Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 898812" data-attributes="member: 10341"><p><strong>Gin</strong></p><p> </p><p></p><p> Jeden z najbardziej popularnych i rozpowszechnionych w Anglii trunków przywieżli z wojny holenderscy kupcy i brytyjscy żołnierze – czytamy na łamach &#8222;Mojego Gotowania&#8221;. Trzeba przyznać, że zapowiada się ciekawie, biorąc pod uwagę współczesną popularność tego trunku.</p><p></p><p> Początki słynnej jałowcówki sięgają XVI wieku. Pierwotnie produkowano ją w Holandii w celach leczniczych, Zestaw ziół i aromatycznych przypraw, które zawierała, uważano za lek na wszelkie choroby. Na pierwszym miejscu wśród zapachowych dodatków figurowały czarne jagody jałowca, którego holenderka nazwa &#8222;genever&#8221; stała się żrodłem dla angielskiego słowa gin. Wytwarzano go z jęczmienia, , chmielu i jagód jałowca, które nadawały trunkowi mocny, aromatyczny zapach. Mimo że aromat owocu był dominujący, do produkcji ginu używano także arcydzięgla, lukrecji, suszonych skórek owoców cytrusowych, kminku i nasion kolendry. </p><p></p><p> Zasiadający od 1688 roku na tronie Anglii Wilhelm III Orański, pochodził właśnie z Holandii. Słabo mówiący po angielsku król, chcąc przypodobać się angielskim posiadaczom ziemskim, zakazał importu trunku z Holandii i nakazał jego produkcję na miejscu. W Anglii rozpoczęła się era ginu. Wytwarzali go i sprzedawali w Londynie prawie wszyscy właściciele sklepów, barów i aptek. Jakość trunku wyrażnie spadła, stał się bardzo tani. Zawierał często zadziwiające składniki, np. terpentynę i kwas siarkowy. Znaczna część ludności popadła w pijaństwo, całe kwartały miasta pełne były odurzonych biedaków. Na wielu szynkach widniał napis reklamowy: &#8222;Upijesz się za pensa, schlejesz w trupa za dwa, a słoma do spania za darmo&#8221;.</p><p></p><p> Dopiero około 1751 roku udało się zapanować nad przemysłem gorzelniczym, wprowadzono ograniczenia i zaostrzono wymogi co do jakości ginu. Renomę zyskał trunek produkowany przez Aleksandra Gordona, który pieczętował swój produkt herbem przodków, przedstawiającym głowę dzika. Tajemnice wyrobu Gordon&#8217;sa zna dziś jedynie12 osób, ale to wystarczy, aby był najlepiej sprzedawanym ginem na świecie.</p><p></p><p> </p><p><strong>Angielska jałowcówka</strong></p><p> To bezbarwny, krystalicznie klarowny alkohol o cierpkim i lekko gorzkim smaku, z wyczuwalnym akcentami korzennymi. . Po destylacji zacieru z dodatkiem jagód jałowca powinien zawierać 35 – 40 % alkoholu. Dry gin i London dry gin to jego dwie najpopularniejsze marki. Zazwyczaj jest mieszany z innymi napojami, by złagodzić cierpki i gorzki smak. Jest jednym z najbardziej popularnych napojów alkoholowych używanych do drinków. Uznawany za alkohol dający się mieszać ze wszystkim, najczęściej z tonikiem, z dużą ilością lodu i plasterkiem cytryny, ew. sokiem (napojem) cytrynowym lub pomarańczowym (tzw, Gin Collins). Natomiast gin wymieszany z wermutem daje w efekcie wytrawne martini. Gin Bombaj Saphire świetnie smakuje w postaci czystej, bez dodatków. Należy schłodzić butelkę w lodówce i podawać trunek w małych kieliszkach, na kostkach lodu.</p><p></p><p> Gin & tonic</p><p></p><p> Najsłynniejszy drink z ginem poza wytrawnym martini. Mówi się, że pozwolił Brytyjczykom zająć i utrzymać Indie. Wszystko dzięki chininie zawartej w toniku, która chroniła żołnierzy przed malarią.</p><p></p><p> </p><p><strong>Składniki: * 50 ml ginu * tonik</strong></p><p> Wysoką szklankę koktajlową napełnić do 2/3 lodem, wlać gin i dopełnić tonikiem. Dodać plasterek cytryny.