Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="kika" data-source="post: 369175" data-attributes="member: 2323"><p>A mi wyszedł!!! jest już późno ale chyba bym nie zasnęła gdybym się nie pochwaliła<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite1" alt=":)" title="Smile&nbsp; &nbsp; :)" loading="lazy" data-shortname=":)" /> W ogółe pierwszy raz robiłam ciasto zakwaszane i ono juz mnie miło zaskoczyło, fajnie rosło i miało taką niespotykaną konsystencję. Potem zagniotłam chlebuś, niestety dałam za dużo wody i musiałam dłuuuugo podsypywac mąką. Troche stchórzyłam i dałam chleb do keksówki,bałam się, ze nie będzie trzymał formy, że sie zrobvi płaski. Na początku słabo rósł, w domu troszkę chłodno, ale wsadziłam go do piekarnika na 50 stC i jakos poszło. No i jeszcze w piekarniku urósł!!! Chłebek jest dość cieżki, mimo że robiłam z połowy składników. W smaku pyszny, chos mogłam dać mu jeszcze więcej czasu na wyrastanie, byłyby większe dziury, a tak są drobne. Ma niesamowicie smaczną skórke i faktycznie przypomina taki wiejski chleb. Niebo w gębie - taki chrupiacy z masełkiem i pomidorem albo masełkiem i dżmem. Jestem nim zachwycona!!! A jeszcze trzy dni temu pisałam, ze moim marzeniem jest upiec chleb bez drozdzy, no i prosze, marzenia się spełniają<img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> W piątek znowu go upiekę, z normalnej porcji bo będzie chmara gosci. Spadam do łóżka i życzę Wszystkim dobrej, spokojnej nocy<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite1" alt=":)" title="Smile&nbsp; &nbsp; :)" loading="lazy" data-shortname=":)" /></p></blockquote><p></p>

[QUOTE="kika, post: 369175, member: 2323"] A mi wyszedł!!! jest już późno ale chyba bym nie zasnęła gdybym się nie pochwaliła:) W ogółe pierwszy raz robiłam ciasto zakwaszane i ono juz mnie miło zaskoczyło, fajnie rosło i miało taką niespotykaną konsystencję. Potem zagniotłam chlebuś, niestety dałam za dużo wody i musiałam dłuuuugo podsypywac mąką. Troche stchórzyłam i dałam chleb do keksówki,bałam się, ze nie będzie trzymał formy, że sie zrobvi płaski. Na początku słabo rósł, w domu troszkę chłodno, ale wsadziłam go do piekarnika na 50 stC i jakos poszło. No i jeszcze w piekarniku urósł!!! Chłebek jest dość cieżki, mimo że robiłam z połowy składników. W smaku pyszny, chos mogłam dać mu jeszcze więcej czasu na wyrastanie, byłyby większe dziury, a tak są drobne. Ma niesamowicie smaczną skórke i faktycznie przypomina taki wiejski chleb. Niebo w gębie - taki chrupiacy z masełkiem i pomidorem albo masełkiem i dżmem. Jestem nim zachwycona!!! A jeszcze trzy dni temu pisałam, ze moim marzeniem jest upiec chleb bez drozdzy, no i prosze, marzenia się spełniają[IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] W piątek znowu go upiekę, z normalnej porcji bo będzie chmara gosci. Spadam do łóżka i życzę Wszystkim dobrej, spokojnej nocy:) [/QUOTE]

Weryfikacja