Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Energetyczny razowiec marchewkowy na zakwasie
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="dorajl" data-source="post: 263701" data-attributes="member: 847"><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px"><u>Energetyczny razowiec marchewkowy na zakwasie</u></span></p><p></p><p></p><p><strong><span style="font-size: 26px">Jest to - z całą pewnością - chleb niecodzienny...</span></strong></p><p>Ale przecież czasem musi być niedziela! <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite86" alt=":kaffe:" title="Smile :kaffe:" loading="lazy" data-shortname=":kaffe:" />--><!--endemo--> </p><p></p><p></p><p><img src="http://img369.imageshack.us/img369/65/1razowymarchewkowy0ae.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Potrzeba:</p><p>280 g zakwasu</p><p>300 g mąki pszennej razowej</p><p>100 g mąki żytniej chlebowej</p><p>100 g mąki kukurydzianej</p><p>50 g mąki ziemniaczanej</p><p>75 g otrąb mieszanych</p><p>30 g płatków owsianych</p><p>łyżka miodu</p><p>1/2 - 2/3 szklanki soku z marchwi (jeśli damy 1/2 szklanki to trzeba uzupełnić 1/3 szklanki </p><p>wody)</p><p>60 g drobno startej marchwi (oczywiście surowej!)</p><p>100 g jogurtu naturalnego</p><p>1 i 1/2 łyżeczki soli</p><p>sezam do posypania </p><p>kasza kukurydziana i trochę oliwy - do formy</p><p></p><p>Co najmniej 5-6 godzin przed planowanym wyrabianiem ciasta (a najlepiej np.: wieczorem, gdy pieczemy rano) zalewamy otręby gorącą wodą tak, żeby je przykryła. Następnie przykrywamy naczynie z otrębami. Ja użyłam po 1/3: żytnich, pszennych i owsianych.</p><p></p><p>Rozmiękczone otręby mieszamy z resztą produktów ręcznie lub maszynowo, wyrabiamy ciasto i zostawiamy na co najmniej godzinę do wyrośnięcia. Oczywiście można i w automacie, czyli do końca programu &quot;wyrabianie ciasta&quot;.</p><p>Keksówkę należy natłuścić i oprószyć kaszą kukurydzianą. Wyrośnięte ciasto, które jest dość luźne, przekładamy do formy, posypujemy sezamem (smak chleba jest wtedy dość wyrazisty, więc kto lubi delikatny chleb - lepiej go nie posypywać) i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia. Można to zrobić w piekarniku, nagrzanym do 50 st. C. Wtedy zwykle godzina wystarcza. </p><p>Potem chleb trzeba w coś zawinąć, a w tym czasie piekarnik nagrzewamy do 250 st. C, ale po włożeniu do niego chleba trzeba zaraz zmniejszyć temperaturę do 230 i zostawić w niej (spryskany 2 - 3- krotnie) chleb na 20 minut.</p><p>Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy w niej chleb 30 minut, a na koniec do 180 st. C i - kolejne 20 minut.</p><p>Ponieważ chleb miał dodane wilgotne otręby, radziłabym nie rwać się, jak mnie się najczęściej zdarza, do próbowania bardzo świeżego bochenka, ale odczekać kilka godzin (!), żeby doszedł poza piekarnikiem. </p><p></p><p></p><p></p><p><img src="http://img391.imageshack.us/img391/6196/2razowymarchewkowy4uz.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p></p><p>Miąższ takiego chlebka jest ślicznie lekko opalony na marchewkowo i bardzo puszysty. Aż dziw bierze, że jego struktura trochę przypomina chleb tostowy, mimo dużej ilości razowej mąki i otrąb! </p><p>Raczej nie jest to chleb codzienny, jak zaznaczyłam na wstępie, bo oczekujemy kanapek &quot;czapką do ziemi, po polsku&quot; (kto wtedy jadł kanapki?!). Ale, zapewniam, nadaje się do wszystkiego... do czego nadaje się chleb. </p><p>I, co ważne, długo utrzymuje świeżość. Kiedyś zapodział mi się kawałek w pojemniku na chleb, a - szczęśliwie odnaleziony - zaskoczył nas świeżością.