytego[/U] już słoika. Czy to nie bład? Czy dokarmia się i odbiera ciągle w tym samym naczyniu nawet przez 100 lat? Mnie denerwowały te zaschnietę ścianki,dlatego mój zakwas ma ciągle wysprzątane [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] 3.Teraz metoda trójfazowa. CytujęMirabbelkę: [COLOR=#4169E1]Jesli pieczesz 2 x w tygodnu, to bardzo latwo wprowadzic sobie schemat zakwaszania ciasta, tak żeby miec je zawsze gotowe.[/COLOR] Co to znaczy mięć ciasto zawsze gotowe? W 3 fazie odbieram część ciasta zakwaszonego (czy jak go tam nazwać) do schowania i co dalej? 4. Skąd te 100g? Cytuję Mirabbelkę. 'Jesli potrzebujesz wiekszej ilosci zaczynu do chleba np. 400-500g najlepiej zrobic to kilkuetapowo. Dodanie jednorazowo większej ilości maki niz 120-150g wg mnie nie jest dobrym pomyslem. Zakwas może takiej ilości nie przerobić ' [/QUOTE]

Weryfikacja