Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Duszona cielęcina*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="jaka" data-source="post: 1117008" data-attributes="member: 40"><p>Dziś przepis z cielęciną w roli głównej.</p><p></p><p>W oryginalnym przepisie mięso użyte do tego dania, to gicz cielęca (po prostu mięso z nogi cielęcej <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />) </p><p></p><p>Przepis, z którego czerpałam inspirację, pochodzi ze strony: <a href="http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepis_0-0-6541_osso-buco.html" target="_blank">http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepis_0-0-..._osso-buco.html</a></p><p></p><p>Moje wykonanie było następujące:</p><p></p><p>Około <strong>1,5 kg mięsa</strong> (bez kości, choć z kością rzekomo najlepsze...) <em>pokrojonego w około 4 cm plastry</em></p><p></p><p><strong>4 łyżki mąki + 1/2 łyżki soli + 1/2 łyżki świeżo i grubo zmielonego pieprzu </strong></p><p><em>Wymieszać na talerzu i obtoczyć w powstałej mieszance pokrojone w plastry mięso</em></p><p></p><p><em>Na patelni rozgrzać</em> <strong>oliwę</strong> (nie mierzyłam, w przepisie podano około 4 łyżki)<em> i zrumienić na niej mięso. Mięso przełożyc do naczynia żaroodpornego (bez przykrycia). </em></p><p></p><p>Zanim przejdziemy do dalszej części przepisu - <em>włączmy piekarnik i ustawmy w nim tempertaurę na 150 stopni C </em>(ja włączyłam grzanie góra-dół).</p><p></p><p><em>Do tłuszczu po obsmażaniu mięsa </em>(pod warunkiem, że nie ma w nim spalonej mąki!) <em>dorzucić około </em><strong>60 g masła</strong>. <em>Na rozgrzanym maśle obsmażyć pokrojone w plasterki:</em></p><p><strong>1 czerwoną paprykę </strong></p><p><strong>2 marchewki</strong></p><p><strong>1 cebulę </strong></p><p><strong>2 papryczki chilli </strong><em>(te posiekać drobno)</em></p><p><strong>6 ząbków czosnku</strong></p><p><em>opcjonalnie</em> <strong>4 łodygi selera naciowego </strong> (ja nie lubię, nie dodawałam)</p><p><em>Warzywa smażymy przez chwil kilka, by lekko zmiękły.</em> Moje smażyły się przez czas, jaki zajęło mi przygotowanie kolejnych składników. Poruszam się umiarkowanie szybko <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p><em>Do warzyw dorzucamy/wlewamy:</em></p><p><strong>fileciki anchois </strong> - ja miałam małą puszeczkę anchois w oliwie z oliwek, wlałam wszystko, ale następnym razem dodam dwie takie małe puszeczki, bo chciałabym, by były bardziej wyczuwalne</p><p><strong>puszkę pomidorów </strong> (moje były pokrojone)</p><p><strong>około </strong><strong>500 ml białego wina</strong></p><p>W przepisie były jeszcze po <em><strong>1/2 pęczku pietruszki i tymianku </strong>- </em> ja za pietruchą nie przepadam, a wczoraj nie miałam na nią ochoty, więc nie dodałam. Wiem jednak, że dużo tu u nas jest jej entuzjastów - dorzućcie więc entuzjaści pietruchy garść sporą. Co do tymianku - lubię, ale zapomniałam nabyć, wtarłam trochę suszonego.</p><p></p><p><em>Wszystko razem podgrzewamy kilka minut, po czym zalewamy tymże obsmażone mięso. Dodajemy jeszcze </em> <strong>sok z połowy cytryny, trochę skórki z tejże cytryny, sól i pieprz.</strong></p><p><em>I teraz naczynie wstawiamy do piekarnika na około 1,5 godziny. </em></p><p>Ja po około trzech kwadransach dorzuciłam (ekologiczną! <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />) kostkę bulionową. Proponuję w takim czasie zajrzeć do pieca i dosmaczyć sos wedle uznania, po czym nakryć naczynie folią. Ja zapomniałam... ale co jakiś czas zaglądałam do piekarnika i lekko mieszałam sos, to znaczy pilnowałam, by warzywa nie uległy ewentualnemu spaleniu.</p><p></p><p><em>Gotowe danie na talerzu posypcie pietruszką.</em></p><p></p><p>Sposoby podania: wg przepisu z ziemniaczanym puree. Ja zjadłam z kaszą gryczaną. Mój Piotr z pokrojonym w kostkę ciemnym chlebem.</p><p></p><p>Uwaga dla osób lubiących jedzenie ostre - śmiało można w trakcie gotowania dosmaczyć sos chilli w płynie tudzież sambalem. Myślę, że warto.</p><p></p><p>Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam.</p><p></p><p>Fotkę wstawię następnym razem, bo aparat jeszcze w drodze, a stary mały GAAAD mi z ręki wytrącił i nie działa... <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Edit:</p><p>Zapomniałam dodać, że sos doprawiałam sosem rybnym i sojowym.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="jaka, post: 1117008, member: 40"] Dziś przepis z cielęciną w roli głównej. W oryginalnym przepisie mięso użyte do tego dania, to gicz cielęca (po prostu mięso z nogi cielęcej [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG]) Przepis, z którego czerpałam inspirację, pochodzi ze strony: [URL="http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepis_0-0-6541_osso-buco.html"]http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepis_0-0-..._osso-buco.html[/URL] Moje wykonanie było następujące: Około [B]1,5 kg mięsa[/B] (bez kości, choć z kością rzekomo najlepsze...) [I]pokrojonego w około 4 cm plastry[/I] [B]4 łyżki mąki + 1/2 łyżki soli + 1/2 łyżki świeżo i grubo zmielonego pieprzu [/B] [I]Wymieszać na talerzu i obtoczyć w powstałej mieszance pokrojone w plastry mięso[/I] [I]Na patelni rozgrzać[/I] [B]oliwę[/B] (nie mierzyłam, w przepisie podano około 4 łyżki)[I] i zrumienić na niej mięso. Mięso przełożyc do naczynia żaroodpornego (bez przykrycia). [/I] Zanim przejdziemy do dalszej części przepisu - [I]włączmy piekarnik i ustawmy w nim tempertaurę na 150 stopni C [/I](ja włączyłam grzanie góra-dół). [I]Do tłuszczu po obsmażaniu mięsa [/I](pod warunkiem, że nie ma w nim spalonej mąki!) [I]dorzucić około [/I][B]60 g masła[/B]. [I]Na rozgrzanym maśle obsmażyć pokrojone w plasterki:[/I] [B]1 czerwoną paprykę 2 marchewki 1 cebulę 2 papryczki chilli [/B][I](te posiekać drobno)[/I] [B]6 ząbków czosnku[/B] [I]opcjonalnie[/I] [B]4 łodygi selera naciowego [/B] (ja nie lubię, nie dodawałam) [I]Warzywa smażymy przez chwil kilka, by lekko zmiękły.[/I] Moje smażyły się przez czas, jaki zajęło mi przygotowanie kolejnych składników. Poruszam się umiarkowanie szybko [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [I]Do warzyw dorzucamy/wlewamy:[/I] [B]fileciki anchois [/B] - ja miałam małą puszeczkę anchois w oliwie z oliwek, wlałam wszystko, ale następnym razem dodam dwie takie małe puszeczki, bo chciałabym, by były bardziej wyczuwalne [B]puszkę pomidorów [/B] (moje były pokrojone) [B]około [/B][B]500 ml białego wina[/B] W przepisie były jeszcze po [I][B]1/2 pęczku pietruszki i tymianku [/B]- [/I] ja za pietruchą nie przepadam, a wczoraj nie miałam na nią ochoty, więc nie dodałam. Wiem jednak, że dużo tu u nas jest jej entuzjastów - dorzućcie więc entuzjaści pietruchy garść sporą. Co do tymianku - lubię, ale zapomniałam nabyć, wtarłam trochę suszonego. [I]Wszystko razem podgrzewamy kilka minut, po czym zalewamy tymże obsmażone mięso. Dodajemy jeszcze [/I] [B]sok z połowy cytryny, trochę skórki z tejże cytryny, sól i pieprz.[/B] [I]I teraz naczynie wstawiamy do piekarnika na około 1,5 godziny. [/I] Ja po około trzech kwadransach dorzuciłam (ekologiczną! [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG]) kostkę bulionową. Proponuję w takim czasie zajrzeć do pieca i dosmaczyć sos wedle uznania, po czym nakryć naczynie folią. Ja zapomniałam... ale co jakiś czas zaglądałam do piekarnika i lekko mieszałam sos, to znaczy pilnowałam, by warzywa nie uległy ewentualnemu spaleniu. [I]Gotowe danie na talerzu posypcie pietruszką.[/I] Sposoby podania: wg przepisu z ziemniaczanym puree. Ja zjadłam z kaszą gryczaną. Mój Piotr z pokrojonym w kostkę ciemnym chlebem. Uwaga dla osób lubiących jedzenie ostre - śmiało można w trakcie gotowania dosmaczyć sos chilli w płynie tudzież sambalem. Myślę, że warto. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. Fotkę wstawię następnym razem, bo aparat jeszcze w drodze, a stary mały GAAAD mi z ręki wytrącił i nie działa... [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif[/IMG] Edit: Zapomniałam dodać, że sos doprawiałam sosem rybnym i sojowym. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Duszona cielęcina*
Top
Bottom