</p><p> </p><p>P.S. Skoro gotowane ziemniaki czynią z chlebem takie cuda, jakie wiemy, że czynią - to chyba spróbuję kiedyś dodać i gotowanej marchewki. <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite39" alt=":daumen:" title="Smile :daumen:" loading="lazy" data-shortname=":daumen:" />--><!--endemo--></p><p></p><p>A może już eksperymentowałyście?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="dorajl, post: 263701, member: 847"] [SIZE=12] [U]Energetyczny razowiec marchewkowy na zakwasie[/U][/SIZE] [B][SIZE=12]Jest to - z całą pewnością - chleb niecodzienny...[/SIZE][/B] Ale przecież czasem musi być niedziela! <!--emoid:kaffe:--><!--endemo--> [IMG]http://img369.imageshack.us/img369/65/1razowymarchewkowy0ae.jpg[/IMG][B][U][/U][/B][B][/B] Potrzeba: 280 g zakwasu 300 g mąki pszennej razowej 100 g mąki żytniej chlebowej 100 g mąki kukurydzianej 50 g mąki ziemniaczanej 75 g otrąb mieszanych 30 g płatków owsianych łyżka miodu 1/2 - 2/3 szklanki soku z marchwi (jeśli damy 1/2 szklanki to trzeba uzupełnić 1/3 szklanki wody) 60 g drobno startej marchwi (oczywiście surowej!) 100 g jogurtu naturalnego 1 i 1/2 łyżeczki soli sezam do posypania kasza kukurydziana i trochę oliwy - do formy Co najmniej 5-6 godzin przed planowanym wyrabianiem ciasta (a najlepiej np.: wieczorem, gdy pieczemy rano) zalewamy otręby gorącą wodą tak, żeby je przykryła. Następnie przykrywamy naczynie z otrębami. Ja użyłam po 1/3: żytnich, pszennych i owsianych. Rozmiękczone otręby mieszamy z resztą produktów ręcznie lub maszynowo, wyrabiamy ciasto i zostawiamy na co najmniej godzinę do wyrośnięcia. Oczywiście można i w automacie, czyli do końca programu "wyrabianie ciasta". Keksówkę należy natłuścić i oprószyć kaszą kukurydzianą. Wyrośnięte ciasto, które jest dość luźne, przekładamy do formy, posypujemy sezamem (smak chleba jest wtedy dość wyrazisty, więc kto lubi delikatny chleb - lepiej go nie posypywać) i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia. Można to zrobić w piekarniku, nagrzanym do 50 st. C. Wtedy zwykle godzina wystarcza. Potem chleb trzeba w coś zawinąć, a w tym czasie piekarnik nagrzewamy do 250 st. C, ale po włożeniu do niego chleba trzeba zaraz zmniejszyć temperaturę do 230 i zostawić w niej (spryskany 2 - 3- krotnie) chleb na 20 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy w niej chleb 30 minut, a na koniec do 180 st. C i - kolejne 20 minut. Ponieważ chleb miał dodane wilgotne otręby, radziłabym nie rwać się, jak mnie się najczęściej zdarza, do próbowania bardzo świeżego bochenka, ale odczekać kilka godzin (!), żeby doszedł poza piekarnikiem. [IMG]http://img391.imageshack.us/img391/6196/2razowymarchewkowy4uz.jpg[/IMG] Miąższ takiego chlebka jest ślicznie lekko opalony na marchewkowo i bardzo puszysty. Aż dziw bierze, że jego struktura trochę przypomina chleb tostowy, mimo dużej ilości razowej mąki i otrąb! Raczej nie jest to chleb codzienny, jak zaznaczyłam na wstępie, bo oczekujemy kanapek "czapką do ziemi, po polsku" (kto wtedy jadł kanapki?!). Ale, zapewniam, nadaje się do wszystkiego... do czego nadaje się chleb. I, co ważne, długo utrzymuje świeżość. Kiedyś zapodział mi się kawałek w pojemniku na chleb, a - szczęśliwie odnaleziony - zaskoczył nas świeżością. P.S. Skoro gotowane ziemniaki czynią z chlebem takie cuda, jakie wiemy, że czynią - to chyba spróbuję kiedyś dodać i gotowanej marchewki. <!--emoid:daumen:--><!--endemo--> A może już eksperymentowałyście? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Energetyczny razowiec marchewkowy na zakwasie
Top
Bottom