Znalazłam ten przepis w broszurce zatytułowanej "Wielkanoc", wydanej przez "Fakt" i Winiary, jako danie na świąteczny obiad. Kto chce, niech zrobi na Święta. Ja ugotowałam ją w dzień powszedni. Sadząc po ilości składników, zupy wystarcza dla 4 osób.
Składniki
- 30 dkg żeberek wieprzowych
- 1/2 kapusty (wzięłam pół średniej główki - nie pamiętam ile ważyła)
- 2 marchewki
- pietruszka
- kawałek selera (pół średniego, bo bardzo zmniejsza się po obraniu)
- 4 ziemniaki
- 1/2 papryki (ja lubię czerwoną)
- cebula (średnia, biała - może być też zwykła)
- pęczek natki
- olej (ja dodaję jeszcze masła, tak w proporcji 1:1)
- 2 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- kminek (jak "familia" nie lubi, to dać symbolicznie)
- mielona słodka papryka
- sól
- pieprz
Żeberka myjemy i dzielimy na porcje. Zalewamy 2 litrami wody, zagotowujemy i zdejmujemy szumowiny. Dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie i gotujemy pół godziny.
Natkę płuczemy, osuszamy i połowę siekamy. Marchewkę, pietruszkę, seler i ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w słupki - tylko ziemniaki w kostkę. Warzywa oraz 2 gałązki natki dodajemy do mięsa.
Kapustę szatkujemy, paprykę płuczemy, usuwamy z niej gniazda nasienne i kroimy w paski. Obraną cebulę siekamy i szklimy na 2 łyżkach tłuszczu. Wsypujemy łyżeczkę mielonej słodkiej papryki i pół łyżeczki kminku (według mnie niezbędny, inni mogą zmniejszyć tę ilość do szczypty). Dokładamy kapustę oraz paprykę i smażymy mniej więcej 5 minut na średnim ogniu. Radzę mieszać od czasu do czasu, żeby nie przywarło do dna.
Mięso wyjmujemy z zupy, obieramy z kości i kroimy w kawałki. Dodajemy do zupy razem z kapustą i papryką. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Gotujemy następne pół godziny. Do garnka wsypujemy połowę posiekanej natki i mieszamy. Podajemy ozdobioną pozostałą natką. Smacznego.
Składniki
- 30 dkg żeberek wieprzowych
- 1/2 kapusty (wzięłam pół średniej główki - nie pamiętam ile ważyła)
- 2 marchewki
- pietruszka
- kawałek selera (pół średniego, bo bardzo zmniejsza się po obraniu)
- 4 ziemniaki
- 1/2 papryki (ja lubię czerwoną)
- cebula (średnia, biała - może być też zwykła)
- pęczek natki
- olej (ja dodaję jeszcze masła, tak w proporcji 1:1)
- 2 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- kminek (jak "familia" nie lubi, to dać symbolicznie)
- mielona słodka papryka
- sól
- pieprz
Żeberka myjemy i dzielimy na porcje. Zalewamy 2 litrami wody, zagotowujemy i zdejmujemy szumowiny. Dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie i gotujemy pół godziny.
Natkę płuczemy, osuszamy i połowę siekamy. Marchewkę, pietruszkę, seler i ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w słupki - tylko ziemniaki w kostkę. Warzywa oraz 2 gałązki natki dodajemy do mięsa.
Kapustę szatkujemy, paprykę płuczemy, usuwamy z niej gniazda nasienne i kroimy w paski. Obraną cebulę siekamy i szklimy na 2 łyżkach tłuszczu. Wsypujemy łyżeczkę mielonej słodkiej papryki i pół łyżeczki kminku (według mnie niezbędny, inni mogą zmniejszyć tę ilość do szczypty). Dokładamy kapustę oraz paprykę i smażymy mniej więcej 5 minut na średnim ogniu. Radzę mieszać od czasu do czasu, żeby nie przywarło do dna.
Mięso wyjmujemy z zupy, obieramy z kości i kroimy w kawałki. Dodajemy do zupy razem z kapustą i papryką. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Gotujemy następne pół godziny. Do garnka wsypujemy połowę posiekanej natki i mieszamy. Podajemy ozdobioną pozostałą natką. Smacznego.