Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 985356" data-attributes="member: 10341"><p><strong>Carski kaprys</strong></p><p> </p><p></p><p> <em>Słynne truskawki a&#8217;la Romanow – genialnie prosty deser o niepowtarzalnym smaku – stworzył dla cara Aleksandra I Romanowa Marie-Antoine Car</em>&#234;<em>me, francuski mistrz kuchni, który przeszedł do historii jako &#8222;wielki innowator sztuki kulinarnej&#8221;.</em></p><p></p><p> Deser powstał między 1818 a 1820 rokiem, kiedy to mistrz Car&#234;me służył na dworze rosyjskiego imperatora W tym prostym, ale jakże smakowitym deserze objawił się geniusz Marie-Antoina, którego zasługi dla gastronomii dają się porównać jedynie z tym, co Einstein zrobił dla fizyki. Car&#234;me, urodzony w 1783 roku w Paryżu, nie miał łatwego dzieciństwa. Gdy miał lat osiem, jego ojciec – robotnik i alkoholik – zabrał go do taniego bistro, nakarmił, zapłacił i oświadczył, iż był to ostatni posiłek, jaki mu zapewnił.</p><p></p><p> Od tej chwili mały Marie-Antoine musiał radzić sobie sam. A radził sobie świetnie. . Zaczął od zmywania garnków w podrzędnej restauracyjce, by już w wieku lat siedemnastu trafić pod skrzydła jednego z najsławniejszych cukierników – niejakiego monsieur Bailly&#8217;ego. U niego też, praktykując sztukę wypiekania słodkości, nauczył się czytac i pisać. W przyszłości miało to zaowocować wydaniem książek kucharskich, które na trwałe zapisały się w historii literatury. </p><p></p><p> Dwa lata wystarczyły, by zdolny Marie-Antoine zwrócił na siebie uwagę wielkiego męża stanu Talleyranda, ministra spraw zagranicznych za czasów Napoleona oraz premiera Ludwika XVIII, a nade wszystko znawcę kuchni zatrudniającego wyłącznie mistrzów pierwszej próby. W jego służbie Car&#234;me spędził dwanaście lat, chłonąc gastronomiczną maestrię zarówno od tych ostatnich, jak i od angażowanych na specjalne okazje najlepszych szefów kuchni z całej Europy. </p><p></p><p> Opuszczając ministra w roku 1815, Car&#234;me przerastał już swych nauczycieli i mógł przebierać w ofertach pracy. Wśród osobistości, dla których póżniej gotował, oprócz wspomnianego już cara, znależli się baron Rotschild i brytyjski książę regent, a póżniejszy król Jerzy IV. </p><p></p><p> Wracając do truskawek &#224; la Romanow, od których zaczęliśmy tę wędrówkę&#8230;.to powstanie deseru zawdzięczamy nie tylko maestrii Car&#234;ma, ale i kapryśnej naturze władcy, który zażyczył sobie wspomnianych owoców w środku surowej rosyjskiej zimy! Nic dziwnego, że do pałacowej kuchni dotarły w stanie nie najlepszym i lekko zmrożone. Car&#234;me musiał jakoś zakamuflować ich marną kondycję&#8230;.</p><p></p><p> Żródło: miesięcznik &#8222;Kuchnia&#8221;</p><p></p><p> Polecamy dwa przepisy na Truskawki a&#8217;la Romanow – <a href="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=21470&view=findpost&p=973372" target="_blank"><strong>pierwszy</strong></a> i <a href="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=28469&hl=a'la+Romanow" target="_blank"><strong>drugi</strong></a></p><p></p><p> Do truskawek a&#8217; la Romanow Rosjanie dodają Cointreau; Francuzi – Curaço, a Amerykanie – Grand Marnier.</p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p><p></p><p> </p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 985356, member: 10341"] [B]Carski kaprys[/B] [B] [/B] [I]Słynne truskawki a’la Romanow – genialnie prosty deser o niepowtarzalnym smaku – stworzył dla cara Aleksandra I Romanowa Marie-Antoine Car[/I]ê[I]me, francuski mistrz kuchni, który przeszedł do historii jako „wielki innowator sztuki kulinarnej”.[/I] Deser powstał między 1818 a 1820 rokiem, kiedy to mistrz Carême służył na dworze rosyjskiego imperatora W tym prostym, ale jakże smakowitym deserze objawił się geniusz Marie-Antoina, którego zasługi dla gastronomii dają się porównać jedynie z tym, co Einstein zrobił dla fizyki. Carême, urodzony w 1783 roku w Paryżu, nie miał łatwego dzieciństwa. Gdy miał lat osiem, jego ojciec – robotnik i alkoholik – zabrał go do taniego bistro, nakarmił, zapłacił i oświadczył, iż był to ostatni posiłek, jaki mu zapewnił. Od tej chwili mały Marie-Antoine musiał radzić sobie sam. A radził sobie świetnie. . Zaczął od zmywania garnków w podrzędnej restauracyjce, by już w wieku lat siedemnastu trafić pod skrzydła jednego z najsławniejszych cukierników – niejakiego monsieur Bailly’ego. U niego też, praktykując sztukę wypiekania słodkości, nauczył się czytac i pisać. W przyszłości miało to zaowocować wydaniem książek kucharskich, które na trwałe zapisały się w historii literatury. Dwa lata wystarczyły, by zdolny Marie-Antoine zwrócił na siebie uwagę wielkiego męża stanu Talleyranda, ministra spraw zagranicznych za czasów Napoleona oraz premiera Ludwika XVIII, a nade wszystko znawcę kuchni zatrudniającego wyłącznie mistrzów pierwszej próby. W jego służbie Carême spędził dwanaście lat, chłonąc gastronomiczną maestrię zarówno od tych ostatnich, jak i od angażowanych na specjalne okazje najlepszych szefów kuchni z całej Europy. Opuszczając ministra w roku 1815, Carême przerastał już swych nauczycieli i mógł przebierać w ofertach pracy. Wśród osobistości, dla których póżniej gotował, oprócz wspomnianego już cara, znależli się baron Rotschild i brytyjski książę regent, a póżniejszy król Jerzy IV. Wracając do truskawek à la Romanow, od których zaczęliśmy tę wędrówkę….to powstanie deseru zawdzięczamy nie tylko maestrii Carêma, ale i kapryśnej naturze władcy, który zażyczył sobie wspomnianych owoców w środku surowej rosyjskiej zimy! Nic dziwnego, że do pałacowej kuchni dotarły w stanie nie najlepszym i lekko zmrożone. Carême musiał jakoś zakamuflować ich marną kondycję…. Żródło: miesięcznik „Kuchnia” Polecamy dwa przepisy na Truskawki a’la Romanow – [URL="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=21470&view=findpost&p=973372"][B]pierwszy[/B][/URL] i [URL="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=28469&hl=a'la+Romanow"][B]drugi[/B][/URL] Do truskawek a’ la Romanow Rosjanie dodają Cointreau; Francuzi – Curaço, a Amerykanie – Grand Marnier. [I] [/I] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
Top
Bottom