Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Domowy pasztet świąteczny
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Kata-73" data-source="post: 846832" data-attributes="member: 4299"><p>Ja do tej pory robiłam jedynie pasztet z kurczaka. Gotuje się kurczaka z włoszczyzną jak na rosół. Na kurczaka o wadze mniej więcej 1,7 kg - 2 kg dodaje się zaledwie 15 dkg wątróbki drobiowej i w tym pasztecie jej smak jest zupełnie niewyczuwalny.</p><p></p><p>W przepisie Seniorki wątróbki jest stosunkowo dużo - ponad 1/3 całego mięsa. Więc jezeli ja dodałam wieprzową, która ma w sobie gorycz, a Seniorka używa cielęcej, która - jak zrozumiałam - nawet nie bardzo smakuje jak wątróbka i nie ma goryczy - to myślę, że mam odpowiedź, czemu mi pasztet nie wyszedł.</p><p></p><p>Zrobię pasztet na pewno jeszcze raz. Problem tylko z wątróbką cielęcą - skąd ją wziąć? Na moim bazarku cielęca wątroba jest nie do zdobycia.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Kata-73, post: 846832, member: 4299"] Ja do tej pory robiłam jedynie pasztet z kurczaka. Gotuje się kurczaka z włoszczyzną jak na rosół. Na kurczaka o wadze mniej więcej 1,7 kg - 2 kg dodaje się zaledwie 15 dkg wątróbki drobiowej i w tym pasztecie jej smak jest zupełnie niewyczuwalny. W przepisie Seniorki wątróbki jest stosunkowo dużo - ponad 1/3 całego mięsa. Więc jezeli ja dodałam wieprzową, która ma w sobie gorycz, a Seniorka używa cielęcej, która - jak zrozumiałam - nawet nie bardzo smakuje jak wątróbka i nie ma goryczy - to myślę, że mam odpowiedź, czemu mi pasztet nie wyszedł. Zrobię pasztet na pewno jeszcze raz. Problem tylko z wątróbką cielęcą - skąd ją wziąć? Na moim bazarku cielęca wątroba jest nie do zdobycia. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Domowy pasztet świąteczny
Top
Bottom