Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Gęś na dwa sposoby
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1367301" data-attributes="member: 10341"><p><strong>Gęś na sposób szwedzki</strong></p><p><strong></strong></p><p><strong></strong>Robiłam ją dzisiaj sąsiadce, która kupiła gęś mrożoną z dołączonymi w opakowaniu (w środku) podrobami. Ptak był niewielki, ważył niewiele ponad 3 kilogramy. Oba przepisy pochodzą z miesięczników &quot;Ty i Ja&quot;.</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>- gęś o wadze 3 - 4 kg</p><p>- wątróbka, serce i oczyszczony oraz podgotowany żołądek z gęsi</p><p>- 30 dkg suszonych, namoczonych śliwek bez pestek (uważać, żeby po moczeniu zachowały kształt)</p><p>- 80 dkg - 1 kg kwaskowatych jabłek</p><p>- sól, pieprz</p><p>- ew. odrobina cukru</p><p></p><p>Doskonale oczyszczoną gęś myjemy w zimnej wodzie i po osuszeniu papierowym ręcznikiem lub czystą ściereczką nacieramy dokładnie wewnątrz i zewnątrz solą zmieszaną z mielonym pieprzem. Po tym pikantnym masażu gęś powinna odpocząć w chłodnym miejscu nie krócej niż 2 godziny.</p><p>Wątróbkę, serce i podgotowany żołądek drobniutko siekamy i mieszamy z namoczonymi i dobrze odcedzonymi śliwkami oraz pokrojonymi w ósemki (bez gniazd nasiennych) nieobieranymi jabłkami. Farszem tym (leciutko posolonym) nadziewamy gęś i zaszywamy. </p><p>Gęś układamy w brytfance - według przepisu piersią w dół - a ja kładę od razu na grzbiecie. Podlewamy wrzątkiem i wsuwamy brytfannę do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Po godzinie, zgodnie z przepisem, odwracamy ptaka na plecy, ja pozostawiam dalej na grzbiecie. Jak kto woli. W tym czasie zmniejszam trochę temperaturę, bacząc, żeby mięso się nie spaliło. </p><p>Wytopiony w czasie pieczenia tłuszcz zbieramy ostrożnie łyżką do słoiczka, gęś zaś dość często polewamy sosem własnym. Pod koniec pieczenia możemy skropić ptaka zimną wodą, wtedy skórka robi się bardziej chrupka. Gęś o tej wadze pieczemy około 2 godzin. Sprawdzam szpikulcem piersi i uda. Powinny być miękkie. </p><p>Upieczoną gęś dzielimy na porcje, otaczamy farszem, który możemy odrobinę posłodzić i podajemy z odtłuszczonym sosem wlanym oddzielnie do sosjerki. Zrobioną dzisiaj gęś sąsiadka odgrzeje po porcjowaniu w tym odtłuszczonym sosie, a nadzienie na malutkim ogniu w rondelku z łyżką lub dwiema gęsiego tłuszczu. To uwaga dla tych, którzy chcą zrobić to danie wcześniej.</p><p>Do gęsi po szwedzku można podać konfiturę z borówek i ziemniaki z wody, a nawet knedle. </p><p></p><p></p><p><strong>Gęś po bawarsku</strong></p><p><strong></strong></p><p><strong></strong>Robiłam ją dwa razy i polecam, ponieważ mało przy niej pracy, niewiele składników, a efekt doskonały.</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>- gęś o wadze około 4 kg</p><p>- 1 kg kwaskowatych jabłek</p><p>- 20 dkg rodzynek</p><p>- sól, pieprz</p><p>- majeranek</p><p></p><p>Umytą, osuszoną dokładnie gęś nacieramy wewnątrz i na zewnątrz solą, pieprzem i majerankiem. Pozwalamy jej chwilę odpocząć i nadziewamy nieobieranymi jabłkami, podzielonymi na ósemki (bez gniazd nasiennych) i wymieszanymi z rodzynkami. Ja rodzynki przez chwilę parzę gorącą wodą, o ile są bardzo twarde, osączam dokładnie i dodaję do jabłek. Gęś pieczemy jak w poprzednim przepisie, następnie dzielimy na porcje, garnirujemy farszem, a odtłuszczony sos podajemy oddzielnie w sosjerce. Podajemy z knedlami z ziemniaków oraz świeżo przyrządzonym, lekko osłodzonym gęstym i gorącym przecierem z jabłek. To ostatnie robię rzadko, bo jabłek dość w nadzieniu, ale przyznam, że połączenie dość smakowite.</p><p>Czasem robię też bawarskie knedle do tej gęsi. Robi się je z ziemniaków, podobnie do naszych kopytek, więc nie będę zamieszczała na nie przepisu.</p><p>Wszystkich, którzy chcą wiedzieć coś więcej na temat gęsi i sposobów ich przyrządzania odsyłam do <a href="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=25019&view=findpost&p=1366902" target="_blank">ostatniego wpisu</a> &quot;Z kuchni prababci&quot;, gdzie zamieściłam wiadomości z ponad półwiekowych już numerów &quot;Ty i Ja&quot;, z których z powodzeniem gotuję do dzisiaj.