Halibut na styl orientalny*

[paula]

Czasami ryby wydaja mi sie mdle, nie zawierajace wystarczajaco przypraw. Ta ryba zdecydowanie do takich nie nalezy i powinna zaskoczyc swoim bagactwem smakow niejednego smakosza ryb.


3 kawalki halibuta
1 lyzeczka startego imbiru
2 lyzki pasty curry
2 lyzki oleju

Sos:
puszka pomidorow pokrojonych w niewielkie kawalki
2 zabki czosnku
cebula, drobno poszatkowana
2 lyzki oleju
2 lyzeczki kolendry
2 lyzeczki kuminu
1/4 lyzeczki cayenne
2 lyzki chutney z mango
puszka mleka kokosowego (opcjonalnie)
1 lyzeczka startego imbiru
1 szklanka rosolu (ja uzylam z kartonika)

rybe marynujemy w marynacie imbirowo-curry przez okolo 30 minut.
W miedzyczasie w glebokim rondelku smazymy pokrojona cebule, dodajemy imbir, czosnek i smazymy przez okolo 30 sekund. Dodajemy przyprawy, puszke pomidorow, rosol i chutney- gotujemy przez 10-15 minut. Na koncy dodajemy mleko kokosowe.

Rybe smazymy w okolo 220 stopniach Celsiusza przez 10-12 minut, a nastepnie podajemy polane sosem i jak mamy posiekana kolendra.

Uwaga: Originalny przepis kaze sos przemielic w blenderze, jednak ja lubie jak sos jest bardziej tresciwy i dlatego wole jak kawalki pomidorow sa nie rozdrobnione.

Smacznego

 

[Joanna]

Spróbuję się jutro do niego przymierzyć.

EDIT:
Pyszny, choć zrobiłam nieco inaczej.
Zamiast smażyć, zamarynowaną rybę ugotowałam na parze. W sosie zrezygnowałam z rosołu na rzecz mleka kolosowego. Ponieważ do ryby dałam tajską pastę curry, do sosu dodałam nieco soku z limonki i sosu rybnego. Podałam z ryżem jaśminowym i zieloną sałatą.