Czekoladki z malinowym ganache

[Marg]

Skorupki:
150 g czekolady gorzkiej
150 g czekolady mlecznej
Pędzelek
Foremki do lodu (nie za duże)

Ganache malinowy:
200 g czekolady białej
175 ml puree malinowego
50 ml śmietanki 30-36%
Łyżka cukru (w razie potrzeby)

Ganache:
Podgrzać puree malinowe ze śmietanką. Dodać czekoladę. Mieszać do rozpuszczenia. Dokładnie schłodzić.

Skorupki:
Foremki zamrozić, pomalować czekoladą, schłodzić, znowu pomalować i znowu schłodzić.

Do skorupek nakładać ganache, uważając, żeby nie pobrudzić brzegów, bo denko się nie przyklei. Schłodzić.
Na wierzch nadzienia nakładać rozpuszczoną czekoladę (chłodną), dokładnie zaklejać wszystkie dziurki. Schłodzić.

Niestety miałam za duże foremki i do tego sztywne. Czekoladki nie chciały wyjść. Musiałam wyjadać nadzienie łyżeczką. A te co wyszły trochę się pokiereszowały. Ale jestem zła….. Tym bardziej, że w smaku są bossskie....

 

[samanta]

Zastanawiam się czy coś by to pomogło gdybym sobie złożyła takie ślubowanie, że nie będę wchodzić na niektóre wątki i nie będę otwierać postów niektórych osób , które to osoby są szczególnie niebezpieczne dla rozmiaru moich ciuchów...

 

[abbra]

index.php?act=findpost&pid=895549Niestety miałam za duże foremki i do tego sztywne. Czekoladki nie chciały wyjść. Musiałam wyjadać nadzienie łyżeczką. A te co wyszły trochę się pokiereszowały. Ale jestem zła….. Tym bardziej, że w smaku są bossskie....

Marg - nie bądź zła - czekoladki wcale nie wyglądają , jakby im czegoś brakowało . Wprost przeciwnie - wyglądają lepiej niż te sklepowe

Fajny wzorek masz na foremkach

 

[Kasiula_bittersweet]

index.php?act=findpost&pid=895551Zastanawiam się czy coś by to pomogło gdybym sobie złożyła takie ślubowanie, że nie będę wchodzić na niektóre wątki i nie będę otwierać postów niektórych osób

na mnie nie działa

dziewczyny!!! wykończycie mnie tymi malinowymi cudami

 

[kermidt]

Marg, robisz sie specjalistka od czekoladek.
Jakie najlepsze foremki? Silikonowe?
I co wymyslic do srodka jak czekolada biala na cenzurowanym...

 

[Marg]

Robię na zwykłych foremkach od lodu w kostkach (15 ml pojemności), ale przymierzam się do silikonowych np mały diament z http://www.k-2.com.pl/foremki_silikonowe.htm Teraz robiłam na foremkach do lodu, ale miały 25 ml pojemności i były sztywne. Skorupki nie miały jak się odkleić. Jak już udało mi się je trochę wygiąć, to naprężenie było zbyt duże i pękały skorupki. Od poprzednich foremek skorupki zaczęły odstawać zaraz po schłodzeniu, a tych nawet domyć nie mogłam

A czekoladą nie przejmuj się - daj gorzką bezmleczną i łyżkę margaryny zamiast śmietanki.

 

[kermidt]

Myslalam raczej o takim nadzieniu jak pralinki.

Jakbys zamoczyla w cieplej wodzie to tez nie wyjdzie?
Tak sie czasem robi zeby uzyskac forme jaka sie chce z tezejacymi potrawami.

 

[Marg]

Co masz na myśli mówiąc o nadzieniu jak na pralinki??
Mój ganache ma taką konsystencję:

Czekolada ma to do siebie, że kurczy się pod wpływem zimna i dzięki temu ładnie odstaje od foremek. Jeślibyś robiła w przezroczystych foremkach to zobaczysz jak się pięknie odkleja. Wystarczy stuknąć lub lekko pomanipulować foremką, a czekoladki wyskakują. Oczywiście próbowałam podgrzać, niestety z bardzo żałosnym skutkiem....... Może trochę za cienkie te skorupki, ale to nie wyjaśnia faktu, że czekolada po prostu się przykleiła i nie chciała odkleić. Nawet zamrażalnik nie pomógł.
W sumie można robić w papilotkach, jak już raz robiłam. Z zerwaniem papieru nie ma problemu.
Chciałam zrobić dzisiaj repetę, ale w tesco czekolady gorzkiej Wawela nie mieli, a innym nie ufam.....

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=895705Mój ganache ma taką konsystencję:

O jenyyyyy

 

[kermidt]

Takie geste nadzienie robione bodajze, ale glowy nie dam, z ziemniaka.
Nie trufle, bo teraz jak gogluje widze, ze tak ludzie nazywaja trufle, czy nadziewane czekoladki.

 

[Gucio]

Marg

ciekawy pomysł, na dodatek tak bardzo apetyczny

Zdolniacha z Ciebie

 

[Marg]

index.php?act=findpost&pid=895829Takie geste nadzienie robione bodajze, ale glowy nie dam, z ziemniaka.
Nie trufle, bo teraz jak gogluje widze, ze tak ludzie nazywaja trufle, czy nadziewane czekoladki.

Przeszukałam pół internetu i nie mam pojęcia o czym piszesz. Nadzienie z ziemniaka..... ale burdel definicyjny jest rzeczywiście ogromny.
Nie mam pojęcia też jak bardzo alergia dokucza dzieciom, ale może użyj mleka kokosowego/sojowego do zrobienia ganache. Albo coś a'la nadzienie do mooncake z fasoli azuki (czy jakoś tak)

 

[mmmiau]

Witam,
Ja w weekend próbowałam robić takie czekoladki ale z innym nadzieniem....czekolada mi nie zastygła

jaki może być powód?

Pozdrawiam
Ania

 

[Marg]

Czekolada. Normalna czekolada powinna zastygnąć w zimnym w ciągu kilku minut, ale czasem producent napcha tam jakichś wynalazków. Raz po roztopieniu czekolady bodajże Nestle otrzymałam..... kakao w proszku

 

[mala_czarna87]

Te czekoladki tak mnie kusiły, że w końcu zrobiłam

.
Powstały w trzech wersjach:
-czekoladki deserowe z śmietankowym Malibu
-czekoladki deserowe z truskawkowym ganache( miały być jak u Ciebie malinowe, ale pomyliłam zamrożone kubeczki zmiksowanych owoców

)
-czekoladki mleczne z migdałami i amaretto
Wyszły pyszne!!!

 

[BeataSz]

moje dzisiejsze

(dodałam trochę spirytusu do ganache):

 

[Marg]

Szlag. U nas po foremkach nawet cenówka nie została. A te są boskie. Tak jak czekoladki

 

[Anka]

Tak nie wolno, tak sie poprostu nie robi.

 

[BeataSz]

index.php?act=findpost&pid=1328596Szlag. U nas po foremkach nawet cenówka nie została. A te są boskie. Tak jak czekoladki

Marg, dzisiaj u mnie jeszcze było kilka ( więcej tych bucików i dinozaurów co prawda, ale te co ja mam też jeszcze były) to może kupić Ci jak i jutro będą?