Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="tabako" data-source="post: 891250" data-attributes="member: 10864">POMOCY! Właśnie upiekł mi się piękny zakalec, na całe ciasto. Why, why? <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />- Masło ubiłam z cukrami. Nie przypominało mi to puszystej masy, bo dla mnie puszysta masa, to piękne, zwarte, puszyste, jednorodne coś <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite8" alt=":D" title="Big grin&nbsp; &nbsp; :D" loading="lazy" data-shortname=":D" /> A tu po prostu masło wymieszane z cukrem, mikserem, na najwyższych obrotach, kręcone przez 5 minut.- Dodałam te jajca, ubijałam i powstała mi klarowna masa, koloru masła połączonego z jajkami ;D Nie było to jakoś szczególnie wyrośnięte. A może powinnam najpierw jakoś osobno białka, osobno żółtka, że tu na jakąś pianę ubić z białek, potem coś? Hmhmh? ^^- Ubijałam, jak się patrzy, dużo minut.- Sypałam po trochu tej mąki, skrobi, proszku do pieczenia. Ubijałam.- Lałam po trochu mleko, ubijałam.- Dodałam octu, bez kaszki. Kaszki nie miałam. Ubijałam.Zanim wsadziłam ciasto do pieca, to czekało ono ok. 5 minut do czasu, aż mi się piekarnik nagrzeje. W piecu oczywiście wyglądało pięęęknie. Potem równie pięknie oklapło <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_razz.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />Dlaczeeeeego? Proszę o pomoc. ^^</blockquote>

[QUOTE="tabako, post: 891250, member: 10864"] POMOCY! Właśnie upiekł mi się piękny zakalec, na całe ciasto. Why, why? [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif[/IMG] - Masło ubiłam z cukrami. Nie przypominało mi to puszystej masy, bo dla mnie puszysta masa, to piękne, zwarte, puszyste, jednorodne coś :D A tu po prostu masło wymieszane z cukrem, mikserem, na najwyższych obrotach, kręcone przez 5 minut. - Dodałam te jajca, ubijałam i powstała mi klarowna masa, koloru masła połączonego z jajkami ;D Nie było to jakoś szczególnie wyrośnięte. A może powinnam najpierw jakoś osobno białka, osobno żółtka, że tu na jakąś pianę ubić z białek, potem coś? Hmhmh? ^^ - Ubijałam, jak się patrzy, dużo minut. - Sypałam po trochu tej mąki, skrobi, proszku do pieczenia. Ubijałam. - Lałam po trochu mleko, ubijałam. - Dodałam octu, bez kaszki. Kaszki nie miałam. Ubijałam. Zanim wsadziłam ciasto do pieca, to czekało ono ok. 5 minut do czasu, aż mi się piekarnik nagrzeje. W piecu oczywiście wyglądało pięęęknie. Potem równie pięknie oklapło [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_razz.gif[/IMG] Dlaczeeeeego? Proszę o pomoc. ^^ [/QUOTE]

Weryfikacja