Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb nocny, łatwy i bez drożdży
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="villanelle" data-source="post: 566042" data-attributes="member: 1300"><p>Wczoraj wieczorem poszłam kupić maślankę i do dzieła. Z podanych propocji wyszło mi lejące ciasto, więc dodałam pszennej mąki. W rezultacie otrzymałam miękkie, plastelinowe ciasto. Za każdym razem piekąc chleb zastanawiam się, co autor/ka miał/a na myśli opisując konsystencję ciasta. To zachowywało mi kształt kuli, miękkiej, ale zachowującej kształt (tak jak drożdżowe). Do rana urosło prawie uciekając poza miskę. Drugie rośnięcie w koszyku nie było już takie spektakularne. Po godzinie przyrosło odrobinę, po 1,5h przyrosło o ok. połowę tego co było. Po prawie 2h było prawie podwojone.</p><p></p><p>Niestety ciasto przykleiło się do tej dziurki w koszyku i miałam problem z jego wyciągnięciem. <strong>Czy są jakieś metody ratowania takiego bochenka?</strong> Mój klapną, ale na kamieniu trochę się podniósł. Mimo wszystko ładnie to on wyglądać na pewno nie będzie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="villanelle, post: 566042, member: 1300"] Wczoraj wieczorem poszłam kupić maślankę i do dzieła. Z podanych propocji wyszło mi lejące ciasto, więc dodałam pszennej mąki. W rezultacie otrzymałam miękkie, plastelinowe ciasto. Za każdym razem piekąc chleb zastanawiam się, co autor/ka miał/a na myśli opisując konsystencję ciasta. To zachowywało mi kształt kuli, miękkiej, ale zachowującej kształt (tak jak drożdżowe). Do rana urosło prawie uciekając poza miskę. Drugie rośnięcie w koszyku nie było już takie spektakularne. Po godzinie przyrosło odrobinę, po 1,5h przyrosło o ok. połowę tego co było. Po prawie 2h było prawie podwojone. Niestety ciasto przykleiło się do tej dziurki w koszyku i miałam problem z jego wyciągnięciem. [B]Czy są jakieś metody ratowania takiego bochenka?[/B] Mój klapną, ale na kamieniu trochę się podniósł. Mimo wszystko ładnie to on wyglądać na pewno nie będzie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb nocny, łatwy i bez drożdży
Top
Bottom