</p><p></p><p>PS. Gęś można też zrobić z nadzieniem <a href="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=29849&view=findpost&p=913323" target="_blank">mięsnym</a> lub <a href="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=26303&view=findpost&p=770778" target="_blank">ziemniaczanym</a></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1367301, member: 10341"] [B]Gęś na sposób szwedzki [/B]Robiłam ją dzisiaj sąsiadce, która kupiła gęś mrożoną z dołączonymi w opakowaniu (w środku) podrobami. Ptak był niewielki, ważył niewiele ponad 3 kilogramy. Oba przepisy pochodzą z miesięczników "Ty i Ja". [B]Składniki [/B]- gęś o wadze 3 - 4 kg - wątróbka, serce i oczyszczony oraz podgotowany żołądek z gęsi - 30 dkg suszonych, namoczonych śliwek bez pestek (uważać, żeby po moczeniu zachowały kształt) - 80 dkg - 1 kg kwaskowatych jabłek - sól, pieprz - ew. odrobina cukru Doskonale oczyszczoną gęś myjemy w zimnej wodzie i po osuszeniu papierowym ręcznikiem lub czystą ściereczką nacieramy dokładnie wewnątrz i zewnątrz solą zmieszaną z mielonym pieprzem. Po tym pikantnym masażu gęś powinna odpocząć w chłodnym miejscu nie krócej niż 2 godziny. Wątróbkę, serce i podgotowany żołądek drobniutko siekamy i mieszamy z namoczonymi i dobrze odcedzonymi śliwkami oraz pokrojonymi w ósemki (bez gniazd nasiennych) nieobieranymi jabłkami. Farszem tym (leciutko posolonym) nadziewamy gęś i zaszywamy. Gęś układamy w brytfance - według przepisu piersią w dół - a ja kładę od razu na grzbiecie. Podlewamy wrzątkiem i wsuwamy brytfannę do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Po godzinie, zgodnie z przepisem, odwracamy ptaka na plecy, ja pozostawiam dalej na grzbiecie. Jak kto woli. W tym czasie zmniejszam trochę temperaturę, bacząc, żeby mięso się nie spaliło. Wytopiony w czasie pieczenia tłuszcz zbieramy ostrożnie łyżką do słoiczka, gęś zaś dość często polewamy sosem własnym. Pod koniec pieczenia możemy skropić ptaka zimną wodą, wtedy skórka robi się bardziej chrupka. Gęś o tej wadze pieczemy około 2 godzin. Sprawdzam szpikulcem piersi i uda. Powinny być miękkie. Upieczoną gęś dzielimy na porcje, otaczamy farszem, który możemy odrobinę posłodzić i podajemy z odtłuszczonym sosem wlanym oddzielnie do sosjerki. Zrobioną dzisiaj gęś sąsiadka odgrzeje po porcjowaniu w tym odtłuszczonym sosie, a nadzienie na malutkim ogniu w rondelku z łyżką lub dwiema gęsiego tłuszczu. To uwaga dla tych, którzy chcą zrobić to danie wcześniej. Do gęsi po szwedzku można podać konfiturę z borówek i ziemniaki z wody, a nawet knedle. [B]Gęś po bawarsku [/B]Robiłam ją dwa razy i polecam, ponieważ mało przy niej pracy, niewiele składników, a efekt doskonały. [B]Składniki [/B]- gęś o wadze około 4 kg - 1 kg kwaskowatych jabłek - 20 dkg rodzynek - sól, pieprz - majeranek Umytą, osuszoną dokładnie gęś nacieramy wewnątrz i na zewnątrz solą, pieprzem i majerankiem. Pozwalamy jej chwilę odpocząć i nadziewamy nieobieranymi jabłkami, podzielonymi na ósemki (bez gniazd nasiennych) i wymieszanymi z rodzynkami. Ja rodzynki przez chwilę parzę gorącą wodą, o ile są bardzo twarde, osączam dokładnie i dodaję do jabłek. Gęś pieczemy jak w poprzednim przepisie, następnie dzielimy na porcje, garnirujemy farszem, a odtłuszczony sos podajemy oddzielnie w sosjerce. Podajemy z knedlami z ziemniaków oraz świeżo przyrządzonym, lekko osłodzonym gęstym i gorącym przecierem z jabłek. To ostatnie robię rzadko, bo jabłek dość w nadzieniu, ale przyznam, że połączenie dość smakowite. Czasem robię też bawarskie knedle do tej gęsi. Robi się je z ziemniaków, podobnie do naszych kopytek, więc nie będę zamieszczała na nie przepisu. Wszystkich, którzy chcą wiedzieć coś więcej na temat gęsi i sposobów ich przyrządzania odsyłam do [URL="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=25019&view=findpost&p=1366902"]ostatniego wpisu[/URL] "Z kuchni prababci", gdzie zamieściłam wiadomości z ponad półwiekowych już numerów "Ty i Ja", z których z powodzeniem gotuję do dzisiaj. PS. Gęś można też zrobić z nadzieniem [URL="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=29849&view=findpost&p=913323"]mięsnym[/URL] lub [URL="https://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=26303&view=findpost&p=770778"]ziemniaczanym[/URL] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Gęś na dwa sposoby
Top
Bottom