- Cze 5, 2007
- 3,130
- 0
- 0



Około 650 g świeżej jagnięciny najlepiej brać z pas z części piersiowej (mostek?)
3-4 ząbki czosnku ( w zależności od rozmiaru. Jeśli ząbki są bardzo małe wtedy dać więcej.)
1 łyżka posiekanej świeżej mięty
1 łyżka świeżego tymianku
1 łyżka rozmarynu
Pół łyżeczki startej skórki z limonki
Sól morska
Świeżo mielony pieprz
4 bardzo cieniutkie plasterki masła pokrojone w drobną kostkę
Odrobina oliwy z oliwek
Pół nie za dużej cebulki.
Pęk zielonych szparagów.
Jagnięcinę nacieramy świeżo zmielonym pieprzem, posypujemy płatkami soli morskiej, odstawiamy do lodówki. W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Drobno kroimy miętę, tymianek, rozmaryn. Ucieramy na tarce o najmniejszych oczkach limonkę. Dwa ząbki czosnku drobno siekamy bądź też przecieramy. Wszystko wkładamy do moździerza i ucieramy tak by powstała dość gładka masa, dodajemy pół łyżeczki startej skórki z limonki mieszając naszą wkładkę. Można dodać odrobinę soku z limonki. Odstawiamy na około 5 minut, by wszystko się "przegryzło". Rozgrzewamy piec do temperatury 200 - 250 stopni.
Wyjmujemy naszą jagnięcinę z lodówki, rozwijamy, środek smarujemy dokładnie mieszaniną ziół. Równomiernie rozkładamy na mięsie kilka kosteczek masła i ponownie rolujemy przewiązując gumką spożywczą bądź też wytrzymałą nitką. Tak jak na roladę, musimy pamiętać, żeby mięsko zwinąć dość ciasno, wtedy nie dość, że lepiej przyjmie smak to jeszcze nie rozpadnie się podczas krojenia po upieczeniu.
Jagnięcinę odwracamy, nacinamy lekko wierzch i wkładamy po plasterkach pokrojonego czosnku (około 2 ząbki) w zagłębienia. Ja zrobiłam łącznie 8 nacięć (cztery na górze i cztery na dole, w każdym umieściłam po jednym plasterku czosnku).
Wstawiamy mięso do naczynia żaroodpornego, posypujemy już dosłownie odrobiną soli i pieprzu, gałązką tymianku i niewielką ilością cebulki. Pieczemy przez około 1.5 godziny, od czasu do czasu sprawdzając i podlewając mięso powstałym "sosem".
Przygotowujemy szparagi.
Szparagi płukamy wodą, związujemy w pęk nitką bądź specjalną gumką kuchenną. Do wysokiego garnka wlewamy wrzątek i tak obwiązane pędy szparagów wstawiamy do środka, tak, by woda sięgała mniej więcej do "główek". Pozostawiamy je do zaparzenia na 5 -6 minut, aż zrobią się dość miękkie.
Przygotowujemy patelnię grillową bądź grill. Zaparzone szparagi na al' dente osuszamy na papierowym ręczniku, smarujemy odrobiną oliwy z oliwek. Smażymy przez kilka minut.
U mnie w towarzystwie młodych ziemniaczków ze szczypiorkiem.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: