Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 983441" data-attributes="member: 10341"><p><strong>Biały lunch</strong></p><p> </p><p></p><p> Jedzenie to nie tylko to, co sami ugotujemy. Są proszone obiady, spotkania towarzyskie, a nawet biznesowe. I nie chodzi tylko o to, co będziemy jeść, lecz i o oprawę, organizację takich przyjęć. Dzisiaj pan Piotr Mildner w &#8222;Smakach i aromatach&#8221; poprowadzi nas przez meandry dobrze zaplanowanego i zorganizowanego spotkania biznesowego.</p><p></p><p> Kiedy na biznesowe spotkanie przy stole zaprasza kobieta, musi się kierować zasadami obowiązującymi w świecie dżentelmenów.</p><p></p><p> Od czasów uczt rzymskich wiadomo, że dobre jedzenie i miła atmosfera mogą pomóc w załatwianiu wielu spraw. Ale nieudany lunch utrudnia lub wręcz uniemożliwia osiągnięcie celu. Najważniejsze jest przyjęcie na siebie, z pełną świadomością obowiązujących reguł, roli gospodarza. Dla kobiety zapraszającej kilku mężczyzn, nie zawsze jest to rzeczą łatwą. Jeśli wszystko ma się potoczyć gładko i na odpowiednim poziomie, trzeba zadbać o szereg istotnych, choć na pozór błahych szczegółów.</p><p></p><p> <ul> <li data-xf-list-type="ul">Obowiązuje tygodniowy termin zaproszenia, nawet przy braku wszelkiej ceremonialności. Wystarczy zaproszenie telefoniczne. Przy okazji można poinformować gości, jak najłatwiej dojechać do wybranej restauracji, czyli od początku okazać im troskę o udane spotkanie.</li> <li data-xf-list-type="ul">Bardzo ważny jest wybór odpowiedniej restauracji. Wszelkie eksperymenty z japońską kuchnią lub nawijaniem spaghetti na widelec w kuchni włoskiej, mogą prowadzić do komplikacji. Jeśli bardzo zależy nam na gościu honorowym, dobrze jest przeprowadzić wywiad na temat jego upodobań kulinarnych np. z jego sekretarką.</li> <li data-xf-list-type="ul">W zasadzie powinno się wybierać taką restaurację, którą się dobrze zna i ceni. Lokal nie może być jednak ekstrawagancki ani hałaśliwy, nawet jeśli takie lubimy. Profesjonaliści wybierają w takiej sytuacji restauracje nobliwe z dyskretna obsługą i stolikami tak rozmieszczonymi, żeby nie słychać było prowadzonych rozmów.</li> <li data-xf-list-type="ul">Gdy tylko goście przyjmą zaproszenie, natychmiast rezerwujemy stolik i wyrażnie zaznaczamy, że nie wchodzi w grę miejsce przy drzwiach do kuchni, drzwiach wejściowych ani na środku sali. Najlepsze są stoliki przy ścianach lub w rogu sali. Nie zapomnijmy zapytać najważniejszego gościa, jakie chce zając miejsce, przodem, czy tyłem do sali. I stosownie do tego wyboru, rozsadzamy pozostałe zaproszone osoby.</li> <li data-xf-list-type="ul">Kiedy gospodynią jest kobieta, musi przyjąć pewne reguły zachowania mężczyzn. Pierwsza przybywa do restauracji, pyta o zarezerwowany stół i – wstając! – wita swoich gości. Na co dzień kobieta nie musi wstawać witając się z przybyłymi, chyba że to jest dostojna lub sędziwa dama.</li> <li data-xf-list-type="ul">Menu może sugerować gospodarz: &#8222; Podają tu wyborną kaczkę z wiśniami&#8221;, ale w żadnym wypadku nie należy nalegać na wybór najdroższych dań, win i koniaków. To wyglądałoby na łapówkę.