Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="alice" data-source="post: 779237" data-attributes="member: 17">A ja się niestety rozczarowałam. Dla mnie to zwykły (i dosyć suchy) murzynek z bita śmietaną na wierzchu (jakoś te serki sa kiepsko wyczuwalne). Liczyłam że zestawienie składników banany z sokiem-smietana-serki-czkolada da nową jakość a niestety nie dało. Ciasto oczywiście w miarę smaczne, ale ja obecnie poszukuje juz bardziej oryginalnych rzeczy.Po kilku godzinach w lodówce nieco zmieniam opinię. Wprawdzie murzynek nadal jest suchy (może faktycznie za długo piekłam,&nbsp; w tej nowej teflonowej blaszce jakoś szybko sie piecze...), ale jednak masa po całkowitym stężeniu i oziębieniu jest niezła (i nie czuć juz wyłącznie bitej śmietany) a polewa czekoladowa przydaje ciastu wykwintności. Natomiast banany sa raczej mało bananowe, a bardziej kwaśne. Chyba spróbuje jeszcze raz, ale zrezygnuję z soku z cytryny ?Po pełnej dobie w lodówce ciasto jest jeszcze lepsze. Murzynek nadal nieco suchy, ale banany już nie kwaśne a śmietana z serkami tworzy przepyszną masę piankową. Popracuję nad murzynkiem a potem...palce lizać . Dobrze radzę: Nie jedzcie ciasta przed upływem doby, a w każdym razie przed tym czasem nie wpisujcie recenzji na cin-cinie.</blockquote>

[QUOTE="alice, post: 779237, member: 17"] A ja się niestety rozczarowałam. Dla mnie to zwykły (i dosyć suchy) murzynek z bita śmietaną na wierzchu (jakoś te serki sa kiepsko wyczuwalne). Liczyłam że zestawienie składników banany z sokiem-smietana-serki-czkolada da nową jakość a niestety nie dało. Ciasto oczywiście w miarę smaczne, ale ja obecnie poszukuje juz bardziej oryginalnych rzeczy. Po kilku godzinach w lodówce nieco zmieniam opinię. Wprawdzie murzynek nadal jest suchy (może faktycznie za długo piekłam, w tej nowej teflonowej blaszce jakoś szybko sie piecze...), ale jednak masa po całkowitym stężeniu i oziębieniu jest niezła (i nie czuć juz wyłącznie bitej śmietany) a polewa czekoladowa przydaje ciastu wykwintności. Natomiast banany sa raczej mało bananowe, a bardziej kwaśne. Chyba spróbuje jeszcze raz, ale zrezygnuję z soku z cytryny ? Po pełnej dobie w lodówce ciasto jest jeszcze lepsze. Murzynek nadal nieco suchy, ale banany już nie kwaśne a śmietana z serkami tworzy przepyszną masę piankową. Popracuję nad murzynkiem a potem...palce lizać . Dobrze radzę: Nie jedzcie ciasta przed upływem doby, a w każdym razie przed tym czasem nie wpisujcie recenzji na cin-cinie. [/QUOTE]

Weryfikacja