Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Frużelina Jacobiny
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="AnkaP" data-source="post: 1452667" data-attributes="member: 6990"><p>Ja tam wprawdzie agrest tylko surowy jadam, więc na przetworach z niego się tak za bardzo nie znam, ale mama robiła kiedyś agrest do ciast w słoikach. Kroiło się ten agrest na połowy, zasypywało cukrem i zostawiało na całą dobę. Od czasu do czasu trzeba było zamieszać. Trochę soku z tego agrestu powstawało. A można by go jeszcze potem przez sokownik przepuścić, na pewno jeszcze trochę się z niego wyciśnie, jak sobie w tym cukrze wymięknie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="AnkaP, post: 1452667, member: 6990"] Ja tam wprawdzie agrest tylko surowy jadam, więc na przetworach z niego się tak za bardzo nie znam, ale mama robiła kiedyś agrest do ciast w słoikach. Kroiło się ten agrest na połowy, zasypywało cukrem i zostawiało na całą dobę. Od czasu do czasu trzeba było zamieszać. Trochę soku z tego agrestu powstawało. A można by go jeszcze potem przez sokownik przepuścić, na pewno jeszcze trochę się z niego wyciśnie, jak sobie w tym cukrze wymięknie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Frużelina Jacobiny
Top
Bottom