</li> <li data-xf-list-type="ul">Podczas spotkania biznesowego w złym tonie jest odkładanie rozmowy o interesach do deseru. Uważa się ,że wraz z podaniem dania głównego, nadchodzi czas na takie rozmowy i dobrze zorganizowana bizneswoman powinna o tym wiedzieć, nawet, jeśli jest mile zabawiana rozmową przez zaproszonych panów.</li> <li data-xf-list-type="ul">Pozwólmy wina wybrać najważniejszemu gościowi. Jeśli jest to dżentelmen w dosłownym znaczeniu tego słowa, na pewno doceni takie wyróżnienie. Kobieta - gospodarz, niezależnie od podawanych trunków, powinna pozostać przy jednym kieliszku wina przez cały lunch.</li> <li data-xf-list-type="ul">Nie zawsze jednak wszystko układa się po naszej myśli. Niekiedy mamy ogromną ochotę zwrócić uwagę kelnerowi lub komuś z obsługi na niedociągnięcia w ich pracy. I tu należy powstrzymać się od jakichkolwiek głośnych uwag, bo wprawia to w zakłopotanie naszych gości, a nas przedstawia w nienajlepszym świetle. Musztrując obsługę, piętrząc wymagania możemy zrazić jedynie do siebie i naszej firmy nawet najlepiej usposobionego gościa.</li> <li data-xf-list-type="ul">I w końcu rachunek. To w dzisiejszych czasach nie jest żadnym problemem. Można płacić od razu, ale nie przy stoliku. Kiedy goście dopijają kawę, wstajemy na chwilę i gdzieś z boku regulujemy należność. Przy stoliku, szybko zerkamy na przyniesiony w okładkach rachunek i wkładamy doń naszą kartę kredytową.</li> <li data-xf-list-type="ul">Wprawdzie zapraszanie na lunch, a potem płacenie jest dla kobiety wejściem w tradycyjną męską rolę, to wcale jednak nie oznacza, że podczas spotkania nie powinna korzystać z należnych jej względów. Tak więc gość mężczyzna zobowiązany jest przysunąć jej krzesło, pójść po papierosy, podać ogień czy solniczkę, a w szatni płaszcz.</li> </ul><p> Żródło:&#8221;Smaki i aromaty&#8221;</p><p></p><p> Opracowanie Piotr Mildner</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 983441, member: 10341"] [B]Biały lunch[/B] [B] [/B] Jedzenie to nie tylko to, co sami ugotujemy. Są proszone obiady, spotkania towarzyskie, a nawet biznesowe. I nie chodzi tylko o to, co będziemy jeść, lecz i o oprawę, organizację takich przyjęć. Dzisiaj pan Piotr Mildner w „Smakach i aromatach” poprowadzi nas przez meandry dobrze zaplanowanego i zorganizowanego spotkania biznesowego. Kiedy na biznesowe spotkanie przy stole zaprasza kobieta, musi się kierować zasadami obowiązującymi w świecie dżentelmenów. Od czasów uczt rzymskich wiadomo, że dobre jedzenie i miła atmosfera mogą pomóc w załatwianiu wielu spraw. Ale nieudany lunch utrudnia lub wręcz uniemożliwia osiągnięcie celu. Najważniejsze jest przyjęcie na siebie, z pełną świadomością obowiązujących reguł, roli gospodarza. Dla kobiety zapraszającej kilku mężczyzn, nie zawsze jest to rzeczą łatwą. Jeśli wszystko ma się potoczyć gładko i na odpowiednim poziomie, trzeba zadbać o szereg istotnych, choć na pozór błahych szczegółów. [LIST][*]Obowiązuje tygodniowy termin zaproszenia, nawet przy braku wszelkiej ceremonialności. Wystarczy zaproszenie telefoniczne. Przy okazji można poinformować gości, jak najłatwiej dojechać do wybranej restauracji, czyli od początku okazać im troskę o udane spotkanie. [*]Bardzo ważny jest wybór odpowiedniej restauracji. Wszelkie eksperymenty z