Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1540690" data-attributes="member: 10341">Teraz powinien tu być obszerny tekst o snobach, ale ponieważ jest to forum kulinarne, a snobizm niekoniecznie musi być kulinarny, więc damy spokój snobom i poczytamy o tym&nbsp;Co mówi savoire vivre na temat jedzenia groszku?&nbsp;Dziewiętnastowieczne, a nawet te z początku wieku kompedia dobrych nasion nie szczędziły trudu, by wyjaśnić jak nakładać&nbsp; zielony groszek na wypukłą stronę widelca.&nbsp; Rzecz wydawała się karkołomna (nabieranie groszku z talerza wklęsłą stroną dyskryminowało), ale przecież możliwa do wykonania, skoro inny sposób&nbsp;&nbsp; - np.. nadziewanie poszczególnych kulek na zęby widelca – nie wchodził w rachubę.&nbsp;&amp;#8222;Groszkowy kod&amp;#8221; miał taką moc, że w latach pięćdziesiątych Jan Kamyczek, największy powojenny autorytet&nbsp; w kwestii dobrego tonu doradzał w &amp;#8222;Przekroju&amp;#8221; spokojnym czytelnikom, by nakładali na widelec nieco ziemniaków i kulki groszku. Miękkie ziemniaki miały ułatwiać budowanie tej misternej konstrukcji, oczywiście po wypukłej stronie widelca.&nbsp;Co ciekawe, Francuzi do dzisiaj rozprawiający o metodach jedzenia karczochów,&nbsp; groszkiem się nie zajmują. Autoryzujący w kwestiach dobrych manier , udzielają jednej, za to kategorycznej nauki. &amp;#8222;Jarzyny rozkrusza się i nabiera wyłącznie widelcem. Nóż ich nie dotyka.&amp;#8221;&nbsp;Natomiast angielskie&nbsp; poradniki dla cudzoziemców przestrzegają: , &amp;#8221;Miły Czytelniku, jeśli kiedykolwiek się zdarzy, że zasiądziesz do stołu ze spadkobiercami Imperium, zanim zaczniesz opróżniać swój talerz, dobrze będzie dyskretnie sprawdzić, którym widelcem zaczną gospodarze i jak sobie radzą. Z tym groszkiem. W innym wypadku gwarantowane jest, że pomyślą – &amp;#8222;Ach te cudaczne maniery z kontynentu.&amp;#8221;</blockquote>

[QUOTE="seniorka, post: 1540690, member: 10341"] [SIZE=10]Teraz powinien tu być obszerny tekst o snobach, ale ponieważ jest to forum kulinarne, a snobizm niekoniecznie musi być kulinarny, więc damy spokój snobom i poczytamy o tym[/SIZE] [SIZE=10][B]Co mówi savoire vivre na temat jedzenia groszku?[/B][/SIZE][B][/B] [SIZE=10]Dziewiętnastowieczne, a nawet te z początku wieku kompedia dobrych nasion nie szczędziły trudu, by wyjaśnić jak nakładać zielony groszek na wypukłą stronę widelca. Rzecz wydawała się karkołomna (nabieranie groszku z talerza wklęsłą stroną dyskryminowało), ale przecież możliwa do wykonania, skoro inny sposób - np.. nadziewanie poszczególnych kulek na zęby widelca – nie wchodził w rachubę.[/SIZE] [SIZE=10]„Groszkowy kod” miał taką moc, że w latach pięćdziesiątych Jan Kamyczek, największy powojenny autorytet w kwestii dobrego tonu doradzał w „Przekroju” spokojnym czytelnikom, by nakładali na widelec nieco ziemniaków i kulki groszku. Miękkie ziemniaki miały ułatwiać budowanie tej misternej konstrukcji, oczywiście po wypukłej stronie widelca.[/SIZE] [SIZE=10]Co ciekawe, Francuzi do dzisiaj rozprawiający o metodach jedzenia karczochów, groszkiem się nie zajmują. Autoryzujący w kwestiach dobrych manier , udzielają jednej, za to kategorycznej nauki. „Jarzyny rozkrusza się i nabiera wyłącznie widelcem. Nóż ich nie dotyka.”[/SIZE] [SIZE=10]Natomiast angielskie poradniki dla cudzoziemców przestrzegają: , ”Miły Czytelniku, jeśli kiedykolwiek się zdarzy, że zasiądziesz do stołu ze spadkobiercami Imperium, zanim zaczniesz opróżniać swój talerz, dobrze będzie dyskretnie sprawdzić, którym widelcem zaczną gospodarze i jak sobie radzą. Z tym groszkiem. W innym wypadku gwarantowane jest, że pomyślą – „Ach te cudaczne maniery z kontynentu.”[/SIZE] [/QUOTE]

Weryfikacja