- Lis 21, 2006
- 15,028
- 3
- 0
Generalnie w Indiach nie stosuje się czegoś takiego, jak gotowa przyprawa curry. Gospodynie przygotowują do każdego dania własne mieszanki przypraw (masala), które różnią się nie tylko w zależnosci od rejonu pochodzenia czy dania, lecz także od konkretnej rodziny, gdzie przepisy kulinarne przechodzą z matki na córkę.
Przyprawa curry w postaci gotowego proszku stała się popularna w XIX i XX wieku dzięki Brytyjczykom, którzy wracając ze skolonizowanych terenów tęsknili za smakiem oriantalnych potraw. Mieszana ta nie jest obecnie również w pełni ustandaryzowana, na rynku dostępnych jest wiele wersji. Ja skorzystałam z przepisu na mieszankę wg Sanjay Thummy. Bardzo polecam: nie wymaga to prawie żadnej pracy, a efekt w postaci niesamowitego aromatu i intensywnego smaku jest wspaniały.
Wszystkie przyprawy można nabyć w sklepach typu Kuchnie świata, sklepach orientalnych lub przez Internet. Przypraw, które posiadamy w wersji sproszkowanej nie prażymy, lecz dodajemy do mieszanki na samym końcu.
3 łyżki nasion kolendry
3 łyżki nasion kuminu
2 łyżki liści curry
2 liście laurowe
1 łyżeczka płatków chili[/size] (ilość uzależniona od tego, jak pikantną mieszankę chcemy otrzymać)
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka ziaren gorczycy (najlepiej czarnej)
ok. 3 cm laski cynamonu
5 goździków
5 ziaren kardamonu
1 łyżeczka kukrumy
po 1/2 łyżeczki czosnku w proszku i cebuli w proszku
1. Na suchej patelni, na małym ogniu, podprażamy cały czas mieszajac przez ok. 4 minuty ziarno kolendry, liście laurowe, liście curry, chili, pieprz, cynamon, goździki i kardamon (czyli wszytkie skąłdniki oprócz gorczycy, kuminu i kurkumy).
2. Następnie dodajemy gorczycę i kumin. Prażymy kolejne 4 minuty (całość nie wiecej, niż 10 minut). Patelnię zdejmujemy z palnika.
3. Dodajemy przyprawy w proszku: kurkumę, czosnek i cebulę, mieszamy. Przyprawy zsypujemy z patelni i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia, po czym dokładnie mielemy wszytkie przyprawy (blender lub moździeż).
Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniczku.
Przyprawa curry w postaci gotowego proszku stała się popularna w XIX i XX wieku dzięki Brytyjczykom, którzy wracając ze skolonizowanych terenów tęsknili za smakiem oriantalnych potraw. Mieszana ta nie jest obecnie również w pełni ustandaryzowana, na rynku dostępnych jest wiele wersji. Ja skorzystałam z przepisu na mieszankę wg Sanjay Thummy. Bardzo polecam: nie wymaga to prawie żadnej pracy, a efekt w postaci niesamowitego aromatu i intensywnego smaku jest wspaniały.
Wszystkie przyprawy można nabyć w sklepach typu Kuchnie świata, sklepach orientalnych lub przez Internet. Przypraw, które posiadamy w wersji sproszkowanej nie prażymy, lecz dodajemy do mieszanki na samym końcu.

3 łyżki nasion kolendry
3 łyżki nasion kuminu
2 łyżki liści curry
2 liście laurowe
1 łyżeczka płatków chili[/size] (ilość uzależniona od tego, jak pikantną mieszankę chcemy otrzymać)
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka ziaren gorczycy (najlepiej czarnej)
ok. 3 cm laski cynamonu
5 goździków
5 ziaren kardamonu
1 łyżeczka kukrumy
po 1/2 łyżeczki czosnku w proszku i cebuli w proszku
1. Na suchej patelni, na małym ogniu, podprażamy cały czas mieszajac przez ok. 4 minuty ziarno kolendry, liście laurowe, liście curry, chili, pieprz, cynamon, goździki i kardamon (czyli wszytkie skąłdniki oprócz gorczycy, kuminu i kurkumy).
2. Następnie dodajemy gorczycę i kumin. Prażymy kolejne 4 minuty (całość nie wiecej, niż 10 minut). Patelnię zdejmujemy z palnika.
3. Dodajemy przyprawy w proszku: kurkumę, czosnek i cebulę, mieszamy. Przyprawy zsypujemy z patelni i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia, po czym dokładnie mielemy wszytkie przyprawy (blender lub moździeż).
Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniczku.

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: