Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Indyk pieczony*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 841467" data-attributes="member: 10341"><p>Zazwyczaj nadziewamy tylko podgardle indyka, dlatego ten przepis w książce pt. &quot;W staropolskiej kuchni i przy polskim stole&quot;, już dawno zwrócił moją uwagę i nakłonił do wypróbowania go. Najwięcej kłopotów przysparza jeden ze składników, a mianowicie pieczeń cielęca, którą przed świętami mało kto ma. Ale jakoś sobie poradziłam.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p>indyk lub indyczka o wadze 2,5 - 3,5 kg (ew. nieco większy)</p><p>sok cytrynowy</p><p>sól</p><p>masło do pieczenia</p><p></p><p><strong>Nadzienie do podgardla</strong></p><p>wątróbka indycza posiekana na miazgę</p><p>łyżka masła (suta)</p><p>2 jajka (osobno żółtka i białka)</p><p>5 - 10 dkg małych rodzynek</p><p>2 łyżki tartej bułki</p><p>do smaku: pieprz, sól, gałka muszkatołowa, utłuczone 1 - 2 gożdziki</p><p></p><p><strong>Nadzienie do indyka</strong></p><p><strong></strong>40 dkg zimnej pieczeni cielęcej ( w braku pieczeni 1 pierś kurczaka o wadze około 50 dkg)</p><p>1 średnia cebula drobno posiekana</p><p>3 dkg masła</p><p>10 dkg świeżej słoniny pokrojonej w niezbyt drobną kostkę</p><p>4 sardele wymoczone i obrane z ości albo ścięta łyżka pasty sardelowej</p><p>2 czerstwe, otarte ze skórki bułki</p><p>mleko do moczenia bułek</p><p>łyżka osączonych kaparów</p><p>3 całe jaja</p><p>10 dkg roztopionego masła</p><p>sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku</p><p></p><p>Najpierw przygotowujemy indyka do pieczenia, nie zapominając o usunięciu ścięgien ( o ile takie są). Ptaka solimy, nacieramy sokiem cytrynowym i odstawiamy na 2 godziny. W tym czasie zdążymy przygotować farsze. </p><p>Najpierw ten do podgardla: posiekaną wątróbkę ucieramy z masłem i 2 surowymi żółtkami, dodając sparzone i dobrze osączone rodzynki, tartą bułkę oraz do smaku soli, pieprzu, gożdziki oraz gałkę muszkatołową. Uzyskaną masę łączymy delikatnie z bardzo sztywno ubitą pianą z 2 białek i napełniamy nią podgardle.</p><p>Nadzienie do indyka: kto ma pieczeń cielęcą z galaretką, ten jest w dobrej sytuacjo. Ja kupuję pierś kurzą, obrumieniam ją na maśle, podlewam wodą lub winem z dodatkiem kostki mięsnej i duszę sos pod przykryciem około 15 minut, a póżniej studzę. Sosu powinno być ćwierć szklanki. Cebulę dusimy w maśle, nie rumieniąc jej. Bułki moczymy w mleku i dobrze odciskamy. Uduszoną cebulę, pokrojoną słoninę, sardele lub pastę sardelową, odciśnięte bułki, pokrojoną w kostkę pierś kurzą wraz z sosem (albo pieczeń cielęcą z galaretką) i łyżkę kaparów przepuszczamy 2 - 3 razy przez maszynkę. Do uzyskanej masy wbijamy 3 całe jaja, roztopione masło, przysmaczamy solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową, i po dokładnym wyrobieniu ręką, farszem tym nadziewamy indyka.</p><p>Tak spreparowanego indyka układamy w głębokiej brytfance (tzw. gęsiarce), polewamy suto masłem i pieczemy w temp. 180 st. przez 2 - 3 godziny. Gdyby ptak zbyt szybko się zrumienił, przykrywamy filią aluminiową i ewentualnie zmniejszamy trochę temperaturę. Indyk musi być upieczony także w środku, chodzi o nadzienie. Folię zdejmujemy, gdy udka są upieczone, co możemy sprawdzić szpikulcem lub widelcem.</p><p>Podzielonego indyka układamy na półmisku, otaczając pokrojonym na plastry farszem. Oba farsze można ułożyć na przemian lub oddzielnie. Mięso, tuż przed podaniem, skrapiamy sosem, który utworzył się w brytfance, resztę gorącego sosu podajemy w sosjerce.</p><p>Doskonałym dodatkiem do pieczonego indyka jest konfitura z czerwonych borówek.</p><p>Ja najczęściej piekę indyka 1 - 2 dni wcześniej, bo zimny łatwiej się kroi, zwłaszcza nadzienie, w </p><p>zgrabne plastry. Oczywiście przechowuję go w chłodnym miejscu.</p><p>Odgrzewamy w płaskiej brytfannie, kładąc jedną warstwą, pokrojony na porcje, także nadzienie, polany sosem z pieczenia.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 841467, member: 10341"] Zazwyczaj nadziewamy tylko podgardle indyka, dlatego ten przepis w książce pt. "W staropolskiej kuchni i przy polskim stole", już dawno zwrócił moją uwagę i nakłonił do wypróbowania go. Najwięcej kłopotów przysparza jeden ze składników, a mianowicie pieczeń cielęca, którą przed świętami mało kto ma. Ale jakoś sobie poradziłam. [B]Składniki[/B] indyk lub indyczka o wadze 2,5 - 3,5 kg (ew. nieco większy) sok cytrynowy sól masło do pieczenia [B]Nadzienie do podgardla[/B] wątróbka indycza posiekana na miazgę łyżka masła (suta) 2 jajka (osobno żółtka i białka) 5 - 10 dkg małych rodzynek 2 łyżki tartej bułki do smaku: pieprz, sól, gałka muszkatołowa, utłuczone 1 - 2 gożdziki [B]Nadzienie do indyka [/B]40 dkg zimnej pieczeni cielęcej ( w braku pieczeni 1 pierś kurczaka o wadze około 50 dkg) 1 średnia cebula drobno posiekana 3 dkg masła 10 dkg świeżej słoniny pokrojonej w niezbyt drobną kostkę 4 sardele wymoczone i obrane z ości albo ścięta łyżka pasty sardelowej 2 czerstwe, otarte ze skórki bułki mleko do moczenia bułek łyżka osączonych kaparów 3 całe jaja 10 dkg roztopionego masła sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku Najpierw przygotowujemy indyka do pieczenia, nie zapominając o usunięciu ścięgien ( o ile takie są). Ptaka solimy, nacieramy sokiem cytrynowym i odstawiamy na 2 godziny. W tym czasie zdążymy przygotować farsze. Najpierw ten do podgardla: posiekaną wątróbkę ucieramy z masłem i 2 surowymi żółtkami, dodając sparzone i dobrze osączone rodzynki, tartą bułkę oraz do smaku soli, pieprzu, gożdziki oraz gałkę muszkatołową. Uzyskaną masę łączymy delikatnie z bardzo sztywno ubitą pianą z 2 białek i napełniamy nią podgardle. Nadzienie do indyka: kto ma pieczeń cielęcą z galaretką, ten jest w dobrej sytuacjo. Ja kupuję pierś kurzą, obrumieniam ją na maśle, podlewam wodą lub winem z dodatkiem kostki mięsnej i duszę sos pod przykryciem około 15 minut, a póżniej studzę. Sosu powinno być ćwierć szklanki. Cebulę dusimy w maśle, nie rumieniąc jej. Bułki moczymy w mleku i dobrze odciskamy. Uduszoną cebulę, pokrojoną słoninę, sardele lub pastę sardelową, odciśnięte bułki, pokrojoną w kostkę pierś kurzą wraz z sosem (albo pieczeń cielęcą z galaretką) i łyżkę kaparów przepuszczamy 2 - 3 razy przez maszynkę. Do uzyskanej masy wbijamy 3 całe jaja, roztopione masło, przysmaczamy solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową, i po dokładnym wyrobieniu ręką, farszem tym nadziewamy indyka. Tak spreparowanego indyka układamy w głębokiej brytfance (tzw. gęsiarce), polewamy suto masłem i pieczemy w temp. 180 st. przez 2 - 3 godziny. Gdyby ptak zbyt szybko się zrumienił, przykrywamy filią aluminiową i ewentualnie zmniejszamy trochę temperaturę. Indyk musi być upieczony także w środku, chodzi o nadzienie. Folię zdejmujemy, gdy udka są upieczone, co możemy sprawdzić szpikulcem lub widelcem. Podzielonego indyka układamy na półmisku, otaczając pokrojonym na plastry farszem. Oba farsze można ułożyć na przemian lub oddzielnie. Mięso, tuż przed podaniem, skrapiamy sosem, który utworzył się w brytfance, resztę gorącego sosu podajemy w sosjerce. Doskonałym dodatkiem do pieczonego indyka jest konfitura z czerwonych borówek. Ja najczęściej piekę indyka 1 - 2 dni wcześniej, bo zimny łatwiej się kroi, zwłaszcza nadzienie, w zgrabne plastry. Oczywiście przechowuję go w chłodnym miejscu. Odgrzewamy w płaskiej brytfannie, kładąc jedną warstwą, pokrojony na porcje, także nadzienie, polany sosem z pieczenia. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Indyk pieczony*
Top
Bottom