Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Kaczka z jabłkami i śliwkami*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1412287" data-attributes="member: 10341"><p>Nie przejmuj się <strong>izydorko</strong> Jeśli chcesz dzielić kaczkę na gorąco, potrzebny Ci będzie ostry nóż i sekator (szczypce) do drobiu. Najpierw odkrawasz udka, a póżniej, razem z kośćmi, dzielisz korpus na kawałki. Oczywiście, to nie może wyjść drobna siekanina, tylko normalne porcje - będą z kośćmi. Zazwyczaj wychodzi 6 sztuk. I to jest pokazane na zdjęciu. Nie parzysz się, bo używasz przy tym grubych rękawic. </p><p>Można też (na gorąco) wyjąć najpierw aromatyczne nadzienie, a dopiero póżniej dzielić kaczkę jak na zdjęciu. </p><p>Ja w domu robię to trochę inaczej. Piekę kaczkę dzień wcześniej, zbierając z sosu tłuszcz do słoiczka albo jakiegoś pojemniczka i zostawiam. Sos przechowuję w innym pojemniczku. Zimną kaczkę bez nadzienia dzielę na te 6 porcji, zalewam sosem i podgrzewam na malutkim ogniu. Natomiast nadzienie grzeję na zebranym tłuszczu ( nie na wszstkim, tylko 2-3 łyżki). Można, oczywiście, do zagrzania nadzienia dać więcej tłuszczu (ale bez przesady).</p><p>A wśród znajomych jestem znana z tego, że kaczkę dzielę tylko na 4 części + nadzienie. Zdejmuję filety z upieczonych piersi ( bez kości) i dodaję dwa udka. Grzeję je w sosie, a do zagrzania nadzienia dodaję trochę zebranego wcześniej tłuszczu. Układam mięso jedną warstwą w rynce, zalewam sosem i grzeję. Z nadzieniem robię podobnie na niewielkiej ilości tłuszczu. Metoda prostsza, bez oparzeń i strachu przed kaczuchem, który już jest bardzo spokojny i smaczny.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1412287, member: 10341"] Nie przejmuj się [B]izydorko[/B] Jeśli chcesz dzielić kaczkę na gorąco, potrzebny Ci będzie ostry nóż i sekator (szczypce) do drobiu. Najpierw odkrawasz udka, a póżniej, razem z kośćmi, dzielisz korpus na kawałki. Oczywiście, to nie może wyjść drobna siekanina, tylko normalne porcje - będą z kośćmi. Zazwyczaj wychodzi 6 sztuk. I to jest pokazane na zdjęciu. Nie parzysz się, bo używasz przy tym grubych rękawic. Można też (na gorąco) wyjąć najpierw aromatyczne nadzienie, a dopiero póżniej dzielić kaczkę jak na zdjęciu. Ja w domu robię to trochę inaczej. Piekę kaczkę dzień wcześniej, zbierając z sosu tłuszcz do słoiczka albo jakiegoś pojemniczka i zostawiam. Sos przechowuję w innym pojemniczku. Zimną kaczkę bez nadzienia dzielę na te 6 porcji, zalewam sosem i podgrzewam na malutkim ogniu. Natomiast nadzienie grzeję na zebranym tłuszczu ( nie na wszstkim, tylko 2-3 łyżki). Można, oczywiście, do zagrzania nadzienia dać więcej tłuszczu (ale bez przesady). A wśród znajomych jestem znana z tego, że kaczkę dzielę tylko na 4 części + nadzienie. Zdejmuję filety z upieczonych piersi ( bez kości) i dodaję dwa udka. Grzeję je w sosie, a do zagrzania nadzienia dodaję trochę zebranego wcześniej tłuszczu. Układam mięso jedną warstwą w rynce, zalewam sosem i grzeję. Z nadzieniem robię podobnie na niewielkiej ilości tłuszczu. Metoda prostsza, bez oparzeń i strachu przed kaczuchem, który już jest bardzo spokojny i smaczny. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Kaczka z jabłkami i śliwkami*
Top
Bottom