Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="duende" data-source="post: 919614" data-attributes="member: 9634">Ekoszarlotka Mańki<ul>
<li data-xf-list-type="ul">1 kg jabłek</li>
<li data-xf-list-type="ul">1 szkl. płatków owsianych</li>
<li data-xf-list-type="ul">1/2 szkl. muesli</li>
<li data-xf-list-type="ul">dowolne bakalie (wiórki kokosowe, rodzynki, orzechy co kto lubi)</li>
<li data-xf-list-type="ul">1/3 kostki masła</li>
</ul>&amp;quot;Żadnej mąki, cukru ani pudru! W misce zalać owsiane muesli ze szklanka płatków owsianych - ciepłą wodą. Mogą być same płatki, ale my dodajemy bakalie: wióry kokosowe, rodzynki i orzechy. Wody tyle, żeby nawet nie przykryła powierzchni. Dać czas - niech wsiąka. Do tak napuchłej masy wlać filiżankę stopionego masła. Mnóstwo jabłek (najlepsze antonówki. Zresztą każde, byle kwaskowe) zetrzeć na tarce - &amp;quot;pan z budą&amp;#8221;, czyli ze skórką i ogryzkiem. Tak! Tam jest najwięcej pektyn i witamin. I duuużo błonnika! Dodać cynamon wedle uznania i pokrojone migdały. Formę maznąć tłuszczem i wysypać bułką. Włożyć masę z płatków tak na półtora centymetra. Ona nie urośnie. Na nią jabłka - dużo.Piec w piekarniku, w niskiej dość temperaturze, długo. Jakąś godzinę lub lepiej. Zgodnie z zasadami makrobiotyki jabłka długo prażone same &amp;quot;oddają cukier&amp;#8221;. Robią się słodkie i nie potrzeba cukru!&amp;quot;<img src="http://img16.imageshack.us/img16/2701/pic021u.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />Szczerze polecam, szarlotka słodka, soczysta, lekko kwaskowa, rozpływa się w ustach. Ta godzina pieczenia w 150 st. C to jest to, co ta szarlotka lubi najbardziej.Piekłam w tortownicy 28cm.</blockquote>

[QUOTE="duende, post: 919614, member: 9634"] [B]Ekoszarlotka Mańki[/B] [LIST][*]1 kg jabłek [*]1 szkl. płatków owsianych [*]1/2 szkl. muesli [*]dowolne bakalie (wiórki kokosowe, rodzynki, orzechy co kto lubi) [*]1/3 kostki masła [/LIST] "Żadnej mąki, cukru ani pudru! W misce zalać owsiane muesli ze szklanka płatków owsianych - ciepłą wodą. Mogą być same płatki, ale my dodajemy bakalie: wióry kokosowe, rodzynki i orzechy. Wody tyle, żeby nawet nie przykryła powierzchni. Dać czas - niech wsiąka. Do tak napuchłej masy wlać filiżankę stopionego masła. Mnóstwo jabłek (najlepsze antonówki. Zresztą każde, byle kwaskowe) zetrzeć na tarce - "pan z budą”, czyli ze skórką i ogryzkiem. Tak! Tam jest najwięcej pektyn i witamin. I duuużo błonnika! Dodać cynamon wedle uznania i pokrojone migdały. Formę maznąć tłuszczem i wysypać bułką. Włożyć masę z płatków tak na półtora centymetra. Ona nie urośnie. Na nią jabłka - dużo. Piec w piekarniku, w niskiej dość temperaturze, długo. Jakąś godzinę lub lepiej. Zgodnie z zasadami makrobiotyki jabłka długo prażone same "oddają cukier”. Robią się słodkie i nie potrzeba cukru!" [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/2701/pic021u.jpg[/IMG] Szczerze polecam, szarlotka słodka, soczysta, lekko kwaskowa, rozpływa się w ustach. Ta godzina pieczenia w 150 st. C to jest to, co ta szarlotka lubi najbardziej. Piekłam w tortownicy 28cm. [/QUOTE]

Weryfikacja