Przepis stosowany przez moją Mamę. Ja sama jeszcze go nie wypróbowałam, ale pamiętam ten smak, podjadałyśmy ze siostrą, nie mogłyśmy odejść od gara, no pychota po prostu. Przepis pochodzi najprawdopodobniej z jakiegoś "Poradnika Babuni" czy coś w tym rodzaju.
1 kg dyni pokrojonej w kostkę (bez pestek i skóry),
2 cytryny,
4 szkl. wody do gotowania,
3 szkl. wody do syropu,
1 szklanka octu,
1,5 kg cukru,
goździki,
ew. cynamon i wanilia - po lasce
Zagotować wodę z octem, goździkami i skórką cytrynową. Włożyć dynię i gotować do miękkości, odcedzić.
W osobnym rondlu zagotować cukier z 3 szklankami wody i dodać dynię, ew. wanilię, cynamon. Gotować na małym ogniu, ąz zgęstnieje. Następnie doprawić cytryną do smaku i gotować jeszcze trochę/ Ostudzoną dynię przełożyć do słoików, zamknąć i postawić do góry dnem.
Jak mi się trafi jakaś dynia, zrobię
1 kg dyni pokrojonej w kostkę (bez pestek i skóry),
2 cytryny,
4 szkl. wody do gotowania,
3 szkl. wody do syropu,
1 szklanka octu,
1,5 kg cukru,
goździki,
ew. cynamon i wanilia - po lasce
Zagotować wodę z octem, goździkami i skórką cytrynową. Włożyć dynię i gotować do miękkości, odcedzić.
W osobnym rondlu zagotować cukier z 3 szklankami wody i dodać dynię, ew. wanilię, cynamon. Gotować na małym ogniu, ąz zgęstnieje. Następnie doprawić cytryną do smaku i gotować jeszcze trochę/ Ostudzoną dynię przełożyć do słoików, zamknąć i postawić do góry dnem.
Jak mi się trafi jakaś dynia, zrobię
