Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 969659" data-attributes="member: 10341">Cordon bleu&nbsp;&nbsp; &nbsp;&nbsp; &nbsp; Potrawa wzięła swą nazwę od błękitnej wstęgi odznaczenia ustanowionego w 1578 roku&nbsp; przez króla Francji Henryka III. Otrzymywali ją najodważniejsi Kawalerowie Zakonu Rycerzy Świętego Ducha. Nieco póżniej przyznawano ją za rozmaite&nbsp; osiągnięcia i zalety, ale zawsze tylko mężczyznom. Jedna z anegdot powiada, że pierwszą kobietą obdarowaną &amp;#8222;błękitną wstęgą&amp;#8221;&nbsp; za kunszt kulinarny była kucharka madame du Barry – metresy Ludwika XV.&nbsp; Od tego czasu miano to nosi nie tylko danie, ale też znakomita kucharka. Publiczne uznanie dla kucharek było czymś nowym, gdyż dotychczas było ono zarezerwowane wyłącznie dla słynnych gastronomów, mistrzów kuchni i restauratorów.&nbsp; Inna anegdota mówi, że Zakon Rycerzy Świętego Ducha był&nbsp; nie tylko wspólnotą mnichów, ale też zgromadzeniem wielkich smakoszy regularnie biesiadujących przy najwyśmienitszych daniach. Raz w roku gospodarz najlepszego spotkania odznaczany był właśnie błękitną wstęgą. W&nbsp; 1791 roku przyznano ją nie gospodarzowi, a jego kucharce, która zachwyciła gości daniem z cienkich plasterków cielęciny, przełożonych szynką i serem gruyer, opanierowanych i usmażonych na złoty kolor. Nikt już&nbsp; nie pamięta imienia kucharki, ale specjał do dziś nosi miano&nbsp; cordon bleu.&nbsp; Le Cordon Bleu L&amp;#8217; Art&nbsp; Coulinaire to także nazwa najsłynniejszej i najstarszej szkoły kulinarnej, powstałej w 1895 roku w Paryżu.&nbsp;&nbsp; &nbsp; Żródło:&nbsp; miesięcznik &amp;#8222;Moje Gotowanie&amp;#8221;&nbsp; Z tego samego żródła polecamy oryginalny przepis na <a href="https://www.cincin.cc/index.php?s=&amp;showtopic=21470&amp;view=findpost&amp;p=936986" target="_blank">cordon bleu</a></blockquote>

[QUOTE="seniorka, post: 969659, member: 10341"] [B]Cordon bleu[/B] Potrawa wzięła swą nazwę od błękitnej wstęgi odznaczenia ustanowionego w 1578 roku przez króla Francji Henryka III. Otrzymywali ją najodważniejsi Kawalerowie Zakonu Rycerzy Świętego Ducha. Nieco póżniej przyznawano ją za rozmaite osiągnięcia i zalety, ale zawsze tylko mężczyznom. Jedna z anegdot powiada, że pierwszą kobietą obdarowaną „błękitną wstęgą” za kunszt kulinarny była kucharka madame du Barry – metresy Ludwika XV. Od tego czasu miano to nosi nie tylko danie, ale też znakomita kucharka. Publiczne uznanie dla kucharek było czymś nowym, gdyż dotychczas było ono zarezerwowane wyłącznie dla słynnych gastronomów, mistrzów kuchni i restauratorów. Inna anegdota mówi, że Zakon Rycerzy Świętego Ducha był nie tylko wspólnotą mnichów, ale też zgromadzeniem wielkich smakoszy regularnie biesiadujących przy najwyśmienitszych daniach. Raz w roku gospodarz najlepszego spotkania odznaczany był właśnie błękitną wstęgą. W 1791 roku przyznano ją nie gospodarzowi, a jego kucharce, która zachwyciła gości daniem z cienkich plasterków cielęciny, przełożonych szynką i serem gruyer, opanierowanych i usmażonych na złoty kolor. Nikt już nie pamięta imienia kucharki, ale specjał do dziś nosi miano cordon bleu. Le Cordon Bleu L’ Art Coulinaire to także nazwa najsłynniejszej i najstarszej szkoły kulinarnej, powstałej w 1895 roku w Paryżu. Żródło: miesięcznik „Moje Gotowanie” Z tego samego żródła polecamy oryginalny przepis na [URL="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=21470&view=findpost&p=936986"][B]cordon bleu[/B][/URL] [/QUOTE]

Weryfikacja