Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Duszona noga cielęca
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1477613" data-attributes="member: 10341"><p>Tytuł jest trochę przewrotny, bo każdemu z nas kojarzy się najpierw z dolną częścią nóg. A tu chodzi o doskonałą giczkę (golonkę) cielęcą. Danie wypatrzone i wielokrotnie wypróbowane z Burdy - Agencja Muza. Zawsze kupuję je w sklepie mięsnym, gdzie można wybrać to, co się chce. Wybieram najmniej tłuste, chociaż giczki cielęce, w odróżnieniu od wieprzowych, tłuszczu mają mało. Przyrządzone dokładnie według przepisu nadają się do podjęcia nawet wyszukanych gości. Podaję proporcje dla 4 osób, chociaż, jeśli uda nam się kupić mniejsze, można przeznaczyć po jednej na osobę.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong>- </strong>1 noga cielęca (ok.1 kg)</p><p>- sól, pieprz, bazylia (do smaku)</p><p>- 2 łyżki stopionego masła (ponieważ do smażenia, to daję pół na pół z olejem)</p><p>- 1 cebula</p><p>- 1 marchewka</p><p>- 1 łyżka koncentratu pomidorowego</p><p>- 1 szklanka białego wina (biorę wytrawne lub półwytrawne)</p><p>- 2 łyżki kwaśnej śmietany (używam 22 %)</p><p></p><p>Nogę (giczkę) cielęcą nacieramy solą, pieprzem i bazylią. Masło i olej rozgrzewam w garnku (najlepiej z grubym dnem lub żeliwnym) i obsmażam giczkę na brązowo ze wszystkich stron. Cebulę i marchew obieram, kroję na kawałki, tzn. marchew w niezbyt cienkie plasterki, a cebulę w piórka, dodaję do mięsa i podsmażam. Wkładam koncentrat pomidorowy, wlewam wino i duszę pod przykryciem co najmniej 1,5 godziny. W razie potrzeby uzupełniam płyn gorącą wodą. Sprawdzam widelcem, czy mięso jest dostatecznie miekkie. Wtedy wyjmuję je na półmisek, sos przecieram przez sitko (lub traktuję blenderem, a póżniej przecieram) i zagotowuję ze śmietaną. Według przepisu podawać z zielonym groszkiem (w żadnym wypadku z puszki) i pomidorami z grilla. Ja podaję z dowolnie dobranymi surówkami lub duszonymi jarzynami. Można i z groszkiem, bo mrożony już widziałam w supermarkecie. Natomiast nie polecam pomidorów z patelni grillowej, bo się tylko duszą i rozpadają, a nie pieką. W przepisie są jeszcze ziemniaki z wody i świeża sałata. To ostatnie robię, najczęściej. Smacznego.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1477613, member: 10341"] Tytuł jest trochę przewrotny, bo każdemu z nas kojarzy się najpierw z dolną częścią nóg. A tu chodzi o doskonałą giczkę (golonkę) cielęcą. Danie wypatrzone i wielokrotnie wypróbowane z Burdy - Agencja Muza. Zawsze kupuję je w sklepie mięsnym, gdzie można wybrać to, co się chce. Wybieram najmniej tłuste, chociaż giczki cielęce, w odróżnieniu od wieprzowych, tłuszczu mają mało. Przyrządzone dokładnie według przepisu nadają się do podjęcia nawet wyszukanych gości. Podaję proporcje dla 4 osób, chociaż, jeśli uda nam się kupić mniejsze, można przeznaczyć po jednej na osobę. [B]Składniki - [/B]1 noga cielęca (ok.1 kg) - sól, pieprz, bazylia (do smaku) - 2 łyżki stopionego masła (ponieważ do smażenia, to daję pół na pół z olejem) - 1 cebula - 1 marchewka - 1 łyżka koncentratu pomidorowego - 1 szklanka białego wina (biorę wytrawne lub półwytrawne) - 2 łyżki kwaśnej śmietany (używam 22 %) Nogę (giczkę) cielęcą nacieramy solą, pieprzem i bazylią. Masło i olej rozgrzewam w garnku (najlepiej z grubym dnem lub żeliwnym) i obsmażam giczkę na brązowo ze wszystkich stron. Cebulę i marchew obieram, kroję na kawałki, tzn. marchew w niezbyt cienkie plasterki, a cebulę w piórka, dodaję do mięsa i podsmażam. Wkładam koncentrat pomidorowy, wlewam wino i duszę pod przykryciem co najmniej 1,5 godziny. W razie potrzeby uzupełniam płyn gorącą wodą. Sprawdzam widelcem, czy mięso jest dostatecznie miekkie. Wtedy wyjmuję je na półmisek, sos przecieram przez sitko (lub traktuję blenderem, a póżniej przecieram) i zagotowuję ze śmietaną. Według przepisu podawać z zielonym groszkiem (w żadnym wypadku z puszki) i pomidorami z grilla. Ja podaję z dowolnie dobranymi surówkami lub duszonymi jarzynami. Można i z groszkiem, bo mrożony już widziałam w supermarkecie. Natomiast nie polecam pomidorów z patelni grillowej, bo się tylko duszą i rozpadają, a nie pieką. W przepisie są jeszcze ziemniaki z wody i świeża sałata. To ostatnie robię, najczęściej. Smacznego. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Duszona noga cielęca
Top
Bottom