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 898812, member: 10341"] [B]Gin[/B] [B] [/B] Jeden z najbardziej popularnych i rozpowszechnionych w Anglii trunków przywieżli z wojny holenderscy kupcy i brytyjscy żołnierze – czytamy na łamach „Mojego Gotowania”. Trzeba przyznać, że zapowiada się ciekawie, biorąc pod uwagę współczesną popularność tego trunku. Początki słynnej jałowcówki sięgają XVI wieku. Pierwotnie produkowano ją w Holandii w celach leczniczych, Zestaw ziół i aromatycznych przypraw, które zawierała, uważano za lek na wszelkie choroby. Na pierwszym miejscu wśród zapachowych dodatków figurowały czarne jagody jałowca, którego holenderka nazwa „genever” stała się żrodłem dla angielskiego słowa gin. Wytwarzano go z jęczmienia, , chmielu i jagód jałowca, które nadawały trunkowi mocny, aromatyczny zapach. Mimo że aromat owocu był dominujący, do produkcji ginu używano także arcydzięgla, lukrecji, suszonych skórek owoców cytrusowych, kminku i nasion kolendry. Zasiadający od 1688 roku na tronie Anglii Wilhelm III Orański, pochodził właśnie z Holandii. Słabo mówiący po angielsku król, chcąc przypodobać się angielskim posiadaczom ziemskim, zakazał importu trunku z Holandii i nakazał jego produkcję na miejscu. W Anglii rozpoczęła się era ginu. Wytwarzali go i sprzedawali w Londynie prawie wszyscy właściciele sklepów, barów i aptek. Jakość trunku wyrażnie spadła, stał się bardzo tani. Zawierał często zadziwiające składniki, np. terpentynę i kwas siarkowy. Znaczna część ludności popadła w pijaństwo, całe kwartały miasta pełne były odurzonych biedaków. Na wielu szynkach widniał napis reklamowy: „Upijesz się za pensa, schlejesz w trupa za dwa, a słoma do spania za darmo”. Dopiero około 1751 roku udało się zapanować nad przemysłem gorzelniczym, wprowadzono ograniczenia i zaostrzono wymogi co do jakości ginu. Renomę zyskał trunek produkowany przez Aleksandra Gordona, który pieczętował swój produkt herbem przodków, przedstawiającym głowę dzika. Tajemnice wyrobu Gordon’sa zna dziś jedynie12 osób, ale to wystarczy, aby był najlepiej sprzedawanym ginem na świecie. [B]Angielska jałowcówka[/B] To bezbarwny, krystalicznie klarowny alkohol o cierpkim i lekko gorzkim smaku, z wyczuwalnym akcentami korzennymi. . Po destylacji zacieru z dodatkiem jagód jałowca powinien zawierać 35 – 40 % alkoholu. Dry gin i London dry gin to jego dwie najpopularniejsze marki. Zazwyczaj jest mieszany z innymi napojami, by złagodzić cierpki i gorzki smak. Jest jednym z najbardziej popularnych napojów alkoholowych używanych do drinków. Uznawany za alkohol dający się mieszać ze wszystkim, najczęściej z tonikiem, z dużą ilością lodu i plasterkiem cytryny, ew. sokiem (napojem) cytrynowym lub pomarańczowym (tzw, Gin Collins). Natomiast gin wymieszany z wermutem daje w efekcie wytrawne martini. Gin Bombaj Saphire świetnie smakuje w postaci czystej, bez dodatków. Należy schłodzić butelkę w lodówce i podawać trunek w małych kieliszkach, na kostkach lodu. Gin & tonic Najsłynniejszy drink z ginem poza wytrawnym martini. Mówi się, że pozwolił Brytyjczykom zająć i utrzymać Indie. Wszystko dzięki chininie zawartej w toniku, która chroniła żołnierzy przed malarią. [B]Składniki: * 50 ml ginu * tonik[/B] Wysoką szklankę koktajlową napełnić do 2/3 lodem, wlać gin i dopełnić tonikiem. Dodać plasterek cytryny. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
Top
Bottom