Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Fasolka po Bretońsku*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="neta1976" data-source="post: 719833" data-attributes="member: 5955"><p>Ja robię wersję light fasolki po bretońsku. Nauczyłam sie ją gotować kiedy byłam jeszcze wegetarianką (2 letni epizod w moim życiu licealistki) Teraz cały czas korzystam z tego przepisu wzbogacając go tylko niewielką iloscią kiełbaski.</p><p></p><p>- 0,5 kg fasoli Jaś</p><p>- 2 marchewki</p><p>- pietruszka</p><p>- 2 duże cebule</p><p>- kilka ziaren pieprzu</p><p>- listek laurowy</p><p>- 2 laski kiełbasy</p><p>- koncentrat pomidorowy</p><p>- majeranek</p><p>- sol</p><p>- pieprz</p><p></p><p>Fasolkę gotować 0,5 godz w osolonej wodzie, dodać kilka zieren pieprzu i listek laurowy. Jeszcze pogotować aż będzie miękkawa, dodac starte na tarce marchew i pietruszkę. Gotować jeszcze ok. 0,5 godz. (w przypadku namoczonej wczesniej fasoli gotuje sie wszystko krocej). Cebulkę przesmażyć na oleju, dodać koncentrat i zasmażyć razem, dodać do fasoli. Na koniec dodać lekko podsmażoną kiełbaskę i doprawić do smaku.</p><p>Ja nigdy nie moczę fasoli, ale gotuję ją dzień wcześniej i wychodzi taka cienka ale nastepnego dnia jest w sam raz a nawet trzeba dolewać wody bo za gęsta. Wersja wegetariańska był taka sama tylko bez dodawania kiełbasy na końcu.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="neta1976, post: 719833, member: 5955"] Ja robię wersję light fasolki po bretońsku. Nauczyłam sie ją gotować kiedy byłam jeszcze wegetarianką (2 letni epizod w moim życiu licealistki) Teraz cały czas korzystam z tego przepisu wzbogacając go tylko niewielką iloscią kiełbaski. - 0,5 kg fasoli Jaś - 2 marchewki - pietruszka - 2 duże cebule - kilka ziaren pieprzu - listek laurowy - 2 laski kiełbasy - koncentrat pomidorowy - majeranek - sol - pieprz Fasolkę gotować 0,5 godz w osolonej wodzie, dodać kilka zieren pieprzu i listek laurowy. Jeszcze pogotować aż będzie miękkawa, dodac starte na tarce marchew i pietruszkę. Gotować jeszcze ok. 0,5 godz. (w przypadku namoczonej wczesniej fasoli gotuje sie wszystko krocej). Cebulkę przesmażyć na oleju, dodać koncentrat i zasmażyć razem, dodać do fasoli. Na koniec dodać lekko podsmażoną kiełbaskę i doprawić do smaku. Ja nigdy nie moczę fasoli, ale gotuję ją dzień wcześniej i wychodzi taka cienka ale nastepnego dnia jest w sam raz a nawet trzeba dolewać wody bo za gęsta. Wersja wegetariańska był taka sama tylko bez dodawania kiełbasy na końcu. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Fasolka po Bretońsku*
Top
Bottom