Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Faworki
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="jolka8" data-source="post: 1085185" data-attributes="member: 11142"><p>Ostatnio piekłam faworki, dodałam dwa rodzaje śmietany, kupionej przed swietami, prawdopodobnie dodano do nieej, jakiegos zagęstnika, albo sody.</p><p> Ciasto miało tragiczna konsystencje, nie dało sie wałkować. A tłuszcz tak kipiał, że wylatywał nawet z najwiekszego garnka, który miałam.</p><p>Znajoma, która ostatno smazyła, faworki, tez narzekała na pianę.</p><p> Ciasto usiłowałam uratować więc w rezultacie wyszła z tego góra, Smazyłam na mieszance smalcu i oleju, potem na oleju , i na niewielkiej ilości smalcu.</p><p>Koszmarnie pieniło się.</p><p> Na końcu mój mąż który sprzatał kuchnie dolał do chłodnego juz oleju ze smazenia, resztki oleju z patelni ,popłukane z wodą.</p><p></p><p>To co sie pózniej działo trudno opisać. Olej tak sie spienił, ze wypłynął cały z garka na podłogę. Normalnie jakaś reakcja chemiczna</p><p></p><p>Wszystko zostało usmazone i zjedzone, ale nie przypominało to faworków typowych, chociaz było smaczne.</p><p> Faworki piekę od lat, Według róznych przepisów, Ten tez wypróbowałam były pyszne.</p><p></p><p>Poza tym ostatnim razem. Czy ktos moze polecić, jakąś smietanę, bez tych zagęstników.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="jolka8, post: 1085185, member: 11142"] Ostatnio piekłam faworki, dodałam dwa rodzaje śmietany, kupionej przed swietami, prawdopodobnie dodano do nieej, jakiegos zagęstnika, albo sody. Ciasto miało tragiczna konsystencje, nie dało sie wałkować. A tłuszcz tak kipiał, że wylatywał nawet z najwiekszego garnka, który miałam. Znajoma, która ostatno smazyła, faworki, tez narzekała na pianę. Ciasto usiłowałam uratować więc w rezultacie wyszła z tego góra, Smazyłam na mieszance smalcu i oleju, potem na oleju , i na niewielkiej ilości smalcu. Koszmarnie pieniło się. Na końcu mój mąż który sprzatał kuchnie dolał do chłodnego juz oleju ze smazenia, resztki oleju z patelni ,popłukane z wodą. To co sie pózniej działo trudno opisać. Olej tak sie spienił, ze wypłynął cały z garka na podłogę. Normalnie jakaś reakcja chemiczna Wszystko zostało usmazone i zjedzone, ale nie przypominało to faworków typowych, chociaz było smaczne. Faworki piekę od lat, Według róznych przepisów, Ten tez wypróbowałam były pyszne. Poza tym ostatnim razem. Czy ktos moze polecić, jakąś smietanę, bez tych zagęstników. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Faworki
Top
Bottom