Chleb na zakwasie z jogurtem naturalnym

[reniam_123]

Chleb na zakwasie z jogurtem nat.

Na temat zakwasu i chleba na nim czytałam bardzo dużo, zwłaszcza u Mirabbelki i tak oto powstał ten przepis

Do dwóch łyżek zakwasu dolewam ok pół szkl letniej wody i dodaję mąkę żytnią 2000 i 720 tyle aby po wymieszaniu miało gęstość ciasta na racuchy, raczej ciut gęstszego, przykrywam nieszczelnie i odstawiam na ok 8-9 godz. Robię to na noc lub jak idę na pierwszą zmianę do pracy.

Ciasto właściwe: 3 szklanki mąki mieszanej, u mnie po szklance: żytniej 720, pszennej 650 i 750, przesiać, dodać mały jogurt nat. 200gr lub maślankę, 3/4 szkl ciasta zakwaszonego i szklankę letniej wody. Ciasto wyrabiać ok 5 min (robię to MUMem z hakiem) i odstawić na 20 min. Ciasto nie ma być bardzo gęste, ale i nie rzadkie. Po tym czasie dodać sól-1.5 łyżeczki i po łyżce ziaren: słonecznika, dyni i lnu, ponownie wyrobić ok 5 min i przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Naoliwioną ręką wygładzić ciasto, obsypać sezamem, przykryć folią spożywczą i odstawić na ok 3-4 godz. Jak ciasto wypełni foremkę ściągam folię i spryskuję je wodą. Jak urośnie trochę ponad keksówkę wstawiam do gorącego pieca- 230 st na 15 min, grzanie góra-dół, bez termoobiegu, po tym czasie skręcam temp na 200 st i piekę kolejne 25 min. Po upieczeniu wyciągam chlebek na kratkę. Gotowe

Keksówka w której piekę ma 26 cm długości. Gdy chcę upiec chleb w większej keksówce wtedy daję 4 szkl mąki i 1 szklankę ciasta zakwaszonego.

Wstawiam zdjęcia wcześniejszego wypieku, dzisiejszy chlebek dopiero wyciągnęłam z pieca i nie da się go jeszcze przekroić.

 

[Krystyna9]

Dziękuję Ci dobra kobieto. Piękny chleb

 

[Maria z Łeby]

Piękny i jaki apetyczny

.

 

[reniam_123]

Dziękuję wam za dobre słowa

 

[mirabbelka]

Bardzo ładny. W sumie na domowy użytek piekę bardzo podobnie.
Jestem zdania, ze na początku trzeba trzymać się jakichś reguł, żeby zdobyć doświadczenie. I na tej podstawie wypracować swoją recepturę, dostosowana do trybu życia, upodobań i która jest niezawodna.

 

[reniam_123]

Wczoraj upieczony

 

[Buka]

Dziękuję, że podzieliłaś się przepisem, Reniu. Zdjęcie mówi, że chleb powinien smakować. Obudzę dziś swój zakwas.

 

[Joanna]

Piękny chleb, Reniu.
Choć chleb nie należy u mnie do artykułów pierwszej potrzeby, takie zdjęcie kusi, by go upiec.

 

[reniam_123]

Dziękuję

 

[skanna]

Świetny przepis, u mnie pół na pół mąka razowa i zwykła. I na maślance. Piekłam dla córki, bo ona nie przepada za takim prawdziwym razowcem, pyszny jest.

 

[Siedmiokropka]

Super!
Na pewno wypróbuję

 

[reniam_123]

index.php?act=findpost&pid=1658197Świetny przepis, u mnie pół na pół mąka razowa i zwykła. I na maślance. Piekłam dla córki, bo ona nie przepada za takim prawdziwym razowcem, pyszny jest

Skanna bardzo się cieszę i dziękuję za pochwałę

Twoje chlebki bardzo udane

 

[reniam_123]

Dzisiejszy, jeszcze gorący

 

[Krystyna9]

tak se dumam, czy mozna go zostawić w lodówce na noc a rano upiec ? Boję się, że jak jutro rano wyrobię to mogę nie zdążyć z pieczeniem. O 14-ej wychodzę już na pociąg, więc do pieca najpóźniej musiałby trafić o 13-ej. i taki prosto z pieca do torby zapakować by trzeba.

 

[reniam_123]

Krysiu, ja go nigdy do lodówki nie wkładałam więc nie umiem ci powiedzieć

Na pewno to on u mnie rośnie ok 3 godz jak jest ciepło, a jak chłodno i się śpieszę to do piekarnika wkładam z włączoną żarówką i akurat po trzech godz. urośnięty, czasem potrzebuje z pół godz więcej.

 

[Krystyna9]

na razie nastawiłam zaczyn. Nie wiem czy nie za wcześnie

Jak mi do wieczora wyrośnie to zrobię ciasto i do lodówki z nim. Jak nie, to zostawię i rano będę robić. Najwyżej zęby w ścianę będę wbijać w poniedziałek rano

 

[reniam_123]

index.php?act=findpost&pid=1661378na razie nastawiłam zaczyn. Nie wiem czy nie za wcześnie

Jak mi do wieczora wyrośnie to zrobię ciasto i do lodówki z nim. Jak nie, to zostawię i rano będę robić. Najwyżej zęby w ścianę będę wbijać w poniedziałek rano

Ja się śmieje, że w takim wypadku zawsze mogę nagotować makaronu i z mlekiem zjemy

 

[Krystyna9]

tam nie mam akurat makaronu. Tam właściwie nie mam nic do ugotowania

 

[AnkaP]

Zawsze można nocną owsiankę zrobić - tego nie trzeba gotować