Fińskie ciasto rodzynkowe

[Joanna]

Fińskie ciasto rodzynkowe

Źródło przepisu - „Kuchnia skandynawska” Teresy Cichowicz - Porada

Składniki:
3 dl mocnej kawy (1 1/5 szklanki)
3 dl rodzynek (1 1/5 szklanki)
2 łyżeczki zmielonego cynamonu
2 łyżeczki zmielonych goździków
1 łyżeczka sody oczyszczonej
25 dag margaryny
2 jajka
3 dl cukru (1 1/5 szklanki)
5 1/2 dl mąki (2 1/5 szklanki)
tarta bułka do posypania

Wykonanie:
Nastawić piecyk na temperaturę 200 C.
Wymieszać w garnku kawę, rodzynki i przyprawy. Zagotować, odstawić do ostygnięcia.
Dodać sodę i rozpuszczoną margarynę.
Ubić jajka z cukrem na pianę, dodać kawę z rodzynkami i przyprawami, wsypać mąkę, dobrze wyrobić.
Wysmarować i posypać tartą bułeczką formę (2 l) i wlać do niej ciasto.
Wstawić do piecyka na około godzinę.
Sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest w środku suche.

Najlepsze jest po 3 - 4 dniach, dlatego należy upiec kilka dni przed podaniem.
Ciasto jest bardzo smaczne.
Polecam do przetestowania w czasie Tygodnia Kuchni Skandynawskiej.

 

[Maryna]

Nie brałam nigdy udziału w tygodniach tematycznych, ale tym razem postaram się. Ciasto bardziej mi pasuje niż ryby

Spróbujemy zatem.

 

[Joanna]

Mam nadzieję, że Ci zasmakuje.

Mnie ono trochę przypomina piernik, trochę keks.

 

[atina]

Joanno a możesz mi powiedzieć dokładnie w jakiej formie piekłaś (o jakich wymiarach) ?

 

[Joanna]

Atino, piekłam w keksówce, tylko nie pamiętam rozmiaru (mam ich kilka).
Podejrzewam, że w typowej "trzydziestce".

 

[atina]

index.php?act=findpost&pid=807998Atino, piekłam w keksówce, tylko nie pamiętam rozmiaru (mam ich kilka).
Podejrzewam, że w typowej "trzydziestce".

Dziękuję Joanno

 

[Janka]

Piekłam kilka razy i nie pamiętam jaką brałam foremkę.
W przepisie jest napisane że forma ma być 2 l,więc wlewałam 2 l wody i wiedziałam w której foremce mam piec.

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=807959Joanno a możesz mi powiedzieć dokładnie w jakiej formie piekłaś (o jakich wymiarach) ?

Zajrzyj do Stephanie

 

[Janka]

Dziękuję.Mnie się też przyda

 

[Joanna]

A ja zwykle oceniam na oko i dobieram formę do ilości ciasta.
W dawnych książkach kucharskich nigdy nie było informacji o wielkości formy i musiałam się tego sama nauczyć metodą prób i błędów.

 

[Janka]

Zdjęcie ma kilka lat,dziś pewnie bym to zrobiła lepiej

 

[Joanna]

Fajnie, że je wstawiłaś - zawsze to jakiś punkt odniesienia dla wzrokowców. Dziękuję.

 

[hazo]

To i ja, choć ze wstydem, wstawię. Piekłam wczoraj. W blaszce 25 cm nie zmieściło się. Resztę włożyłam w drugą malutką foremkę. Wszystko prawie zgodnie z przepisem. Jedynie margarynę zamieniłam na masło. Owszem jest smaczne, ale wygląda jak jeden wielki zakalec. Upiekłam, bo lubię i piernik i keks. Następne będą jednak u mnie pieczone oddzielnie.

Popękały jak keks


No i zakalcowaty środek


Gdyby nie zdjęcie w poście wyżej z przekrojem podobnym do mojego zakalca, nigdy swojego nie pokazałabym.

 

[Joanna]

Hazo, ja na żadnym zdjęciu zakalca nie widzę...

Swojego dokładnie nie pamiętam (poza tym, że było smaczne), a nawet gdybym teraz je znów upiekła, to nie mam czym sfotografować....

 

[atina]

index.php?act=findpost&pid=809226Zajrzyj do Stephanie

Sini bardzo dziękuję

przyda mi się, bo niedługo się za nie zabieram

 

[atina]

Joanno to ciasto jest pyszne

 

[Kiiri]

Wyglada pieknie i mam nadzieje ze mi sie uda niedlugo za niego zabrac

Tylko jedno mnie zastanawia. Od 3 lat mieszkam w Finlandii i jeszcze takiego ciasta tu nie widzialam

Bede musiala rozreklamowac

 

[Sinistra]

Atino, wyszło Ci przepiękne ciacho.

I jakiej foremki użyłaś?

 

[atina]

index.php?act=findpost&pid=816891Atino, wyszło Ci przepiękne ciacho.

I jakiej foremki użyłaś?

Sinistro bardzo dziękuję

Robiłam w keksówce 12 x 35 cm. I moim zdaniem pasowała bardzo dobrze - ani za mała ani zbyt duża.