Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1058440" data-attributes="member: 10341"><p><strong>Śledż</strong></p><p> </p><p></p><p> Bezspornie najpopularniejsza i najważniejsza ryba w światowym rybołówstwie, czołowy przedstawiciel znakomitej rodziny śledziowatych. Obdarzony niezwykłym &#8222;zmysłem&#8221; społecznym&#8221; żyje i wędruje w ogromnych ławicach, co wspaniale ułatwia jego połowy. </p><p></p><p> Historia europejskiej kariery śledzia jest tak barwna, że na jej kanwie można by osnuć pasjonującą opowieść. Zaczęła się w średniowieczu, dzięki bardzo licznym i bardzo rygorystycznie przestrzeganym postom. Wkrótce zajadała się śledziami (solonymi) cała chrześcijańska Europa. Wiemy, że np. w średniowiecznym Krakowie śledzie należały do potraw tanich i pospolitych, i że sprowadzano je w dużych ilościach. Bulończycy wynieśli śledzia na&#8230; ołtarze, modląc się do Saint Harenc. Na cześć, zwłaszcza na wdzięczność, zasłużył śledż istotnie, ratując kilkakrotnie średniowieczną Europę od klęski głodu.</p><p></p><p> Duńczycy, jako łowcy śledzi, zdobyli bogactwa, których im wkrótce pozazdrościły miasta hanzeatyckie. Również początkiem potęgi floty holenderskiej była flotylla poławiaczy śledzi. Anglicy do niedawna nazywali śledzia &#8222;King Herring&#8221;, a dawni kupcy hanzeatyccy widzieli w nim błogosławieństwo morza. Gdy Normandia została w roku 1203 odzyskana przez Filipa-Augusta, nie zmąciło to w najmniejszym stopniu przyjaznej współpracy pomiędzy rybakami francuskimi a angielskimi. Podobnie było i w czasie Wojny Stuletniej. Powstało wówczas jakże mądre przysłowie: &#8221;Gdyby zaczęli się pomiędzy sobą bić – wówczas ustałyby przypływy i odpływy morza.&#8221;. Doszło do tego, że używano solonych śledzi jako&#8230;monety. I tak np. hrabia Matthieu de Bolulogne płacił mnichom z Sain-Josse roczną rentę w wysookości dziesięciu tysięcy śledzi. </p><p></p><p> Śledż, pozostając symbolem postu, stał się w ciągu stuleci wysoko cenionym przysmakiem. Jego popularność przetrwała wiele stuleci i rozliczne mody, którym sztuka kulinarna, jak i inne sztuki, podlega. Tak więc dzisiaj, podobnie jak w średniowieczu, trudnoo nam wyobrazić sobie urozmaiconą kuchnię bez śledzia. Na temat: &#8222;Śledż a polska kuchnia narodowa&#8221; można by napisać rozprawę doktorską.</p><p></p><p> Śledż, ten solony, lubi pływać. Niekoniecznie w wódce wyborowej, ale obowiązkowo w wodzie, w której – w czasie tzw. moczenia - pozbywa się nadmiaru soli i odzyskuje swój naturalny kształt i smak. Ale jako przekąska znakomicie harmonizuje z arcydziełami naszego monopolu spirytusowego. Nie należy zapominać, że śledzie świeże są zarówno znakomitym jak i zdrowym surowcem kulinarnym. Zwracamy uwagę na wybitne walory odżywcze tej tak bardzo popularnej ryby kryjącej w sobie duże ilości wapnia, fosforu i jodu oraz witamin A i D, które ułatwiają naszemu organizmowi przyswojenie zawartego w śledziu wapnia. </p><p></p><p> Żródło: miesięcznik Ty i Ja</p><p></p><p> Proponujemy <a href="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=23274&hl=śledzi" target="_blank">Festiwal śledzi</a> i pod przewrotnym tytułem <a href="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=29852" target="_blank">&#8221;Zepsute śledzie&#8221;</a></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1058440, member: 10341"] [B]Śledż[/B] [B] [/B] Bezspornie najpopularniejsza i najważniejsza ryba w światowym rybołówstwie, czołowy przedstawiciel znakomitej rodziny śledziowatych. Obdarzony niezwykłym „zmysłem” społecznym” żyje i wędruje w ogromnych ławicach, co wspaniale ułatwia jego połowy. Historia europejskiej kariery śledzia jest tak barwna, że na jej kanwie można by osnuć pasjonującą opowieść. Zaczęła się w średniowieczu, dzięki bardzo licznym i bardzo rygorystycznie przestrzeganym postom. Wkrótce zajadała się śledziami (solonymi) cała chrześcijańska Europa. Wiemy, że np. w średniowiecznym Krakowie śledzie należały do potraw tanich i pospolitych, i że sprowadzano je w dużych ilościach. Bulończycy wynieśli śledzia na… ołtarze, modląc się do Saint Harenc. Na cześć, zwłaszcza na wdzięczność, zasłużył śledż istotnie, ratując kilkakrotnie średniowieczną Europę od klęski głodu. Duńczycy, jako łowcy śledzi, zdobyli bogactwa, których im wkrótce pozazdrościły miasta hanzeatyckie. Również początkiem potęgi floty holenderskiej była flotylla poławiaczy śledzi. Anglicy do niedawna nazywali śledzia „King Herring”, a dawni kupcy hanzeatyccy widzieli w nim błogosławieństwo morza. Gdy Normandia została w roku 1203 odzyskana przez Filipa-Augusta, nie zmąciło to w najmniejszym stopniu przyjaznej współpracy pomiędzy rybakami francuskimi a angielskimi. Podobnie było i w czasie Wojny Stuletniej. Powstało wówczas jakże mądre przysłowie: ”Gdyby zaczęli się pomiędzy sobą bić – wówczas ustałyby przypływy i odpływy morza.”. Doszło do tego, że używano solonych śledzi jako…monety. I tak np. hrabia Matthieu de Bolulogne płacił mnichom z Sain-Josse roczną rentę w wysookości dziesięciu tysięcy śledzi. Śledż, pozostając symbolem postu, stał się w ciągu stuleci wysoko cenionym przysmakiem. Jego popularność przetrwała wiele stuleci i rozliczne mody, którym sztuka kulinarna, jak i inne sztuki, podlega. Tak więc dzisiaj, podobnie jak w średniowieczu, trudnoo nam wyobrazić sobie urozmaiconą kuchnię bez śledzia. Na temat: „Śledż a polska kuchnia narodowa” można by napisać rozprawę doktorską. Śledż, ten solony, lubi pływać. Niekoniecznie w wódce wyborowej, ale obowiązkowo w wodzie, w której – w czasie tzw. moczenia - pozbywa się nadmiaru soli i odzyskuje swój naturalny kształt i smak. Ale jako przekąska znakomicie harmonizuje z arcydziełami naszego monopolu spirytusowego. Nie należy zapominać, że śledzie świeże są zarówno znakomitym jak i zdrowym surowcem kulinarnym. Zwracamy uwagę na wybitne walory odżywcze tej tak bardzo popularnej ryby kryjącej w sobie duże ilości wapnia, fosforu i jodu oraz witamin A i D, które ułatwiają naszemu organizmowi przyswojenie zawartego w śledziu wapnia. Żródło: miesięcznik Ty i Ja Proponujemy [URL="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=23274&hl=śledzi"]Festiwal śledzi[/URL] i pod przewrotnym tytułem [URL="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=29852"]”Zepsute śledzie”[/URL] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
Top
Bottom