Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1526291" data-attributes="member: 10341"><p><strong><span style="font-size: 26px">Pomysł pewnego markiza</span></strong></p><p></p><p> Wielki badacz i znawca sztuki kulinarnej Francuz Brillat Savarin pisał, że &#8222;więcej szczęścia daje ludzkości odkrycie nowej potrawy, niż odkrycie nowej planety.&#8221; Przyjmując ten punkt widzenia, możemy dzisiaj śmiało powiedzieć, że odkrycie sosu beszamelowego było jednym z tych cudownych natchnień, które przyczyniły się do rozwoju sztuki kulinarnej, wydobyły wyborny smak wielu potraw, uczyniły je wykwintnymi, podniosły do rangi dań &#8222;pierwszego stołu&#8221;. Szparagi, pory, kalafiory, gotowane białe mięso i ryby – cóż one byłyby warte bez beszamelowej nuty?</p><p></p><p> Arcyciekawa jest historia tego kulinarnego wynalazku i zawiedzie nas do królewskiej kuchni dworu Burbonów. Otóż wszechpotężny kardynał książę Richelieu , francuski mąż stanu, chcąc się przypodobać się swojemu królowi, gdy znajdowali się w wiosce Magnon (być może król miał wapory), wymyślił do mięsa sos , nazwany potem od imienia wsi &#8222;magnonaise&#8221;, póżniejszy &#8222;mayonaise&#8221;, dzisiejszy majonez. Pozazdrościwszy sławy kardynałowi, &#8222;maitre d&#8217;hotel&#8221; króla Ludwika XIV – <span style="font-family: 'Calibri'">markiz B&#232;chamel poszukiwał patentu na jeszcze lepszy sos (bo sosy są poezją francuskiej kuchni). I dopiął swego: wyczarował i wysmakował dla króla sybaryty i wielkiego smakosza biały sos, który ucztujący dwór wprawił w stan euforii i odtąd sos ten miał być obowiązkowo podawany do królewskiego stołu. Markiz dzięki temu przeszedł do historii, a sos – zyskując sławę i popularność, zyskał też nazwę od imienia swego genialnego twórcy: beszamel.</span></p><p></p><p> Od tego czasu minęło już ponad 350 lat, a markiz wciąż święci triumfy nie tylko w kuchni francuskiej. Nie wyobrażamy sobie bez niego kuchni polskiej, a i inne narody go cenią.</p><p></p><p> Wyborny beszamel powinien mieć gęstą kremowo-atłasową konsystencję &#8222;tak, aby go nie polewać, ale kłaść łyżką można było&#8221; (jak pisano 100 lat temu). Powstaje z idealnego połączenia na ogniu masła i mąki (w równych ilościach) oraz zimnego mleka (lub rosołu) z dodatkiem soli i pieprzu. To jest klasyczny beszamel – baza, a dalej już można &#8222;szaleć&#8221;, dodając białe wino, sok z cytryny, skórki cytrynowe, żółtka z jaj, śmietankę, zieleninę, utarty ser, gałkę muszkatołową i cukier do smaku. Wybór ingrediencji zależy od tego, z jaką potrawą będziemy go łączyć, by uczynić ją wykwintną.</p><p></p><p> Beszamel stosujemy w kuchni w zasadzie na dwa sposoby: gorącym sosem polewamy gotowe dania (jarzyny z wody, gotowane ryby, sztukę mięsa, górkę cielęcą, kurczaka) tuż przed wydaniem na stół, albo zapiekamy potrawy &#8222;pod beszamelem&#8221; w piecyku (szparagi, , pory, cykoria z szynką, łosoś).</p><p></p><p> c.d.n.</p><p></p><p> Żródło; Smaki i aromaty</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1526291, member: 10341"] [B][SIZE=12]Pomysł pewnego markiza[/SIZE][/B] Wielki badacz i znawca sztuki kulinarnej Francuz Brillat Savarin pisał, że „więcej szczęścia daje ludzkości odkrycie nowej potrawy, niż odkrycie nowej planety.” Przyjmując ten punkt widzenia, możemy dzisiaj śmiało powiedzieć, że odkrycie sosu beszamelowego było jednym z tych cudownych natchnień, które przyczyniły się do rozwoju sztuki kulinarnej, wydobyły wyborny smak wielu potraw, uczyniły je wykwintnymi, podniosły do rangi dań „pierwszego stołu”. Szparagi, pory, kalafiory, gotowane białe mięso i ryby – cóż one byłyby warte bez beszamelowej nuty? Arcyciekawa jest historia tego kulinarnego wynalazku i zawiedzie nas do królewskiej kuchni dworu Burbonów. Otóż wszechpotężny kardynał książę Richelieu , francuski mąż stanu, chcąc się przypodobać się swojemu królowi, gdy znajdowali się w wiosce Magnon (być może król miał wapory), wymyślił do mięsa sos , nazwany potem od imienia wsi „magnonaise”, póżniejszy „mayonaise”, dzisiejszy majonez. Pozazdrościwszy sławy kardynałowi, „maitre d’hotel” króla Ludwika XIV – [FONT=Calibri]markiz Bèchamel poszukiwał patentu na jeszcze lepszy sos (bo sosy są poezją francuskiej kuchni). I dopiął swego: wyczarował i wysmakował dla króla sybaryty i wielkiego smakosza biały sos, który ucztujący dwór wprawił w stan euforii i odtąd sos ten miał być obowiązkowo podawany do królewskiego stołu. Markiz dzięki temu przeszedł do historii, a sos – zyskując sławę i popularność, zyskał też nazwę od imienia swego genialnego twórcy: beszamel.[/FONT] Od tego czasu minęło już ponad 350 lat, a markiz wciąż święci triumfy nie tylko w kuchni francuskiej. Nie wyobrażamy sobie bez niego kuchni polskiej, a i inne narody go cenią. Wyborny beszamel powinien mieć gęstą kremowo-atłasową konsystencję „tak, aby go nie polewać, ale kłaść łyżką można było” (jak pisano 100 lat temu). Powstaje z idealnego połączenia na ogniu masła i mąki (w równych ilościach) oraz zimnego mleka (lub rosołu) z dodatkiem soli i pieprzu. To jest klasyczny beszamel – baza, a dalej już można „szaleć”, dodając białe wino, sok z cytryny, skórki cytrynowe, żółtka z jaj, śmietankę, zieleninę, utarty ser, gałkę muszkatołową i cukier do smaku. Wybór ingrediencji zależy od tego, z jaką potrawą będziemy go łączyć, by uczynić ją wykwintną. Beszamel stosujemy w kuchni w zasadzie na dwa sposoby: gorącym sosem polewamy gotowe dania (jarzyny z wody, gotowane ryby, sztukę mięsa, górkę cielęcą, kurczaka) tuż przed wydaniem na stół, albo zapiekamy potrawy „pod beszamelem” w piecyku (szparagi, , pory, cykoria z szynką, łosoś). c.d.n. Żródło; Smaki i aromaty [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
Top
Bottom