Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Zielono mi
Duszona marchew w miodzie
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1603718" data-attributes="member: 10341"><p>Przepis może wydawać się dziwny, ale wyszedł nadzwyczaj smakowity. Ja prawie zawsze kojarzyłam marchew z moją wnuczką i karmiłam nieszczęsne dziecko wszelkimi siekanymi marchewkami na surowo, gotowane lub duszone. Dzisiaj postanowiłam zrobić coś dla siebie, w zupełnie odmiennym stylu. Na 4 porcje potrzebujemy:</p><p></p><p> - 80 dkg małej marchwi z nacią - o tej porze roku kupiłam małą marchew, bez naci, już obraną i zapakowaną w foliowe woreczki - kto nie ma takiej możliwości wystarczy kupić niedużą marchew i obrać.</p><p> - 200 ml bulionu warzywnego - nie polecam z kostki, bo w ciągu kilkunastu minut mamy taki bulion w mrożonej włoszczyzny siętej w paski.</p><p> - 2 łtżki masła</p><p> - 3 łyżeczki miodu</p><p> - sól, pieprz</p><p> - 2 - 3 gałązki natki pietruszki</p><p> </p><p>Podaję przepis z moi8mi uwagami. </p><p>Z marchwi odciąć nać, zostawić krótkie (ok.2 cm łodyżki) Nie musiałam nic obcinać, bo naci nie było, a z tymi łodyżkami nic nie zrozumiałam. Więc do dalszej obróbki miałam oczyszczone marchewki. Następnie gotowałam marchewki bez krojenia, w całości, przez 15 minut w bulionie. Odcedziłam. W garnku roztopiłam masło i smażyłam na nim marchewki na niezbyt silnym ogniu przez 5 minut. Do marchwi dodałam miód i wszystko wymieszałam. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Natkę pietruszki umyć, osuszyć, posiekać i posypać marchewki. Warto spróbować.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1603718, member: 10341"] Przepis może wydawać się dziwny, ale wyszedł nadzwyczaj smakowity. Ja prawie zawsze kojarzyłam marchew z moją wnuczką i karmiłam nieszczęsne dziecko wszelkimi siekanymi marchewkami na surowo, gotowane lub duszone. Dzisiaj postanowiłam zrobić coś dla siebie, w zupełnie odmiennym stylu. Na 4 porcje potrzebujemy: - 80 dkg małej marchwi z nacią - o tej porze roku kupiłam małą marchew, bez naci, już obraną i zapakowaną w foliowe woreczki - kto nie ma takiej możliwości wystarczy kupić niedużą marchew i obrać. - 200 ml bulionu warzywnego - nie polecam z kostki, bo w ciągu kilkunastu minut mamy taki bulion w mrożonej włoszczyzny siętej w paski. - 2 łtżki masła - 3 łyżeczki miodu - sól, pieprz - 2 - 3 gałązki natki pietruszki Podaję przepis z moi8mi uwagami. Z marchwi odciąć nać, zostawić krótkie (ok.2 cm łodyżki) Nie musiałam nic obcinać, bo naci nie było, a z tymi łodyżkami nic nie zrozumiałam. Więc do dalszej obróbki miałam oczyszczone marchewki. Następnie gotowałam marchewki bez krojenia, w całości, przez 15 minut w bulionie. Odcedziłam. W garnku roztopiłam masło i smażyłam na nim marchewki na niezbyt silnym ogniu przez 5 minut. Do marchwi dodałam miód i wszystko wymieszałam. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Natkę pietruszki umyć, osuszyć, posiekać i posypać marchewki. Warto spróbować. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Zielono mi
Duszona marchew w miodzie
Top
Bottom