Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Dacquoise jak od Sowy, a nawet lepsze ;)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="k.asiunia" data-source="post: 1448302" data-attributes="member: 348"><p>Witam, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, co robię nie tak. Moje bezy nie wysychają. Pianę ubijam kiciusiem długo, jest sztywna jak beton, blaty bezowe pięknie rosną i nie opadają, ale beza za nic nie chce się wysuszyć, tzn. z wierzchu jest chrupiąca, ale w środku lejąca piana. Za pierwszym razem suszyłam dokładnie tak, jak w przepisie, ale oba blaty były mokre z wyciekającym od dołu karmelem. Za drugim razem przygotowywałam pianę oddzielnie dla każdego blatu, bo myślałam, że może termoobieg w moim piekarniku jest felerny i suszyłam w piekarniku ustawionym na pieczenie góra dół bez wiatraka, wydłużyłam czas do trzech godzin, blaty i tak były w środku zbyt mokre. Aha, sprawdzałam też temperaturę piekarnika i jest ok. Czy problem może tkwić w zbyt szczelnym piekarniku? Jestem kompletnie załamana i bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="k.asiunia, post: 1448302, member: 348"] Witam, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, co robię nie tak. Moje bezy nie wysychają. Pianę ubijam kiciusiem długo, jest sztywna jak beton, blaty bezowe pięknie rosną i nie opadają, ale beza za nic nie chce się wysuszyć, tzn. z wierzchu jest chrupiąca, ale w środku lejąca piana. Za pierwszym razem suszyłam dokładnie tak, jak w przepisie, ale oba blaty były mokre z wyciekającym od dołu karmelem. Za drugim razem przygotowywałam pianę oddzielnie dla każdego blatu, bo myślałam, że może termoobieg w moim piekarniku jest felerny i suszyłam w piekarniku ustawionym na pieczenie góra dół bez wiatraka, wydłużyłam czas do trzech godzin, blaty i tak były w środku zbyt mokre. Aha, sprawdzałam też temperaturę piekarnika i jest ok. Czy problem może tkwić w zbyt szczelnym piekarniku? Jestem kompletnie załamana i bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Dacquoise jak od Sowy, a nawet lepsze ;)
Top
Bottom