Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 836170" data-attributes="member: 10341">Pod takim to tytułem znalazłam ten przepis w miesięczniku &amp;quot;Ty i Ja&amp;quot;, szukając czegoś bardzo prostego i szybkiego do zrobienia.&nbsp; Ponieważ miałam w domu wszystkie potrzebne ingrediencje, nawet wczorajsze ugotowane ziemniaki, zajęło mi to dosłownie chwilę.Składniki10 dkg mąki10 dkg zimnych, ugotowanych i przetartych przez sitko ziemniaków10 dkg cukru2 surowe żółtkaodrobina soli1 żółtko do posmarowania ciasteczekZ podanych składników zagniatamy ciasto. Ponieważ ciasto ziemniaczane nie może leżeć, natychmiast rozwałkowujemy je na grubość 0,5 cm i foremką wycinamy ciasteczka. Ponieważ ja swoje foremki tak dobrze schowałam, że nie mogłam ich znależć, wycinałam ciasteczka kieliszkiem. Chociaż nic o tym nie pisano, wysmarowałam blachę cienko masłem, ułożyłam ciasteczka, posmarowałam je żółtkiem i wsunęłam blachę do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Piekłam je na złotorumiany kolor.&nbsp;&nbsp; Najlepsze są do herbaty, podane jeszcze ciepłe. Naprawdę są bardzo smaczne.</blockquote>

[QUOTE="seniorka, post: 836170, member: 10341"] Pod takim to tytułem znalazłam ten przepis w miesięczniku "Ty i Ja", szukając czegoś bardzo prostego i szybkiego do zrobienia. Ponieważ miałam w domu wszystkie potrzebne ingrediencje, nawet wczorajsze ugotowane ziemniaki, zajęło mi to dosłownie chwilę. [B]Składniki[/B] 10 dkg mąki 10 dkg zimnych, ugotowanych i przetartych przez sitko ziemniaków 10 dkg cukru 2 surowe żółtka odrobina soli 1 żółtko do posmarowania ciasteczek Z podanych składników zagniatamy ciasto. Ponieważ ciasto ziemniaczane nie może leżeć, natychmiast rozwałkowujemy je na grubość 0,5 cm i foremką wycinamy ciasteczka. Ponieważ ja swoje foremki tak dobrze schowałam, że nie mogłam ich znależć, wycinałam ciasteczka kieliszkiem. Chociaż nic o tym nie pisano, wysmarowałam blachę cienko masłem, ułożyłam ciasteczka, posmarowałam je żółtkiem i wsunęłam blachę do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Piekłam je na złotorumiany kolor. Najlepsze są do herbaty, podane jeszcze ciepłe. Naprawdę są bardzo smaczne. [/QUOTE]

Weryfikacja