- Paź 5, 2007
- 8
- 0
- 0
To jest bardzo pospolite danie ktore sie przygotowuje w lato.
1,5 kg. kabaczki, zawsze wybieram mniejsze poniewaz mają mało nasiona i wodę
1-2 łyzki sól
1 szkl. mąki
olej słonecznikowy do smazenia
Sos jogurtowy:
400 gr. jougurt naturalny ( ja preferuje Bakoma)
3 łyzki stołowe drobno posiekany koperek
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
Wymieszam wszystkie składniki sosu i odstawiam do lodówki na godz.
Obieram kabaczki i kroje wzdłuz na plastrach o grubości około 0,5 cm. Wstawiam do duzego sita i dodaje sól. Dobrze wymieszam i odstawiam na minimum 30 min. ze by woda odciekła. Odcedzam kabaczki od ndmiaru wody ale nie spłukuje. W malej miski wsypuje mąki i obtaczam kazdy plaster kabaczka.
Rozgrzewam olej na patelny i smaze kabaczki partiami. Po usmazeniu kłade na ręcznik papierowy ze by sie pozbyc nadmiar oleju, choc kabaczki nie wchlaniają go tak duzo jak bakładzan.
W połmisku układam warstwamy kabaczek-jogurt-kabaczek-jogurt itd. Przekrywam szczelnie z folią spozywcza i wstawiam do lodówki na kilka godz. Podaje z chlebem tostowym. Najlepiej smakuje następnego dnia !
Smacznego
1,5 kg. kabaczki, zawsze wybieram mniejsze poniewaz mają mało nasiona i wodę
1-2 łyzki sól
1 szkl. mąki
olej słonecznikowy do smazenia
Sos jogurtowy:
400 gr. jougurt naturalny ( ja preferuje Bakoma)
3 łyzki stołowe drobno posiekany koperek
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
Wymieszam wszystkie składniki sosu i odstawiam do lodówki na godz.
Obieram kabaczki i kroje wzdłuz na plastrach o grubości około 0,5 cm. Wstawiam do duzego sita i dodaje sól. Dobrze wymieszam i odstawiam na minimum 30 min. ze by woda odciekła. Odcedzam kabaczki od ndmiaru wody ale nie spłukuje. W malej miski wsypuje mąki i obtaczam kazdy plaster kabaczka.
Rozgrzewam olej na patelny i smaze kabaczki partiami. Po usmazeniu kłade na ręcznik papierowy ze by sie pozbyc nadmiar oleju, choc kabaczki nie wchlaniają go tak duzo jak bakładzan.
W połmisku układam warstwamy kabaczek-jogurt-kabaczek-jogurt itd. Przekrywam szczelnie z folią spozywcza i wstawiam do lodówki na kilka godz. Podaje z chlebem tostowym. Najlepiej smakuje następnego dnia !
Smacznego
