Dutch Baby, czyli omlet z piekarnika

[yrsa]

Rodzaj przepisu

1. wegetariański

Wpisuję, może w końcu kogoś zachęcę do zrobienia . Podaję wersję z książki "Wielki ogarniacz kuchni".

Na patelnię o średnicy 26 cm, taką którą można wstawić do piekarnika:

3 duże jajka
pół szklanki (125 ml) mąki
pół szklanki (125 ml) mleka
1 łyżka cukru
szczypta soli
szczypta mielonej gałki muszkatołowej lub ekstrakt z wanilii (wolę z ekstraktem, daję 1 łyżeczkę)

masło do pieczenia - wg przepisu 4 łyżki, ja daję znacznie mniej, 1-1,5

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni, w międzyczasie zmiksować wszystkie składniki (ja mieszam trzepaczką rózgową). Do nagrzanego piekarnika wstawić patelnię z masłem, jak masło się roztopi wlać przygotowaną masę i piec 15 minut. W książce piszą, żeby po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i jeszcze dopiekać przez 5 minut. U mnie te pierwsze 15 w zupełności wystarcza, ale zazwyczaj robię z 2 jajek.

Ja najbardziej lubię omlet oprószony cukrem pudrem, kolega je z mascarpone.

 

[reniam_123]

Nooo, ciekawe, ciekawe A czy to jest raczej chrupiące, czy miękkie?

 

[yrsa]

Raczej miękkie. Brzegi oczywiście są lekko chrupiące.

 

[reniam_123]

Nie mam takiej patelni, którą mogłabym wsadzić do pieca, ciekawe czy by się to udało w rondlu?

 

[yrsa]

A naczynie do tarty?
Płytki rondel może być, moim zdaniem.

 

[reniam_123]

A naczynie do tarty?

Cholerka, mam tylko szklaną i drugą sylikonową, ale jakoś sobie poradzę

 

[Aniutka]

Moje starsze dziecko uwielbia ten omlet. Szczególnie jej smakuje z pudrem i truskawkami.

 

[Joanna]

Wpisuję, może w końcu kogoś zachęcę do zrobienia . Podaję wersję z książki "Wielki ogarniacz kuchni".

A dlaczego ja nic nie wiem o tej książce? Muszę nabyć, bo opis mnie zachwycił:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4958214/wielki-ogarniacz-kuchni

 

[yrsa]

Nie kupuj, oddam Ci moją. Drugi raz czytać nie będę.

 

[Joanna]

Dzięki!

 

[yrsa]

Aniutka pokazała taki okazały omlet, a mi ostatni wyszedł plaskaty. Tu bardziej spektakularny: https://www.cincin.cc/threads/co-upieklyscie-na-niedziele.8899/page-1420#post-1715250

 

[Aniutka]

One szybko opadają. To moje zdjęcie jest jeszcze z piekarnika, wtedy są fajnie napuszone. Potem robią się plaskate.

Edit: no właśnie widać jaki Twój był piękny i puchaty na tym podlinkowanym zdjęciu.

 

[yrsa]

Ten podlinkowany to inny, w sensie że dawno robiony. Dzisiejszy nieco opadł, ale takiej pięknej górki na środku nie miał.

 

[Elka]

I z jagodami tez dobry

 

[reniam_123]

No ja to jestem, kupiłam dzisiaj foremkę specjalnie do tego cuda
Miałam zapytać czy kwadratowa może być bo ona jest właśnie kwadratowa, ale widzę, że Ela w takiej robiła więc się nada
Czy myślicie, że we frytce mogę go upiec? Mam ten model

 

[AnkaP]

Obstawiam, że tak, frytkownica to w rzeczywistości mały piekarnik, a ta Twoja, z tego, co pamiętam, ma grzałki z góry i z dołu.

 

[reniam_123]

Tak, grzeje z obu stron

 

[yrsa]

Tylko pamiętaj, że to mocno rośnie. Żeby Ci do pokrywki nie przywarło. Ostrzegam na zapas, bo nie znam tego urządzenia i jego wymiarów.

 

[Buka]

To jest w zasadzie przepis na klasyczny Yorrkshire Pudding. Nie robiłam go nigdy w jednym naczyniu, ale w foremkach do muffinek już kilka razy. U mnie występował tylko w wersji wytrawnej, z okazji większego obiadu rodzinnego, z udziałem jakiejś pieczeni, bo świetnie wchłonie/przyjmie sporo sosu.
Żeby otrzymać puchaty wyrób, musi być spełniony jeden podstawowy warunek: forma nie może być tylko wysmarowana tłuszczem, musi go tam być więcej i ten tłuszcz razem formą muszą być bardzo gorące. Do foremek muffinowych dawałam po 2 łyżeczki rozpuszczonego masła, podgrzewałam w piekarniku w zasadzie do wrzenia, potem trzeba wyjąć blache z foremkami i możliwie szybko napełnić je ciastem. Po wstawieniu do pieca natychmiast wystrzeliwują w górę, wysoko ponad foremki przybierając czasem przedziwne kształty. Dobrze wyrośnięte nie opadają szybko, w smaku przypominają trochę ptysie. Są łatwe w wykonaniu i bardzo atrakcyjne.
Nie mam swojego zdjęcia, ale tak wyglądają: https://www.google.com/imgres?q=Pud...d=2ahUKEwjdh-3HuMyIAxXNQvEDHSLLLooQM3oECFMQAA

 

[Aniutka]

Ja zwykle nagrzewam żeliwna patelnię w piekarniku, potem dodaję masło i jak się roztopi wlewam masę jajeczną.
Nigdy nie jadłam Yorkshire pudding, ide się dokształcić.