- Lis 13, 2005
- 9,189
- 2,743
- 113
No, i doczekał się.
Ma fajny smak z leciutką słodką nutą (chyba od soku jabłkowego). Dziwnie się zachowuje, bo wyjęty z pieca miał bardzo twardą skórkę, która dość szybko zmiękła i zrobiła się cienka, chrupiąca. Piekłam jak zwykle z połowy porcji. No i oczywiście w garnku. Nie pryskałam wodą i nie wstawiałam naczynia z wodą. Do następnego dodam ciut więcej soli.



Ma fajny smak z leciutką słodką nutą (chyba od soku jabłkowego). Dziwnie się zachowuje, bo wyjęty z pieca miał bardzo twardą skórkę, która dość szybko zmiękła i zrobiła się cienka, chrupiąca. Piekłam jak zwykle z połowy porcji. No i oczywiście w garnku. Nie pryskałam wodą i nie wstawiałam naczynia z wodą. Do następnego dodam ciut więcej soli.