Ciasto z zurawinami

[Aniutka]

Chyba moj ulubiony sposob na zurawiny. Ciasto ma konsystencje scones, troszke jak ciasteczka; jest chrupiace z wierzchu i miekkie w srodku. Przepis (i ladniejsze zdjecia) tu: https://www.stuckonsweet.com/cranberry-bars/
Szklanka jest amerykanska, czyli troche mniejsza od polskiej (jakies 220 ml)

Skladniki:
- 2 jajka
- 112 g masla w temperaturze pokojowej
- 1.5 szklanki cukru (zmniejszam zwykle do ok. 1 i 1/4; boje sie dac mniej bo zurawiny jednak sa kwasne)
- 1 lyzeczka wanilii
- skorka starta z jednej pomaranczy
- 1.5 szklanki maki
- 1 lyzeczka proszku do pieczenia
- 2 szklanki surowej zurawiny
- opcjonalnie mozna tez dodac posiekane orzechy

Piekarnik nagrzac do 160-170 stopni. Maslo utrzec z cukrem i skorka pomaranczowa na biala puszysta mase. Dodac jajka i wanilie, utrzec. Nastepnie dodac make z proszkiem do pieczenia i zmiksowac do polaczenia. Dodac zurawine (i ewentualnie orzechy). Ciasto rozprowadzic na blaszce wielkosci ok. 22x33 cm (wylozonej papierem lub wysmarowanej maslem). Piec 40-50 min do lekkiego zezlocenia. POsypac cukrem pudrem.

 

[yrsa]

Dziękuję, Aniutko!

 

[AnkaP]

Podoba mi się to ciasto Ciekawe, czy surowe żurawiny jeszcze w Lidlu bywają, jakiś czas temu widziałam.

 

[Aniutka]

Można tez użyć mrożonych ale ciasto wtedy trudno rozprowadzić w formie do pieczenia.

 

[Krystyna9]

Podoba mi się to ciasto Ciekawe, czy surowe żurawiny jeszcze w Lidlu bywają, jakiś czas temu widziałam.

Są bo kupowałam w sobotę

 

[Margot]

uwielbiam ciasta z żurawiną

 

[yrsa]

Siedzi w piecu. Zrobiłam z mrożonymi żurawinami, faktycznie dość trudno się przez to wykładało na blachę, ale tylko takie miałam. Z wielką przyjemnością wylizałam łyżkę i mieszadło miksera.

 

[Aniutka]

Mam nadzieje, ze będzie smakować Daj znac!

 

[yrsa]

Ja mam nadzieję, że się upiekło, bo się nie lubimy z nowym piekarnikiem.

 

[Buka]

A to nowy piekarnik??? Myślałam, że stary już chce na emeryturę. Czemu nie zgłosisz tej wady? Wszystko ma działać, przyślą speca i niech popatrzy, może grzałka do wymiany. Dokąd się masz zamiar męczyć i "wyczuwać". Nowy, to ma działać!

 

[yrsa]

Masz Buko rację, tylko zanim się zbiorę...

Aniutko, ciasto bardzo fajne, wyszło mimo obaw.

 

[Buka]

Masz Buko rację, tylko zanim się zbiorę...

Aniutko, ciasto bardzo fajne, wyszło mimo obaw.

W takim razie czuj się zebrana, dopóki Ci przeszkadza i pamiętasz o tym.

 

[Krystyna9]

bo to było tak: coś mnie nosiło. Zajrzałam do lodówki a tu żurawina na mnie patrzy com ją w ubiegłym tygodniu kupiła. Zajrzałam na cina a tu ciasto z żurawinami mnie zaatakowało. No to odparłam ten atak i już siedzi w piecu Forma nieco mniejsza bo taka mi sie akuratno wyjęła

 

[Buka]

U Ciebie z ciastem to takie szast-prast i już jest. Jak u Dziadka Jacka Poszepszyńskiego to szast-prast, tylko że on zaraz zasypiał, a Ty pieczesz.

 

[Krystyna9]

no, szast prast i wyszło własnie z pieca. Przez tę mniejszą formę jest nieco wyższe. Niech chwilke ostygnie to ukroje. Nie miałam pomarańczy a do sklepu nie bede leciała po jeden owoc to dowaliłam skórke pomaranczową do środka

Urody mu dowaliłam

 

[yrsa]

Skórka pomarańczowa do środka to bardzo dobry pomysł. Miałam to zrobić, ale po dodaniu mrożonej żurawiny ciasto bardzo zgęstniało i było za późno. Dodałam pekany.

 

[Krystyna9]

stwierdzam, że przypadkowy pomysł z tą skórką okazał się strzałem w dziesiątke. Jeszcze lekko ciepłe ale już zjadłam kawałek. Noooooo, dwa kawałki . A, i dobez że jest mniejsza forma a ciasto wyższe. Wg mnie oczywiście

 

[Aniutka]

Wyglada pięknie! Pomarańcza z żurawinami się super komponuje, kandyzowane skórki nigdy nie dawałam ale starta świeża daje zawsze.

 

[Krystyna9]

Wyglada pięknie! Pomarańcza z żurawinami się super komponuje, kandyzowane skórki nigdy nie dawałam ale starta świeża daje zawsze.

nic w domu nie było a wypiek nic nie planowany. Na pewno otarta skórka doda o wiele wiecej aromatu