Chleb wieloziarnisty z soją na zakwasie

[olde]

Chleb wieloziarnisty ze soją na zakwasie



[/SIZE]

jest to przepis od kuchareczka

która z kolei zmodyfikowała przepis Gusi



Szczerze polecam

Zaczyn:

- kilka łyżek mąki pszennej
- kilka łyżek wody
- 10g drożdży
- 1 łyżeczka cukru

Ciasto właściwe

- 1,5 szklanki zakwasu ( dałam żytni)
- 1 szklanka wody
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka cukru
- 3/4 szklanki płatków owsianych
- 1/2 szklanki siemienia lnianego
- 100g soi
- 3 i 2/3 do 5 szklanek mąki ( ja użyłam 3 i 0,5 szklanki)

Dodatkowo:
- Jajko do posmarowania (ja posmarowałam mlekiem)
- 2 łyzki słonecznika do posypania wierzchu

Soja:
Soję dzień wcześniej namoczyć w niewielkiej ilości wody i pozostawić na noc,( podobnie jak fasolę).
Nazajutrz przełożyć do garnka i ugotować w lekko osolonej wodzie,"prawie" do miękkości.
Zimną soję ,dodałam do chlebka zamiast ziaren słonecznika.

Zaczyn:
Wymieszać składniki zaczynu i pozostawić na 10 minut.

Do zaczynu dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto.
Pozostawić je na około 40 minut, żeby podwoiło swoją objętość.
Wyrobić jeszcze raz, uformować bochenek i pozostawic na 30 minut do wyrośnięcia. Posmarować jajkiem i posypać słonecznikiem i jeszcze raz delikatnie posmarować (w mniejszym stopniu spadają potem ziarenka).

Piec około 1 godziny w 200 stopniach.

[size="3"]

 

[marta1982]

Dziś postanowiłam wypróbować ten przepis, bo największe wzięcie u mojego męża mają chleby z "wkładką" no i kolejny przepis do powtórzenia w najbliższym czasie bo smakował i to bardzo.
Do ciasta dodałam 5 szklanek mąki bo po 3 ciasto było strasznie rzadkie więc tak dosypywałam i dosypywałam powoli żeby nie przesadzić i weszło całe 5 szklanek. Piekłam w dwóch keksówkach a wierzch posmarowany dwa razy rzeczywiście znacznie zwiększył przyczepialność ziaren. Pokaż załącznik 43908

 

[olde]

No marto super ten twój chlebek.
Cieszę się że smakował.

 

[marta1982]

Oj smakował smakował właśnie namoczyłam soję na jutro i będzie powtórka. Mój mąż bardzo lubi takie chleby z "wkładką"

 

[olde]

Ja ostatnio dodałam troszkę mąki żytniej razowej (1 szklankę)
I zmieszałam soję ze słonecznikiem (pół na pół)
wyszedł także pyszny
spróbuj

 

[vampiroknit]

Przepis ten przypomniał mi o jedzonym dawno temu chlebie z soją (był przepyszny mimo, że sklepowy). Ale ten jest o niebo lepszy!

) I pachnie tak bosko, że ciężko się oderwać (ja aktualnie nie jem chleba, więc właśnie mogę tylko wąchać, ale mąż bardzo chwali smak

)
Na pewno do powtórki - a zdjęcia będą przy następnych, bo na razie wypalam nowy garnek rzymski i wiadomo jak wygląda "wyrwany" z niego chleb )

Pozdrawiam,
Weronika

 

[olde]

Cisze się że smakował, no i czekam na zdjęcia.