Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Hanka145" data-source="post: 886607" data-attributes="member: 2354">Ciasto na pierogi jest robione roznie, wg. upodoban, niektorzy dodaja tluszcz albo smietane. Jednak mozna robic ciasto zupelnie bez zadnego tluszczu i bez jajek. Ja robie od lat ciasto: maka, woda prawie wrzaca, troszke soli. Ciasto takie znakomicie sie udaje, jest juz jakby zaparzone, wiec szybko sie gotuje. Jest b. elastyczne, daje sie rozwalkowac na grubosc milimetra i nie peka. Pierogi robione z takim ciastem gotuje sie 3-4 min. na lekko wrzacej wodzie. Jesli sa dobrze sklejone, to ma sie 100% pierogow, nie pekna. Kto koniecznie chce ten zoltawy kolor ciasta, to kiedy ciasto troche ostygnie, mozna domieszac zoltko. Bialek nie nalezy dawac, bo bialka utwardzaja ciasto. Bialka dobre do recznie robionego makaronu raczej.Przepis pochodzi z ksiazki: Kolduny, pyzy i inne przysmaki&nbsp; - autorstwa Biruty Markuzy Bienieckiej i jest to kuchnia regionalna. Od kiedy znalazlam ten przepis (wiele lat temu), to tylko tak robie. Ciasto jest cieniutkie, sprezyste, pierogi swietnie sie gotuja i mroza, sa pyszne. Moim zdaniem zadne tluszcze czy jajka do ciasta pierogowego nie sa potrzebne, ja robie bez tego od lat. Tak samo mozna robic pierogi z maki razowej. Przepis na ciasto z tego wydania brzmi: 2 szklanki maki, woda, sol, a nadzienia sa rozne. Tak samo mozna robic pierogi z owocami. To sie rozni od tradycyjnych przepisow, ale moim zdaniem jest najlepsze. Polecam.</blockquote>

[QUOTE="Hanka145, post: 886607, member: 2354"] Ciasto na pierogi jest robione roznie, wg. upodoban, niektorzy dodaja tluszcz albo smietane. Jednak mozna robic ciasto zupelnie bez zadnego tluszczu i bez jajek. Ja robie od lat ciasto: maka, woda prawie wrzaca, troszke soli. Ciasto takie znakomicie sie udaje, jest juz jakby zaparzone, wiec szybko sie gotuje. Jest b. elastyczne, daje sie rozwalkowac na grubosc milimetra i nie peka. Pierogi robione z takim ciastem gotuje sie 3-4 min. na lekko wrzacej wodzie. Jesli sa dobrze sklejone, to ma sie 100% pierogow, nie pekna. Kto koniecznie chce ten zoltawy kolor ciasta, to kiedy ciasto troche ostygnie, mozna domieszac zoltko. Bialek nie nalezy dawac, bo bialka utwardzaja ciasto. Bialka dobre do recznie robionego makaronu raczej. Przepis pochodzi z ksiazki: Kolduny, pyzy i inne przysmaki - autorstwa Biruty Markuzy Bienieckiej i jest to kuchnia regionalna. Od kiedy znalazlam ten przepis (wiele lat temu), to tylko tak robie. Ciasto jest cieniutkie, sprezyste, pierogi swietnie sie gotuja i mroza, sa pyszne. Moim zdaniem zadne tluszcze czy jajka do ciasta pierogowego nie sa potrzebne, ja robie bez tego od lat. Tak samo mozna robic pierogi z maki razowej. Przepis na ciasto z tego wydania brzmi: 2 szklanki maki, woda, sol, a nadzienia sa rozne. Tak samo mozna robic pierogi z owocami. To sie rozni od tradycyjnych przepisow, ale moim zdaniem jest najlepsze. Polecam. [/QUOTE]

Weryfikacja