Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Maryna" data-source="post: 430651" data-attributes="member: 1215"><p>Pozwole sobie jeszcze o zakwasie. </p><p>Nie miałam większych problemów z wyhodowaniem zakwasu, ale chyba był słaby. Piekłam chleby, wyrastały strasznie długo. Kilka zupełnie sie nie udało. Nagle stał się cud. Zakwas wyjęty z lodówki zaczął ni stąd ni z owąd rosnąć jak szalony w słoiku, po normalnym dokarmieniu. Faktem jest, że wsypałam do niego świeżo kupiona mąkę 650, ale najpodlejszą, taką z supermarketu (napis na torebce po czesku, słowacku i po polsku).</p><p>Poprzednie ekskluzywne mąki (opłaty za przesyłkę /!/) ze sklepów internetowych nie dawały takich efektów.</p><p>Upiekłam cheb po swojemu - wprawdzie metodą trzystopniową, ale bez dodatków - tylko zakwas, mąka, sól i woda. Niczego nie ważyłam, nie odmierzałam ilości wody, nie patrzyłam na zegar wyrabiając ręcznie - maszyny nie posiadam.</p><p>Upiekłam w glinianym garnku.</p><p>Cudo wyszło.</p><p>Albo sukces był zasługą mąki albo moje poprzednie chleby były przekombinowane.</p><p>Wniosek jeden - należy próbować aż do osiągnięcia zadawalających rezultatów. Kiedyś musi sie udać.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Maryna, post: 430651, member: 1215"] Pozwole sobie jeszcze o zakwasie. Nie miałam większych problemów z wyhodowaniem zakwasu, ale chyba był słaby. Piekłam chleby, wyrastały strasznie długo. Kilka zupełnie sie nie udało. Nagle stał się cud. Zakwas wyjęty z lodówki zaczął ni stąd ni z owąd rosnąć jak szalony w słoiku, po normalnym dokarmieniu. Faktem jest, że wsypałam do niego świeżo kupiona mąkę 650, ale najpodlejszą, taką z supermarketu (napis na torebce po czesku, słowacku i po polsku). Poprzednie ekskluzywne mąki (opłaty za przesyłkę /!/) ze sklepów internetowych nie dawały takich efektów. Upiekłam cheb po swojemu - wprawdzie metodą trzystopniową, ale bez dodatków - tylko zakwas, mąka, sól i woda. Niczego nie ważyłam, nie odmierzałam ilości wody, nie patrzyłam na zegar wyrabiając ręcznie - maszyny nie posiadam. Upiekłam w glinianym garnku. Cudo wyszło. Albo sukces był zasługą mąki albo moje poprzednie chleby były przekombinowane. Wniosek jeden - należy próbować aż do osiągnięcia zadawalających rezultatów. Kiedyś musi sie udać. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
Top
Bottom