- Paź 28, 2004
- 1,551
- 1
- 0
Chleb ziemniaczano-cebulowy
Zakwas:
100 g żytniej mąki (typ 1150)
100 g wody
15 g suszonego zakwasu
albo:
200 g świeżego żytniego zakwasu
Ciasto:
zakwas
ok. 520 g ugotowanych i przeciśniętych ziemniaków
20 g oleju ( najlepiej oleju z lnu)
2 cebule (300 g)
100 g żytniej mąki (typ 1150)
350 g pszennej mąki (typ 550)
10 g soli
30 g świeżych droźdzy
1. Składniki na zakwas mieszamy i odstawiamy w ciepłym miejscu na 12-16 godzin.
2. Cebulę kroimy w kostkę i na oleju smażymy na brązowy kolor, z fragmentami cebulki spalonej na czarno.
3. Wszystkie składniki na ciasto z cebulką i zakwasem mieszamy ( najlepiej w maszynie do chleba) . Odczekujemy 20 minut i znowu je mieszamy. Czekamy aż ciasto podwoi swoją objętość. Na mocno namączonej stolnicy dzielimy ciasto na połowę. Każdą z połówek kładziemy do naolejonej miski i przykrywamy ściereczką, by ciasto na wierzchu nie wyschło. Kiedy nam powtórnie urośnie zsuwamy delikatnie na blachę i pieczemy przez pierwsze 10 minut w temp 250 a następne 35 minut w temp 200 stopni. Chleb co 15 minut obficie nawilżamy.
Ps 1.Jeśli chcemy użyć tylko maszyny do pieczenia chleba to używamy tylko połowy składników (proszę nie zapomnieć wyjąć dinksów mieszających po drugim mieszaniu)
Ps 2.Przepis pochodzi z : http://www.ploetzblog.de/2010/08/30/geback...brot/#more-2170

Zakwas:
100 g żytniej mąki (typ 1150)
100 g wody
15 g suszonego zakwasu
albo:
200 g świeżego żytniego zakwasu
Ciasto:
zakwas
ok. 520 g ugotowanych i przeciśniętych ziemniaków
20 g oleju ( najlepiej oleju z lnu)
2 cebule (300 g)
100 g żytniej mąki (typ 1150)
350 g pszennej mąki (typ 550)
10 g soli
30 g świeżych droźdzy
1. Składniki na zakwas mieszamy i odstawiamy w ciepłym miejscu na 12-16 godzin.
2. Cebulę kroimy w kostkę i na oleju smażymy na brązowy kolor, z fragmentami cebulki spalonej na czarno.
3. Wszystkie składniki na ciasto z cebulką i zakwasem mieszamy ( najlepiej w maszynie do chleba) . Odczekujemy 20 minut i znowu je mieszamy. Czekamy aż ciasto podwoi swoją objętość. Na mocno namączonej stolnicy dzielimy ciasto na połowę. Każdą z połówek kładziemy do naolejonej miski i przykrywamy ściereczką, by ciasto na wierzchu nie wyschło. Kiedy nam powtórnie urośnie zsuwamy delikatnie na blachę i pieczemy przez pierwsze 10 minut w temp 250 a następne 35 minut w temp 200 stopni. Chleb co 15 minut obficie nawilżamy.
Ps 1.Jeśli chcemy użyć tylko maszyny do pieczenia chleba to używamy tylko połowy składników (proszę nie zapomnieć wyjąć dinksów mieszających po drugim mieszaniu)
Ps 2.Przepis pochodzi z : http://www.ploetzblog.de/2010/08/30/geback...brot/#more-2170