Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Sosy
Ćwikła pana Reja
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1513593" data-attributes="member: 10341"><p>Robię ją od lat. Przepis znalazłam w ulubionych &quot;Smakach i aromatach&quot;. Nie wiem, czy wszystkim przypadnie do gustu, bo dość często piszecie, że &quot;familia&quot; nie lubi kminku. Jednak tutaj jest on niezbędny, bo nadaje potrawie niepowtarzalnego smaku. Na co dzień robię tę ćwikłę na tzw. oko, ale Wam chciałam podać dokładne ilości ingrediencji, więc szukanie &quot;pana Reja&quot; trochę trwało.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>- 5 - 6 średnich buraków ćwikłowych</p><p>- 3 łyżki chrzanu domowego (ja biorę ostry, kupiony w sklepiku, gdzie są tylko przetwory - nie ucieram świeżego, ale jeśli ktoś chce, to tylko podniesie smak tej ćwikły)</p><p>- 3 łyżki octu winnego </p><p>- 1 łyżka cukru pudru</p><p>- 1 łyżka kminku (płaska)</p><p>- szczypta soli</p><p></p><p>Umyte szczoteczką buraki układamy na blasze wyłożonej folią aluminiową i wstawiamy do gorącego piekarnika. Można i gotować - w takiej ilości wody, by przykrywała buraki - pod przykryciem. Miękkie obiera się ze skórki i kroi w płatki, zapałkę, lub uciera się na tarce o dużych oczkach. Pokrojone buraki zalewa się rozcieńczonym w ciepłej wodzie octem winnym (pół na pół), doprawia do smaku cukrem pudrem, sparzonym wrzątkiem kminkiem i przyprawia chrzanem. Ćwikłę (wg pana Reja) trzeba przełożyć do glinianego garnuszka i pozwolić dojrzewać jej przez 2 - 3 dni w chłodnym miejscu.</p><p>Mimo drobnych modyfikacji (opuszczenie glinianego garnuszka itp.) ten stary przepis wart jest wypróbowania. Polecam.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1513593, member: 10341"] Robię ją od lat. Przepis znalazłam w ulubionych "Smakach i aromatach". Nie wiem, czy wszystkim przypadnie do gustu, bo dość często piszecie, że "familia" nie lubi kminku. Jednak tutaj jest on niezbędny, bo nadaje potrawie niepowtarzalnego smaku. Na co dzień robię tę ćwikłę na tzw. oko, ale Wam chciałam podać dokładne ilości ingrediencji, więc szukanie "pana Reja" trochę trwało. [B]Składniki [/B]- 5 - 6 średnich buraków ćwikłowych - 3 łyżki chrzanu domowego (ja biorę ostry, kupiony w sklepiku, gdzie są tylko przetwory - nie ucieram świeżego, ale jeśli ktoś chce, to tylko podniesie smak tej ćwikły) - 3 łyżki octu winnego - 1 łyżka cukru pudru - 1 łyżka kminku (płaska) - szczypta soli Umyte szczoteczką buraki układamy na blasze wyłożonej folią aluminiową i wstawiamy do gorącego piekarnika. Można i gotować - w takiej ilości wody, by przykrywała buraki - pod przykryciem. Miękkie obiera się ze skórki i kroi w płatki, zapałkę, lub uciera się na tarce o dużych oczkach. Pokrojone buraki zalewa się rozcieńczonym w ciepłej wodzie octem winnym (pół na pół), doprawia do smaku cukrem pudrem, sparzonym wrzątkiem kminkiem i przyprawia chrzanem. Ćwikłę (wg pana Reja) trzeba przełożyć do glinianego garnuszka i pozwolić dojrzewać jej przez 2 - 3 dni w chłodnym miejscu. Mimo drobnych modyfikacji (opuszczenie glinianego garnuszka itp.) ten stary przepis wart jest wypróbowania. Polecam. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Sosy
Ćwikła pana Reja
Top
Bottom