japońską kuchnią lub nawijaniem spaghetti na widelec w kuchni włoskiej, mogą prowadzić do komplikacji. Jeśli bardzo zależy nam na gościu honorowym, dobrze jest przeprowadzić wywiad na temat jego upodobań kulinarnych np. z jego sekretarką. [*]W zasadzie powinno się wybierać taką restaurację, którą się dobrze zna i ceni. Lokal nie może być jednak ekstrawagancki ani hałaśliwy, nawet jeśli takie lubimy. Profesjonaliści wybierają w takiej sytuacji restauracje nobliwe z dyskretna obsługą i stolikami tak rozmieszczonymi, żeby nie słychać było prowadzonych rozmów. [*]Gdy tylko goście przyjmą zaproszenie, natychmiast rezerwujemy stolik i wyrażnie zaznaczamy, że nie wchodzi w grę miejsce przy drzwiach do kuchni, drzwiach wejściowych ani na środku sali. Najlepsze są stoliki przy ścianach lub w rogu sali. Nie zapomnijmy zapytać najważniejszego gościa, jakie chce zając miejsce, przodem, czy tyłem do sali. I stosownie do tego wyboru, rozsadzamy pozostałe zaproszone osoby. [*]Kiedy gospodynią jest kobieta, musi przyjąć pewne reguły zachowania mężczyzn. Pierwsza przybywa do restauracji, pyta o zarezerwowany stół i – wstając! – wita swoich gości. Na co dzień kobieta nie musi wstawać witając się z przybyłymi, chyba że to jest dostojna lub sędziwa dama. [*]Menu może sugerować gospodarz: „ Podają tu wyborną kaczkę z wiśniami”, ale w żadnym wypadku nie należy nalegać na wybór najdroższych dań, win i koniaków. To wyglądałoby na łapówkę. [*]Podczas spotkania biznesowego w złym tonie jest odkładanie rozmowy o interesach do deseru. Uważa się ,że wraz z podaniem dania głównego, nadchodzi czas na takie rozmowy i dobrze zorganizowana bizneswoman powinna o tym wiedzieć, nawet, jeśli jest mile zabawiana rozmową przez zaproszonych panów. [*]Pozwólmy wina wybrać najważniejszemu gościowi. Jeśli jest to dżentelmen w dosłownym znaczeniu tego słowa, na pewno doceni takie wyróżnienie. Kobieta - gospodarz, niezależnie od podawanych trunków, powinna pozostać przy jednym kieliszku wina przez cały lunch. [*]Nie zawsze jednak wszystko układa się po naszej myśli. Niekiedy mamy ogromną ochotę zwrócić uwagę kelnerowi lub komuś z obsługi na niedociągnięcia w ich pracy. I tu należy powstrzymać się od jakichkolwiek głośnych uwag, bo wprawia to w zakłopotanie naszych gości, a nas przedstawia w nienajlepszym świetle. Musztrując obsługę, piętrząc wymagania możemy zrazić jedynie do siebie i naszej firmy nawet najlepiej usposobionego gościa. [*]I w końcu rachunek. To w dzisiejszych czasach nie jest żadnym problemem. Można płacić od razu, ale nie przy stoliku. Kiedy goście dopijają kawę, wstajemy na chwilę i gdzieś z boku regulujemy należność. Przy stoliku, szybko zerkamy na przyniesiony w okładkach rachunek i wkładamy doń naszą kartę kredytową. [*]Wprawdzie zapraszanie na lunch, a potem płacenie jest dla kobiety wejściem w tradycyjną męską rolę, to wcale jednak nie oznacza, że podczas spotkania nie powinna korzystać z należnych jej względów. Tak więc gość mężczyzna zobowiązany jest przysunąć jej krzesło, pójść po papierosy, podać ogień czy solniczkę, a w szatni płaszcz. [/LIST] Żródło:”Smaki i aromaty” Opracowanie Piotr Mildner [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
Top
Bottom