Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Durlikowa" data-source="post: 519577" data-attributes="member: 4182"><p>No ja to chyba zwariuję, czytam te fora jedno po drugim, i im więcej tym gorzej.</p><p>Słuchajcie, mam w lodówce 3/4 słoika litrowego - w tej chwili to się pewnie nazywa zakwas, wyszło mi tak dużo bo dokarmiałam i w końcu stwierdziłam że nie będę piekła i wstawiłam do lodówki. I teraz czytam żeby dojść co mam dalej zrobić z tak dużą ilością tego zakwasu.</p><p></p><p>Najpierw zrozumiałam że mogę wziąć tego zakwasu od razu do następnego chleba tyle ile będzie mi potrzeba, resztę intensywnie dokarmić cokolwiek to znaczy (ja bym dała łyżkę mąki i łyżkę wody) i wstawiłabym resztę do lodówki. Ale nie o to dokładnie chodzi. Potem zrozumiałam że najpierw trzeba dokarmić, po uprzednim ociepleniu przynajmniej raz odstawić na 4godz i piec, no i na koniec faza 3 stopniowa. Tylko jak ja mam to zrobić jeżeli bym chciała wykorzystać minimum szklankę tego zakwasu, bo mam prawie litr, więc przy następnym dokarmianiu zwiększy swoją objętość i znowu go będzie tyle.</p><p></p><p>Rany, ale se narobiłam. Na chwilę obecną to ja już nic nie wiem. Jak mi nikt nie odpowie to chyba znowu będzie eksperyment. </p><p></p><p>Jak miałam mało w słoiku to bez problemu, a w postach wszyscy krzyczą nie wyrzucaj, bo szkoda, a ja go mam tak dużo że chyba mogłabym się nim podzeilić. </p><p>Ja nie wiem czy ja jestem taki głąb czy co, a już nie mam siły siedzieć przed komputerem i studiować tak wielką lekturę, bo tu to można wielką księgę napisać.</p><p></p><p>Przepraszam że się powtarzam bo mirabbelka starała mi podpowiedzieć, ale ja jak czytam to już nic nie wiem.</p><p></p><p>I proszę - jak krowie na miedzy i młotkiem <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/ugly_08.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_redface.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Durlikowa, post: 519577, member: 4182"] No ja to chyba zwariuję, czytam te fora jedno po drugim, i im więcej tym gorzej. Słuchajcie, mam w lodówce 3/4 słoika litrowego - w tej chwili to się pewnie nazywa zakwas, wyszło mi tak dużo bo dokarmiałam i w końcu stwierdziłam że nie będę piekła i wstawiłam do lodówki. I teraz czytam żeby dojść co mam dalej zrobić z tak dużą ilością tego zakwasu. Najpierw zrozumiałam że mogę wziąć tego zakwasu od razu do następnego chleba tyle ile będzie mi potrzeba, resztę intensywnie dokarmić cokolwiek to znaczy (ja bym dała łyżkę mąki i łyżkę wody) i wstawiłabym resztę do lodówki. Ale nie o to dokładnie chodzi. Potem zrozumiałam że najpierw trzeba dokarmić, po uprzednim ociepleniu przynajmniej raz odstawić na 4godz i piec, no i na koniec faza 3 stopniowa. Tylko jak ja mam to zrobić jeżeli bym chciała wykorzystać minimum szklankę tego zakwasu, bo mam prawie litr, więc przy następnym dokarmianiu zwiększy swoją objętość i znowu go będzie tyle. Rany, ale se narobiłam. Na chwilę obecną to ja już nic nie wiem. Jak mi nikt nie odpowie to chyba znowu będzie eksperyment. Jak miałam mało w słoiku to bez problemu, a w postach wszyscy krzyczą nie wyrzucaj, bo szkoda, a ja go mam tak dużo że chyba mogłabym się nim podzeilić. Ja nie wiem czy ja jestem taki głąb czy co, a już nie mam siły siedzieć przed komputerem i studiować tak wielką lekturę, bo tu to można wielką księgę napisać. Przepraszam że się powtarzam bo mirabbelka starała mi podpowiedzieć, ale ja jak czytam to już nic nie wiem. I proszę - jak krowie na miedzy i młotkiem [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/ugly_08.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_redface.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)
Top
Bottom