Niech nie zmyli Was nazwa "chleb", ponieważ jest to ciasto typowo angielskie, które możemy zaliczyć do skromniejszych wypieków świątecznych, podobnie jak
saską struclę serową
Tym razem jest to rodzaj lekkiego korzennego piernika, smacznego i łatwego do przyrządzenia. Autorzy przepisu z miesięcznika "Ty i Ja" proponują kromeczkę chleba imbirowego posmarować masłem i dżemem pomarańczowym, aby urozmaicić świąteczne śniadanie. Próbowałam, jest to doskonałe połączenie, ale i bez tych dodatków lukrowany "ginger bread" spełnia wszelkie wymogi ciasta świątecznego.
Składniki
25 dkg mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (ja daję 2 płaskie)
25 dkg miodu
10 dkg masła
10 dkg cukru
1 jajko
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
szczypta utłuczonych gożdzików
szczypta soli
1/3 szklanki gorącej wody
masło i przetarte biszkopty do formy
Lukier
10 dkg cukru pudru
czubata łyżeczka mielonego imbiru
2 łyżki gorącej wody
Masło ucieramy na puch z dodatkiem cukru i jajka. Ciągle ucierając dodajemy miód, mąkę wymieszaną z proszkiem, mielony imbir,cynamon, gożdziki, sól i gorącą wodę. Jeszcze przez 5 minut dobrze ucieramy, bo od tego zależy pulchność ciasta. Ciasto przekładamy do wysmarowanej i wysypanej biszkoptami formy cwibakowej albo podłużnej foremki. Ja z formą cwibakową miałam dwa razy nieprzyjemne przejścia, tzn. ciasto opadło po upieczeniu. Drugi raz nie zaglądałam do pieca przez pierwsze pół godziny, ale i tak niewiele to pomogło. Zaczęłam więc piec w podłużnej keksówce. Formę wsuwamy do średnio nagrzanego do 180 - 190 st piekarnika i pieczemy przez godzinę. Przyda się próba patyczkiem.
Upieczony dobrze i ochłodzony "chleb imbirowy" pokrywamy lukrem utartym z cukru pudru wymieszanego z imbirem i gorącą wodą. Ciasto kroimy dopiero dwa dni po upieczeniu.
saską struclę serową
Tym razem jest to rodzaj lekkiego korzennego piernika, smacznego i łatwego do przyrządzenia. Autorzy przepisu z miesięcznika "Ty i Ja" proponują kromeczkę chleba imbirowego posmarować masłem i dżemem pomarańczowym, aby urozmaicić świąteczne śniadanie. Próbowałam, jest to doskonałe połączenie, ale i bez tych dodatków lukrowany "ginger bread" spełnia wszelkie wymogi ciasta świątecznego.
Składniki
25 dkg mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (ja daję 2 płaskie)
25 dkg miodu
10 dkg masła
10 dkg cukru
1 jajko
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
szczypta utłuczonych gożdzików
szczypta soli
1/3 szklanki gorącej wody
masło i przetarte biszkopty do formy
Lukier
10 dkg cukru pudru
czubata łyżeczka mielonego imbiru
2 łyżki gorącej wody
Masło ucieramy na puch z dodatkiem cukru i jajka. Ciągle ucierając dodajemy miód, mąkę wymieszaną z proszkiem, mielony imbir,cynamon, gożdziki, sól i gorącą wodę. Jeszcze przez 5 minut dobrze ucieramy, bo od tego zależy pulchność ciasta. Ciasto przekładamy do wysmarowanej i wysypanej biszkoptami formy cwibakowej albo podłużnej foremki. Ja z formą cwibakową miałam dwa razy nieprzyjemne przejścia, tzn. ciasto opadło po upieczeniu. Drugi raz nie zaglądałam do pieca przez pierwsze pół godziny, ale i tak niewiele to pomogło. Zaczęłam więc piec w podłużnej keksówce. Formę wsuwamy do średnio nagrzanego do 180 - 190 st piekarnika i pieczemy przez godzinę. Przyda się próba patyczkiem.
Upieczony dobrze i ochłodzony "chleb imbirowy" pokrywamy lukrem utartym z cukru pudru wymieszanego z imbirem i gorącą wodą. Ciasto kroimy dopiero dwa dni po upieczeniu.